Szymbark. Nastolatka zginęła w pożarze domu
11:13, 17.01.2021 | Jarosław Rozpłochowski
Pożar wybuchł około godziny 8 rano, wtedy gdy do akcji ruszali pierwsi strażacy jeszcze nic nie wskazywało no to, że będzie on miał tak tragiczny w skutkach przebieg.
W akcji ratunkowej bierze udział ponad 70 strażaków i druhów ochotników z kilku jednostek OSP z powiatu gorlickiego. Dojazd do miejsca akcji jest niezwykle trudny. Aby móc skutecznie przeprowadzić akcję gaśniczą strażacy musieli zbudować ponad kilometrową instalację z węży w celu doprowadzenia wody do miejsca pożaru. Na miejsce ściągnięto także jednostki OSP dysponujące na wyposażeniu skuterem śnieżnym, a same wozy bojowe musiały zostać "uzbrojone" w łańcuchy na koła, aby móc podjechać maksymalnie blisko miejsca pożaru. Do pomocy rannym zadysponowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się na miejscu akcji, w budynku, który całkowicie trawiony jest przez ogień została jedna osoba, 14-letnia Zuzanna, która poniosła śmierć w płomieniach. W momencie pisania tego artykułu ratownikom nie udało się jeszcze odszukać jej ciała.
AKTUALIZACJA godz. 13.03
Strażacy potwierdzili tragiczną wiadomość, przed chwilą w zgliszczach domu odnaleziono zwłoki nastolatki
17:56, 17.01.2021 | Jarosław Rozpłochowski Niezależnie od pomocy GOPS-u rusza także zbiórka odzieży i wszelkich niezbędnych do życia rzeczy dla czteroosobowej rodziny. W związku z tym jeśli ktoś z Państwa ma możliwość przekazania odzieży dla 9-letniej dziewczynki, 11 i 16-letniego chłopca oraz dorosłego mężczyzny (głównie chodzi o obuwie i odzież adekwatną do obecnej pory roku, ale także na kolejne sezony) proszony jest o dostarczenie jej do Szkoły Podstawowej w Szymbarku.
Jeśli ktoś z Państwa nie ma możliwości osobistego dostarczenia darów do Szymbarku może to uczynić za pośrednictwem naszego portalu. Punkt zbiórki darów dla pogorzelców z Szymbarku na terenie miasta Gorlice znajduje się na ul. Kołłątaja 6 (pizzeria Da Grasso - tutaj można przynosić dary od 11.00 do 22.00). Wszystkie paczki z darami będziemy na bieżąco przewozić do Szymbarku (mile widziana nie tylko odzież, ale także zabawki, gry, kosmetyki, chemia codziennego użytku i wszystko, co może przydać się do szybkiego powrotu do normalnego życia w domu, który trzeba będzie od podstaw jak najszybciej odbudować.
Z pozyskanych informacji wiemy, że ojciec rodziny oraz dwóch chłopców przebywają obecnie w gorlickim szpitalu, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Najmłodsze z dzieci tj. 9-letnia córka w chwili tragedii nie była obecna w domu.
Źródło: gorlice24.pl