Wspomnienie o ś. p. Janie Kępińskim
(Nowa Reforma)
1897-03-23
Wspomnienie o ś. p. Janie Kępińskim Jan Kępiński, właściciel dóbr Szczurowa i Moszczanica, zmarł w Szczurowej w 74 roku życia. Zmarły pochodził z Litwy i był potomkiem szlacheckiego rodu ewangelicko – reformowanego wyznania (kalwińskiego), mimo to gorliwych dokładał starań w sprawie budowy wspaniałego kościoła katolickiego w Szczurowej. Majątek ten w ciągu lat 40 w jego rękach podniósł się pod względem budowlanym i w ogóle życia mieszkańców tak niepospolicie, iż z ubogiej wioski, stał się gdyby dobrze administrowanem miasteczkiem. Nie tylko gospodarstwo rolne, lecz przemysł wiejski i handel zakwitły we wsi tej w sposób zdumiewający a we wszystkim widoczną była energiczna ręka i jego zmysł administracyjny. Typową postacią był zmarły obywatel, a jego życie i działalność na nieszerokiej z pozoru niwie, nadawać się mogą jako wspaniały temat współczesnej społecznej powieści. Niegdyś oficer wojsk rosyjskich, przechodził przez Galicyę z wojskami Mikołaja na odsiecz Austryakom podczas rewolucji węgierskiej. Raniony i chory na febrę, znalazł troskliwą opiekę w polskim domu i życzliwe dłonie niewieście, pielęgnujące go w chorobie. W lat kilka później zaślubił opiekunkę swoją z czasów choroby i osiadłszy z nią na roli, gorliwie zajął się gospodarstwem.
W miarę, jak mu się lepiej pod majątkowym względem powiodło, zaspakajał estetyczne potrzeby swoje i ubóstwianej swojej żony. Nabywaniem znakomitych dzieł artystów polskich. Niejedno arcydzieło znajduje się dotąd w pałacu szczurowskim, pod okiem właściciela gustownie zbudowanym. Rzeźby takich artystów jak: prof. Gadomski, Zygmunt Trembecki, Lipiński i inni, zdobią werandę tego pałacu. W latach dawniejszych w domu Kępińskich przebywali najwybitniejsi literaci, artyści i publicyści polscy. Pamięć swojej żony uczcił wystawieniem na cmentarzu miejscowym wspaniałego mauzoleum. – Sam kalwin, dla katolickiego proboszcza w swoich dobrach, przezacnego dziekana ks.Kitrasa, Miał głębokie poważanie i przyjaźń prawdziwie braterską, tak, iż na schyłku życia obcym osobom mówił , iż po 70 latach przeżytych nie znał zacniejszego człowieka i kapłana od tego księdza, najbliższego świadka jego działań. Życie ś.p. Kępińskiego, z którego parę tylko rysów przytaczamy, wymownym jest dowodem , jak wiele czynić można pracą i staraniami na kawałku ziemi, jeżeli wszystkie siły pracy tej się poświęca z myślą o polepszeniu materialnego i i moralnego bytu włościan. Mieszkańcy Szczurowej, przedtem wieśniacy, przez niego podniesieni zostali do rzędu często zamożnych małomieszczan. Zamiast wyjeżdżania za granicę, stawiał on rozliczne budynki, zakładał sklepy korzenne, bławatne, utworzył we wsi aptekę, pocztę sprowadzał rękodzielników itd. Słowem przemienił wieś na dobrze zaopatrzone miasteczko, całkiem wole od Żydów. Przy tych jego budowlach i zakładach mnóstwo ludzi w zbiegu lat miało pracę i zyski.- można wić sądzić, iż wdzięcznością wspominać będą o tym obywatelu, dobrze dla kraju zasłużonego. Źródło : gazeta „Nowa Reforma” nr 67, 23.III.1897, str.3 (pisownia oryginalna)
Nadesłał: Tadeusz Drabant
|