Epidemie w Borzęcinie w latach 1784-1918
(Lucjan Koodziejski)
2020-03-05
Epidemie w Borzęcinie w latach 1784-1918 Epidemia koronawirusa skłoniła mnie do sięgnięcia do notatek związanych z moimi poszukiwaniami sprzed 10 laty, dotyczącymi epidemii z okresu niewoli narodowej (1772-1918). Miałem możliwość zapoznania się z Liber mortuorum, czyli księgą zmarłych parafii Borzęcin z lat 1784–1918. Składa się z 7 tomów. Zapisy prowadzono w niej według obowiązującego wzoru. Odnotowywano dzień śmierci i pogrzebu, numer domu, imię i nazwisko zmarłej osoby, wyznanie, płeć, wiek, przyczynę śmierci, adnotację o przyjęciu sakramentów, a także uwagi. Pierwszy zapis pochodzi z 1784 roku a dotyczy zmarłego na gorączkę (in febri) 25 maja 1784 r. Piotra Curyło [1]. Pierwszą osobą pochowaną na nowym, obecnie używanym cmentarzu, była Petronella Wittkowna lat 1, zmarła w dniu 1 kwietnia 1806 r. [2]. Statystyczna średnia życia dla mieszkańca Borzęcina w latach 1784 – 1918 wynosiła zaledwie 23,3 lat. Najwięcej - 6524 dzieci – umarło przed ukończeniem pierwszego roku życia. Stanowiło to 34,5 % wszystkich zmarłych. Następną grupę stanowiły dzieci od 2 do 5 roku, w sumie 3279 pogrzebów, czyli 17,4 %. Udział procentowy zmarłych w poszczególnych kategoriach wiekowych
Źródło: Libri mortuorum, oprac. dr Andrzej Kobyłecki Należy podkreślić, że nieodłącznym zjawiskiem wieku XIX w Borzęcinie były epidemie chorób zakaźnych. Informacje na ten temat można odnaleźć w księdze zmarłych. Poniżej prezentuję pojawianie się epidemii w kolejności chronologicznej. Epidemia ospy z 1800 r. (ten rok należy jeszcze do XVIII w.). Pierwszym zmarłym był Wojciech Guzy lat 2, zmarł 19 grudnia 1799 r. [3]. W styczniu 1800 r. zmarło 12 dzieci, w lutym 20, w marcu 21, w kwietniu 8, w maju 6 i w czerwcu 4. [4] W sumie zmarło 32 chłopców i 26 dziewczynek. M.in. 4 lutego zmarły na ospę siostry Michalcówny: Magdalena lat 4 i Marianna 1 rok [5]. W 1801 r. ospa powróciła, jednak jej śmiercionośna siła była mniejsza, zmarło bowiem 6 dzieci [6]. W 1806 r. na ospę zmarło 120 osób, a na epidemię choroby, której nazwy nie podano - 14 [7]. W 1807 r. na ospę zmarło 37 osób [8]. W maju, czerwcu i lipcu 1815 r. zmarło na ospę 15 dzieci [9]. Na skutek epidemii cholery w 1831 r. od 6 lipca do 29 sierpnia zmarło 255 osób [10]. (Po raz pierwszy, a jednocześnie ostatni w księdze zmarłych zapisano zmarłych Żydów, mieszkańców Borzęcina: kobietę o nazwisku Prima i mężczyzn Kamholza Judę i Fromma Sauerteiga [11].) Umierały zarówno kilkumiesięczne dzieci jak i osiemdziesięcioletni starcy. Opis tej epidemii znajduje się Liber memorabilium. Administrator parafii, ks. Wojciech Dybczak, napisał:
Nadzwyczayne zdarzenie O straszney Chorobie Cholerze w r. 1831.
