DĘBNO BIELCZA
Kilka miesięcy temu brzeskie starostwo złożyło do zintegrowanego programu operacyjnego rozwoju regionalnego wniosek o przyznanie pieniędzy na remont drogi Dębno -Bielcza. Został on odrzucony. Jak zapewnia jednak starosta Grzegorz Wawryka, w budżecie powiatu na 2006 rok są pieniądze na modernizację tego połączenia. - Równocześnie przygotowywany jest wniosek o dofinansowanie prac z budżetu państwa - dodaje starosta.
Gmina monituje
Słów krytyki nie szczędzi jednak powiatowi i staroście wójt Borzęcina Janusz Kwaśniak. Droga w dużej części położona jest bowiem w zarządzanej przez niego gminie.
- W sprawie dróg powiatowych i ich stanu interweniowaliśmy już w starostwie wielokrotnie. Bezskutecznie - mówi wójt.
Zarzuca on staroście i zarządowi powiatu zaniechanie i nieudolność w pozyskiwaniu pieniędzy spoza budżetu na remont wspomnianej drogi. Jak twierdzi przykładem tego jest nie tylko złe przygotowanie wniosku do ZPORR, ale także rozdysponowane niedawno fundusze „Zintegrowanego programu łagodzenia skutków restrukturyzacji górnictwa na terenie Małopolski", o które władze powiatu brzeskiego w ogóle nie wystąpiły.
- Gminy nie tylko są chętne pomóc nie radzącemu sobie z własnymi kompetencjami powiatowi, ale przejmują inicjatywę, proponując rozwiązanie problemu. Przykładem może być opracowywany wspólnie z Zarządem Dróg Wojewódzkich program „Żwirownie", w którym uczestniczą samorządy Borzęcina, Dębna i Szczurowej. Do programu zaproszony został także powiat - dodaje wójt Kwaśniak. - O konieczności remontu drogi Bielcza - Dębno mówi się od kilku lat. Mieszkańcy Woli Dębińskiej i my, jako gminne władze domagamy się tego, a powiat każdego roku obiecuje i na tym się kończy.
Budowa chodnika
Starosta brzeski Grzegorz Wawryka odpiera zarzuty wójta i przypomina działania, które zostały podjęte w ubiegłym roku, właśnie w celu poprawy stanu drogi.
- Zakończony został pierwszy etap budowy chodnika. Położono go na odcinku od szkoły i urzędu gminy do skrzyżowania z drogą w kierunku Maszkienic. Kosztowało to ponad
120 tysięcy złotych. Powiat pokrył sześćdziesiąt procent, resztę dołożyła gmina Dębno. Dzięki tej inwestycji oddzielono ruch pieszy od jezdni, co z pewnością poprawiło bezpieczeństwo. W tym roku budowa chodnika będzie kontynuowana - mówi starosta.
Przebudowa przełomów
Przewodniczący rady powiatu Andrzej Potępa zapewnia, że nie jest prawdą, iż powiat nic nie robi, aby poprawić nawierzchnię drogi.
- Zarząd Dróg Powiatowych utrzymuje jej przejezdność. Przebudowywane są tak zwane przełomy, czyli miejsca, w których jezdnia nie ma odpowiedniej nośności. W latach 2004-2005 powiat wydał na to 280 tysięcy złotych.
Nieprawdziwe zarzuty
W budżecie powiatu na 2006 rok są pieniądze na modernizację drogi Bielcza - Wola Dębińska. Równocześnie przygotowywany jest wniosek o dofinansowanie z budżetu państwa.
- Jeżeli chodzi o pieniądze ze ZPORR-u, to na finansowanie może liczyć tylko niewielka część złożonych wniosków. Już w pierwszym etapie odpadło 60 procent z nich. Nieprawdziwe są też zarzuty, że powiat źle przygotowuje dokumenty. Świadczy o tym wysokość sum pozyskanych spoza budżetu i liczba inwestycji, które w ostatnim czasie zostały przeprowadzone. Plasuje to powiat brzeski w ścisłej czołówce Małopolski. Duży nacisk kładziemy na poprawę dróg lokalnych. W ostatnich kilku latach wykonaliśmy 50 kilometrów nowych nawierzchni, wybudowaliśmy kilka mostów, płacąc za to zarówno z własnego budżetu, jak i pieniędzy z funduszu Sapard czy dotacji na usuwanie skutków powodzi. Pod względem skuteczności starań o pieniądze z funduszu Sapard nasz powiat jest liderem - złożyliśmy cztery wnioski i wszystkie zostały pozytywnie ocenione - ripostuje starosta.
W tym roku w budżecie powiatu na drogi przeznaczono 5,6 min zł.
Starosta zapewnia, że spora część pokryje koszty remontu drogi Dębno - Bielcza.