BUSy na celowniku policji.
(RDN Małopolska - wro)
2006-01-06
Prywatni przewoźnicy strzeżcie się policji. Zapowiada ona szerokie kontrole. Wszystko przez mieszkańców, którzy skarżą się, że w popularnych BUS-ach przewożonych jest za dużo pasażerów. Obawiać się mogą tylko ci, którzy łamią przepisy. Brzeska policja zapowiada, że będzie ich karała wysokimi mandatami. W rażących przypadkach nie szanowania prawa przewoźnik może nawet stracić koncesje. Przeładowane BUS-y to norma mówią mieszkańcy. Najgorzej jest rano gdy ludzie jadą do pracy a młodzież do szkół. Wtedy każdy liczy na zysk a nie liczy liczby pasażerów, która jest grubo ponad normę. Mieszkańcy zaczęli w tej sprawie skarżyć się policji. Dołączyła do nich radna Anna Kądziołka Kukurowsa, która jeżdżąc BUS-ami codziennie zauważa łamanie przepisów. Jednak niektórym ścisk nie przeszkadza, bo nie mają innej możliwości. Pani Bożena godzi się jeździć jak przysłowiowa „sardynka w puszcze”, bo inaczej spóźniałaby się do pracy. Jednak dla policji, która zapowiada kontrole prywatnych przewoźników, takie tłumaczenia nie wystarczą. Chodzi o bezpieczeństwo. Funkcjonariusze zapowiadają szeroko zakrojone akcje. Robert Biernat komendant brzeskiej policji mówi, że obawiać się mogą tylko ci, którzy łamią przepisy. Tym przewoźnikom, którzy łamią przepisy grozą wysokie mandaty oraz odebranie koncesji.
|