Czy w naszej diecezji zaczyna brakować kapłanów?
(bap)
2020-08-09
Czy w naszej diecezji zaczyna brakować kapłanów?
Z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzesku odeszło (zostało przeniesionych do nowych parafii) dwóch kapłanów, a przyszedł jeden.
Z dzisiejszych ogłoszeń w parafii Miłosierdzia Bożego w Brzesku:
"Z przykrością informujemy, że decyzją ks. Biskupa odchodzi z naszej parafii po pięciu latach pracy ks. Karol (*), który podejmie obowiązki wikariusza w par. Trójcy Świętej w Mielcu. Niestety, ale na Jego miejsce nie przyjdzie następca, zatem od września w parafii będzie o jednego księdza mniej. Nie ustawajmy w modlitwie o powołania. Msza święta w intencji ks. Karola i ks. Sylwestra (**) będzie celebrowana w następną niedzielę o 10.00. Zapraszamy do wspólnej modlitwy."
Smutna wiadomość. Prędzej czy później należało się tego spodziewać. Czyżby miało się okazać, że niedługo będą do Polski przyjeżdżać księża z Azji, Afryki i Ameryki Południowej, aby pełnić tutaj posługę? Tak jak to teraz ma miejsce w Ameryce Północnej i Europie Zachodniej.
bap
(*) ks. Karol Tokarczyk (**) ks. Sylwester Pustułka - odchodzi do parafii w Żegocinie
Aktualizacja: Aby być obiektywnym to warto wyjaśnić, że w latach rozkwitu w diecezji wyświęcanych było ok 40-50 kapłanów rocznie. Wówczas biskup miał "problem" gdzie znaleźć parafie dla każdego księdza neoprezbitera. Jakimś chwilowym "rozwiązaniem" było wysłanie młodego księdza na studia specjalistyczne poza diecezję, a czasami nawet za granicę, które trwają co najmniej trzy lata. Można sądzić, że właśnie ci księża, którzy niebawem powrócą z poza diecezjalnej edukacji, uzupełnią lukę pokoleniową.
Decyzję o ilości kapłanów pracujących w danej parafii podejmuje biskup ordynariusz. Najczęściej jest ona uzależniona od ilości wiernych w parafii, chociaż czasami bywają inne motywy, których nie znamy. I tak na przykład w minionym stuleciu w latach 1979-1984 parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Brzesku-Słotwina miała zarówno proboszcza, jak wikariusza, potem za czasów kiedy proboszczem był śp. ks. Stanisław Marek w parafii przez 32 lata nie było już wikariusza. Od 2016 roku posługę duszpasterską w parafii, ponownie pełni dwóch kapłanów, proboszcz i wikary. Takich przypadków można by podawać więcej.
Jak wynika ze schematyzmu diecezji tarnowskiej gdzie publikowane są nazwiska wszystkich kapłanów wyświęconych oraz inkardynowanych do diecezji tarnowskiej, nie wszyscy prezbiterzy mają przydzielone parafie. Oprócz księży czynnie pracujących, emerytów, uczących się, urlopowanych i innych, są także księża bez stanowiska, którzy z różnych powodów, najczęściej zdrowotnych albo dyscyplinarnych nie pełnią żadnych funkcji w diecezji. Można by sądzić, że oni również mogliby zapełnić lukę pokoleniową, ale ... należy tutaj podkreślić, że jest to wyłącznie decyzja diecezjalnych władz kościelnych, nie zaś życzenie lub spełnienie prośby wiernych.
|