Zmarł Juliusz (Julian) Gardziel, dla mnie "wujek".
(Zbigniew Stós)
2020-03-08
Zmarł Juliusz (Julian) Gardziel, dla mnie "wujek". Smutna wiadomość nadeszła dziś z Brzeska. W wieku 88 lat zmarł po krótkiej chorobie Juliusz Gardziel, syn Jana Gardziela i Feliksy z domu Bieniek. Wcześnie stracił ojca, profesora brzeskiego Gimnazjum, który zmarł w KL Auschwitz w marcu 1942 roku, więcej». Nie bacząc na grożące niebezpieczeństwo, Feliksa Gardzielowa przez ponad dwa lata niemieckiej okupacji ukrywała żydowskiego chłopca, który był przez ten czas towarzyszem zabaw małego Julka. więcej » Po wojnie zaczął pracować jako pomocnik operatora w kinie "Bałtyk", następnie przez wiele lat był zatrudniony w Wydziale Komunikacji Urzędu Miejskiego i Spółdzielni Ogrodniczej w Brzesku. Ostatnie lata przed przejściem na emeryturę pracował w Rejonie Dróg Publicznych w Tarnowie. Kochał sport, stąd działalność w Okocimskim Klubie Sportowym. Starsi mieszkańcy Brzeska zapewne pamiętaj go w roli sprawozdawcy podczas meczów piłki nożnej Okocimskiego Klubu Sportowego, spartakiad młodzieży szkolnej oraz pochodów 1-majowych. Jego żywe i ekspresyjne komentarze sprawiły, że nazywany był "brzeskim Bohdanem Tomaszewskim". Choć przeszedł na emeryturę w 1996 roku, to nadal żywo interesował się sportem, tym razem w roli kibica. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Brzesku w dniu 11 marca (środa) o godz. 14.00, po czym nastąpi odprowadzenie zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku. Zbigniew Stós
|