W roku 1831 choroba nazwana Cholera Morbus przysunęła się tu w te okolice od wschodu słońca, ta choroba ciągła się ku zachodowi pewnie z przebiegiem iakowej komety, tu w Borzęcinie ta choroba ciągła się koło 5 tygodni umarło na tę chorobę w Borzęcinie koło 300 ludzi. W Bochni 500, w Myslenicach 500, w Wieliczce 500. Naywięcej umarło młodzi i średnich do lat 50 zycia, iak ta choroba napadła sciemniały i trętwiały ręce, nogi twarz siniała, człowiek czerniał iak zarażony, wymioty i wonity wielkie brały tu w Borzęcinie zmierało około po 30 ludzi na dzień, dla tych zrobiony był cmentarz z pola plebańskiego około starego cmentarza. W Borzęcinie trwała cholera 6 tygodni tamże ludzi bez trumny i bez odzieży grzebano odziez palili ale lepi iest zakopać odzież iak ją palić z dymu zarazy. Był tu na ów czas administratorem ks. Woyciech Dybczak ten pod czas cholery we dnie i w nocy do chorych iezdził i wiele pracował ale Bóg go strzegł, że się nie zaraził. (…) na cholerę lekarstwa naylepsze używanie fajki, picie rumianku, miętki. Pazenia się nad parą z roznych zioł, iak chory nie mógł siedzieć to go nad parą na drabinie kłaść nalezało, lekarstwa aptek na cholerę mało skutkowały ale tylko rozne wynalazki i przemysłowe lekarstwa. Obficie picie piwa grzanego albo wisniaku chorobę gubiło w tym kogo wsparła łaska Pana Boga [12]. W kwietniu i maju 1842 r. na ospę zmarło 14 dzieci [13]. W 1847 r. panowała epidemia czerwonki, zwanej też biegunką, zmarło wówczas 37 osób. „Na polach, ścieszkach, rowach znajdowano umarłych biednych ludzi, a nawet zwierzęta domowe i psy padłe. Jedli ludzie perz, słomę, otręby, szyszki olchowe, padali na ziemię i zwykłą trawę jedli jak bydlęta” [14]. Skutkiem powodzi w 1849 r. oraz przemarszu przez Borzęcin wojsk rosyjskich, przemieszczających się, aby stłumić Wiosnę Ludów na Węgrzech [15], była epidemia cholery, trwająca w Borzęcinie od 27 lipca do 22 września tego roku. Zmarło na nią wówczas 170 osób [16] na ogólną liczbę 325. M.in. z rodziny Marii i Stanisława Pilarskich zmarli: 26 lipca córka Anna lat 5, 28 lipca syn Franciszek lat 8,5 i 31 lipca Stanisław liczący 2 miesiące [17]. Lakoniczne zapisy w rubryce Uwagi mówią niewiele, warto jednak poznać ich treść: „18 lipca 1849 r. w polach znaleziono zmarłą kobietę z niewiadomego miejsca pochodzenia i rodziców. Lat około 50. Pochowana 20 lipca” . ,,13 sierpnia 1849 r. podczas epidemii cholery zmarł chłopiec lat około 7. Nie jest znane jego imię, nazwisko i miejsce urodzenia. Zmarłego odnaleziono w polach” [19] .
Wpisy w kopii Liber Mortuorum, t. IV, s. 37. Powód śmierci: cholera Od 20 czerwca do 6 sierpni 1855 r. ponownie panowała cholera, zmarły 54 osoby. Przykłady rodzin dotkniętych epidemią: rodzina Kulisów, zamieszkująca wtedy dom pod numerem 200. W dniu 20 czerwca zmarł Kazimierz Kuliś lat 52, pozostawiając wdowę Zofię. 22 czerwca umarła ich 2-letnia córka Ania, 25 czerwca umarł 4,5-letni syn Wojciech, a 29 tegoż miesiąca 20-letni syn Józef. 30 czerwca epidemia uśmierciła ich 43-letnią matkę Zofię [20]. Drugi przykład dotyczy rodziny Tomaszków. Zamieszkiwali pod numerem 510. 11 sierpnia 1855 r. zmarła na cholerę 50-letnia wdowa Zofia Tomaszek, 14 sierpnia zmarła jej 30-letnia córka Katarzyna, 17 sierpnia zmarła Anna, jej druga zamężna córka. 18 sierpnia zmarły dzieci Anny, 2-miesięczne bliźniaki Maria i Antoni. 