Czy młody raper z Uszwi podbije muzyczny rynek?
(Marek Białka)
2020-06-17
Czy młody raper z Uszwi podbije muzyczny rynek? Od najmłodszych lat przejawiał zamiłowanie do śpiewu. Od dzieciństwa ukrywał w sobie talent muzyczny. Brał udział w szkolnych akademiach i przedstawieniach w których nauczył się jak pokonywać tremę podczas występów przed publicznością. - W wieku pięciu lat dostałem w prezencie pierwszy elektroniczny instrument muzyczny. To był taki niewielki keyboard, ale można było już coś na nim zagrać. Tak zaczęła się moja przygoda z muzyką - wspomina Marcin Pasek, młody raper, kompozytor i autor tekstów. Myślę, że zamiłowanie do muzyki to mam już chyba w genach, ponieważ wiele osób w rodzinie śpiewa i gra. Na pewno talent do pisania tekstów odziedziczyłem po dziadku, który miał łatwość pisania wierszy i tekstów do ludowych piosenek na różne okoliczności – dodaje. Cała przygoda Marcina Paska z muzyką hip-hopową, nazywaną również rapem, zaczęła się dokładnie 11 lat temu. Marcin miał wtedy niespełna 15 lat kiedy zaczął pisać swoje pierwsze teksty. Pierwsze swoje numery nagrywał w amatorskich warunkach za pomocą najprostszego mikrofonu do komunikatora Skype w niewytłumionym pokoju. - Wtedy nie miałem zielonego pojęcia o czymś takim jak miks czy mastering - wspomina po latach z uśmiechem. Jak dzisiaj tego słucham, to sam nie mogę się nadziwić, że ktoś w ogóle wtedy chciał tego słuchać, bo przecież to tak męczyło ucho, że nie sposób było …- kończy powstrzymując się od śmiechu. W maju 2014 roku Marcin Pasek opublikował w sieci swój pierwszy utwór pt. "To jest ten czas" do którego nakręcił za pomocą telefonu komórkowego amatorski jednoscenowy klip. Wtedy wśród rówieśników i lokalnej młodzieży zaczęły rozchodzić się wieści o debiucie młodego rapera z Uszwi. Marcin zaczął zyskiwać coraz więcej sympatyków i wielbicieli, którzy zostawiali mu tzw. „lajki”. Wtedy wspólnie z przyjacielem ze szkoły Sławkiem Zychem o pseudonimie artystycznym TEGI, pojawiła się myśl zagrania pierwszego wspólnego koncertu.ec | Sławek Zych | - To było w Bochni przed występem PiH-a, czołowego rapera znanego w Polsce z kilku solowych płyt. Potem był jeszcze występ przed koncertem PEJ-a, innego gwiazdora tego typu muzyki – opowiada. Moim marzeniem jest oczywiście, aby dać kiedyś dobry koncert przed dużą publicznością, ale nie jako „przedskoczek” tylko jako gwiazda wieczoru. Mam nadzieję, że to się kiedyś uda. Marcin Pasek ma kilka fajnych pomysłów. Jest samodzielny i kreatywny. Przede wszystkim ma życiową pasje, której zawdzięcza to, że dzięki muzyce może pokonywać wiele życiowych przeciwności. Oczywistą rzeczą jest, że podobnie jak każdy inny artysta, chciałby nagrać swoją własną płytę, która byłaby jakimś znaczącym początkiem kariery i wejścia na rynek muzyki hip-hopowej, zwanej powszechnie rapem. Wiele wskazuje na to, że spełni się jego marzenie, gdyż właśnie rozpoczął profesjonalne nagrania w Ramzes Studio, które ma swój własny kanał na którym prezentuje single-teledyski. Niedawno zakończył nagrywanie profesjonalnego teledysku w góralskiej scenerii do piosenki, której sam jest autorem słów i muzyki. Marcin już dziś zapowiada kilka niespodzianek muzycznych na tegoroczne wakacje. Warto wspomnieć, że młody artysta z Uszwi ma też krótki epizod w jednej ze stacji telewizyjnych w której próbował swoich sił w programie MAM TALENT. - To była całkiem fajna przygoda. Przeszedłem nawet kilka etapów eliminacji, pokonałem pre-castingi, następnie dostałem się na castingi – opowiada z entuzjazmem. W pewnym momencie zrozumiałem, że w tym programie nie mam wielkich szans na wejście do finału z moim rodzajem muzyki, dlatego też postanowiłem dobrowolnie zrezygnować z dalszej rywalizacji . Marcin Pasek ma swój własny kanał YouTube "PaSeK RapTv", na którym można posłuchać jego kompozycje. Marek Białka
|