Kłopoty z pieniędzmi
(RDN Małopolska - wro)
2006-01-03
Ostatni czas był bardzo obfity dla Brzeska jeśli chodzi o pozyskiwanie pieniędzy z Unii Europejskiej. Za kilka milionów euro wykonywana jest kanalizacja oraz budowane są drogi. Jednak czy ta radość zamienni się w smutek? – zastanawiają się brzescy radni. Niestety jak na razie pozyskane pieniądze są wirtualne. Unia ma spore opóźnienia w przekazywaniu pozyskanych pieniędzy do miejskiej kasy. Przez to Brzesko nie płaci za wykonane prace. Radni obawiają się, że firma która je wykonuje powie dość i pozwie miasto do sądu. Wszystkie rankingi pokazują, że brzescy urzędnicy są bardzo sprawni w pozyskiwaniu pieniędzy z Unii Europejskiej. W ramach programu Spójność Społeczno Gospodarcza wykonywana jest kanalizacja i budowane są drogi. Wszystko byłoby cudownie, gdyby nie kłopoty z pieniędzmi. Unia opóźnia się z przekazaniem Brzesku pozyskanych środków. Radny Edward Knaga obawia się, ze firma, która za wykonane prace nie otrzymała pieniędzy pozwie miasto do sądu. Dla radnego Mariana Czarnika, takie zagrożenie jest realne, bo firma na wykonywanie prac bierze kredyty. Jarosław Kowalski z firmy Volimex, wykonującej prace w Brzesk mówi, że opóźnienia z płatnościami są spore. Spółka na razie jeszcze jest cierpliwa ale nie wiadomo jak długo. Tłumaczy, że musi ona zarabiać a nie przynosić straty. Zastępca burmistrza Brzeska Bogdan Dobranowski, nikogo nie posądza o złą wolę. Tłumaczy, że być może urzędnicy w ministerstwach dopiero uczą się procedur i stąd wynikają opóźniania. Zapewnia, że pieniądze na pewno wpłyną. Miasto o interwencje w tej sprawie ma prosić tarnowskich parlamentarzystów.
|