24 sierpnia zmarła 2,5-letnia Agnieszka Macheta, córka Anny [21]. Od 6 czerwca do 5 listopada 1864 r. panowała epidemia czerwonki. Zmarło wówczas 35 osób. Od 24 września do 28 listopada 1866 r. znowu panowała epidemia cholery. Zmarło 65 osób. Na przykład w dniu 7 listopada zmarło rodzeństwo: Marianna lat 9,5 i Andrzej lat 6, dzieci szewca Andrzeja Zająca i jego żony Katarzyny [22]. Również i ta epidemia swoje źródło miała miedzy innymi w warunkach atmosferycznych: ,,mokry rok 1865 przyniósł powszechny nieurodzaj oraz gnicie ziemniaków. W tym nietypowym roku już w jesieni pojawił się przednówek, a następnie głód i tyfus głodowy” [23]. W 1873 r. zmarło 338 osób, w tym na różne epidemie 107 osób (cholery- 49 osób, tyfusu - 27 osób, ospy – 31 osób [24]. O przyczynach epidemii jeden ze znawców tematu napisał: „Zaś rok1872 to rok klęski. Śnieg spadł na mokrą, jeszcze nie zamarzniętą ziemię, co sprawiło, że połowa żyta wygniła i trzeba je było wiosną zaorać. Wiosenne słoty spowodowały z kolei zniszczenie dokonanych zasiewów, a mokry czerwiec nie pozwolił zebrać siana i koniczyny, które zgniły w kopach. Na dodatek sierpniowy kataklizm gradów, ulewnych deszczów, wezbranych wód i powodzi dokonał ostatecznego spustoszenia. Ta tragiczna klęska dotknęła powiat brzeski” [25]. W 1874 r. na tyfus zmarło 51 osób [26]. W 1917 r. w czasie I wojny światowej, pojawiły się na epidemie: żółtaczki (zmarło 18 osób), ospy (12 osób) i czerwonki. ,,Wskutek ustawicznych rekwizycji żywności na rzecz wojska, w gminie wynikła nędza, a potem głód. Co za tym idzie wybuchły epidemie czerwonki i nieznanej jeszcze wśród ludności hiszpanki. Szkołę zamieniono na szpital. Oczywiście choroby te rozniosło wojsko. Nie było prawie domu nieobjętego zarazą. Liczba ofiar wzrastała. Bywały dnie, że kondukt pogrzebowy liczył często po dziesięć trumien” [27]. Gruźlica (dawniej zwana także suchotami) zbierała corocznie w Borzęcinie obfite żniwo. „Kilkadziesiąt lat temu chorobą najczęściej spotykaną w Borzęcinie była gruźlica. Może przyczyną było to, że ludzie pobierali się i umierali w tej samej wiosce” [28]. Zmarli na choroby zakaźne nie byli grzebani na cmentarzu. Chowano ich w miejscach zbornych. W świadomości historycznej mieszkańców pozostały tylko dwa takie miejsca pochówku. Zmarli z przyczyn naturalnych i epidemii
Oprac. dr Andrzej Kobyłecki
Lucjan Kołodziejski
Piśmiennictwo: 1. Liber mortuorum 1784-1824 (dalej Lib. Mort.), s. 1. 2. Tamże, s. 86. 3. Lib. Mort. 1784 - 1823, s. 58. 4. Tamże, s. 59, 60, 61, 62, 63. 5. Tamże, s. 60. 6. Tamże, s. 67. 7. Tamże, s. 86 - 87. 8. Tamże, s. 93, 94. 9. Tamże, s. 73, 74. 10. Lib. Mort. 1823 – 1838 ,s. 59 - 73. 11. Tamże, s. 64, 71, 72. 12. Liber Memorabilium, brak numeracji stron. 13. Lib. Mort. 1837-1847, s. 75 - 77. 14. J. Bratko, Mała monografia Borzęcina, mps, s. 94. 15. J. Hampel, Pod rządami zaborcy i w dobie autonomicznej [w:] Brzesko. Dzieje miasta i regionu, s. 287. 16. Lib. Mort. 1847 – 1861, s. 31 - 47. 17. Tamże, s. 31. 18. Tamże s. 31. 19. Tamże s. 42. 20. Tamże, s. 147. 21. Tamże, s. 153, 154. 22. Lib. Mort. 1861-1887, s. 128. 23. R. Sady, Powiat brzeski i jego samorząd 1867-2007, Kraków–Brzesko, 2008. s.44 24. Lib. Mort. 1861-1887, s. 219 – 248. 25. R. Sady, Powiat brzeski i jego …, s. 44. 26. Lib. Mort. 1861- 1887, s. 249 – 265. 27. Kronika Parafialna Borzęcina Górnego, s. 37. 28. Mrożek, Baltazar. Autobiografia, Warszawa 2006, s. 49.
|