Gierki wokół funduszu sołeckiego
(Zb. Stós)
2018-05-07
Na sesji odbytej w dniu 28 marca 2018 r. Rada Miejska przegłosowała uchwałę o utworzeniu w gminie funduszu sołeckiego.
Chociaż radni klubu PiS od 4 lat mają większość w radzie, dopiero teraz, tuż przed wyborami, zdecydowali się zagłosować za utworzeniem tego funduszu. I to nie wszyscy, bo radny Adam Kwaśniak był przeciw. Radni Wspólnoty Samorządowej, co było do przewidzenia, wstrzymali się od głosu albo byli przeciw. (Niestety, nie ma jeszcze w internecie protokołu z głosowania, nie mogę więc napisać imiennie, jak kto głosował). Bardzo dziwić może postawa radnej Marii Kądziołkowej ze Wspólnoty Samorządowej, która pracuje w gminie Szczurowa, w której to gminie od lat działa fundusz sołecki. W tej sytuacji uchwała przeszła jedynie dzięki głosowi Franciszka Brzyka.
Aby sołectwa dysponowały pieniędzmi funduszu w 2019 r., burmistrz musi przedstawić kwoty dla poszczególnych sołectw przed 31 lipca tego roku. Pieniądze te powinny być wyodrębnione z budżetu gminy i rozdysponowane pomiędzy sołectwa na podstawie wzoru określonego w ustawie z dnia 21 lutego 2014 r. o funduszu sołeckim (Dz.U. z 2014 r. poz. 301, z późn. zm.). O tym, na co zostaną przeznaczone środki w konkretnym sołectwie, decydują mieszkańcy, głosując w trakcie zebrania wiejskiego. Projekt wniosku dotyczący funduszu sołeckiego może złożyć sołtys, rada sołecka lub 15 pełnoletnich mieszkańców sołectwa. Uchwała zebrania wiejskiego dotycząca wniosku musi zostać dostarczona wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi do 30 września roku poprzedzającego rok, w którym poniesione zostaną wydatki. Dodatkową zachętą dla gmin do wyodrębniania funduszu sołeckiego jest możliwość otrzymania zwrotu części poniesionych wydatków z budżetu państwa. Zgodnie z zapisami Ustawy o funduszu sołeckim w budżecie państwa zagwarantowane są środki na ten cel. Zwrot może dotyczyć 20, 30 lub 40%, zależnie od zamożności gminy, która zdecydowała się wyodrębnić fundusz sołecki – największy procentowo zwrot otrzymają gminy najbiedniejsze. Zainteresowanych tematem mieszkańców sołectw odsyłam do w/w ustawy oraz jej omówienia na pl.wikipedia.org, czytaj » Czy jest to tylko zagrywka wyborcza, czy też fundusz na stałe zagości w gminie Brzesko, przekonamy się już po wyborach samorządowych. Ponieważ fundusz powinien być wyodrębniany z budżetu co roku, więc i co roku musi być głosowana uchwała o jego wyodrębnieniu. A z tym może być różnie, bo burmistrz i radni nowej kadencji może będą chcieli, tak jak dotychczas, dzielić pieniądze sami, a nie polegać na "życzeniach gawiedzi."
Według zapewnień przedstawicieli Urzędu Miasta, na zebraniu zorganizowanym ze sołtysami, ci ostami nie wykazali zbytniego zainteresowania wyodrębnieniem w budżecie funduszu sołeckiego. Gmina do bogatych nie należy, poza tym jest sporo zadłużona, więc trudno oczekiwać, aby przyznane fundusze były duże. Może niektórzy sołtysi pamiętają, jakim niewypałem było głosowanie w sprawie budżetu obywatelskiego dwa lata temu. Według nieoficjalnej informacji, UM wydał wtedy na software (użyty do tej pory tylko raz) do obsługi tego głosowania 30 tys. złotych.
Może warto na najbliższych spotkaniach w sołectwach zapytać obecnych i przyszłych kandydatów na sołtysa, jakie jest ich stanowisko na temat tego funduszu? Zbigniew Stós
|