Przystanek w Niebie.
(Stanisław Paprocki)
2019-05-05
Przystanek w Niebie. Gdy wisiałeś na krzyżu Panie Jezu, Matkę swoją jako naszą nam dałeś . A dzisiaj ziemską mamusie trójce dzieci z Brzeska do nieba zabrałeś. Czy nie widzisz tych serduszek co ciernie ostre teraz otulają. Zamiast bawić się z innymi łzy gorzkie wylewają. Nic tak w płaczu nie utuli jak ramiona matki. Gdy wtulają się strapione do Jej serca dziatki. Ciężki widok jest dla dzieci, gdy mama po powrocie ze szkoły w domu ich nie wita. Przed oczkami tylko mogiła kwiatkami i światłem ze zniczów spowita. Skoro tak wola Nieba to niech tak też będzie. Teraz Matka samego Boga mamusią dla tych dzieci będzie. Ona przytuli i pocieszy choć innymi rękami. Otoczy Je swoimi świętymi aniołami. Pani Bernadko żegnaj a gdy już będziesz w Niebie, może też kierowcą autobusów miejskich tam mianują Ciebie. Wtedy znów się spotkamy przywitasz mnie uśmiechem jak nieraz o poranku. Gdy zabierzesz mnie z mojego, pierwszego w niebie przystanku. Stanisław Paprocki
Od admina: Wiersz poświęcony jest pamięci Bernadety Kawalec (49), zmarłej w tym tygodniu. Pani Bernadeta pracowała jako kierowca autobusu w brzeskim MPK.
|