Nieoficjalny Portal Miasta Brzeska i Okolic 
  Home  |   Almanach  |   BBS  |   Forum  |   Historia  |   Informator  |   Leksykon  |   Linki  |   Mapa  |   Na skróty  |   Ogłoszenia  |   Polonia  |   Turystyka  |   Autor  
 

Księgi zmarłych w latach 1683-1774 w Borzęcinie   (Lucjan Kołodziejski)  2021-02-10

Księgi zmarłych w latach 1683-1774 w Borzęcinie

W Archiwum Parafialnym Borzęcina Górnego zachowała się 2 tomowa Księga Zmarłych /Liber Mortuorum z lat 1683-1774. Tom I liczy 48 kart, tom II 102 karty. Karty są zeszyte z sobą, nie posiadają twardej oprawy. Ich wymiary to 95 mm x 300 mm, tak zwanych dudek sądowych z okresu staropolskiego. Tom I nie ma ciągłości chronologicznej, zawiera metryki od 29 marca 1683 r. do 18 stycznia 1685 r., od 17 lipca 1685 r.do 1 maja 1710 r., od 1 października 1710 r.do 15 maja 1714 r., od 15 listopada 1714 r. do 15 maja 1717 r.i od 15 listopada 1717 r. do 15 lutego 1719 r. W tomie II zapisano metryki od 1 stycznia do 7 września 1737 i od 31 (!) lutego 1738 r. do grudnia (brak daty dziennej) 1774 r. Zgodnie z instrukcją bpa Błażeja Maciejowskiego ogłoszoną na synodzie diecezji krakowskiej z 1601 r. księgi zmarłych powinny zawierać: imię i nazwisko osoby zmarłej, wiek i stan cywilny, społeczny, zawód czy urząd; miejsce zamieszkania zmarłego, przyczynę śmierci i miejsce pochówku[1] Informację o udzielonych sakramentach lub nie udzielonych. Obowiązek prowadzenia parafialnych ksiąg zmarłych w całym Kościele wprowadzony został w roku 1614 r. (tzw. Rytuał Rzymski). Na podstawie ksiąg metrykalnych możliwe było ustalenie minimalnej liczby zmarłych pochowanych w Parafii Borzęcin[2]. Zapiski prowadzono w języku łacińskim. Ich anonimowymi autorami jest co najmniej 15 księży różniących się formą i charakterem pisma. Używano też różnej jakości atramentu. Większość stron jest zapisywana starannie. Kilkanaście z nich jest trudnych do odczytania, a w kilku miejscach wręcz nieczytelnych. Stąd oznaczenie [...].

Zachowane w borzęcińskim archiwum parafialnym księgi zmarłych należą do grupy najstarszych. Nie zachowały się wcześniejsze, gdyż od 1591 do 1661 r. Borzęcin przynależał do parafii Szczurowa i to tam właśnie sporządzano wszelaką dokumentację związaną z funkcjonowaniem parafii. Podczas II wojny północnej zwanej potocznie potopem szwedzkim, a dokładniej po zwycięstwie nad wojskim Rzeczypospolitej pod Wojniczem 3 października 1655 r. Szwedzi spalili w Borzęcinie m.in. drewniany kościół wraz z archiwum i szkołę działająca co najmniej od 1573 r. Księga założona została przez proboszcz ks. Krzysztofa Rogozińskiego, doktora filozofii. Z treści książki wynika jej przeznaczenie. Pierwsza strona jest częściowo uszkodzona i poskreślana. Zaczyna się od słów. Księga. Łąka dla zwierząt pozostająca. Plebania Krzysztofa Rogozińskiego vice [...] Być może miały być w niej prowadzone zapiski gospodarcze, a ze względu na oszczędność papieru zaczęto prowadzić spis zmarłych. Pierwszy wpis z 24 marca 1683 r. informuje o śmierci i pochówku miejscowego proboszcza, ks. Macieja Dzicińskiego. Jego nazwisko było też zapisywane jako Dziuliński, błędnie też podawano datę jego śmierci jako1680r. Parafia Bodzentinensis składała się wówczas z dwóch wsi, Borzęcina i Bielczy. Analizie poddałem pochowki mieszkańców wsi Borzęcin i Bielcza. W tym czasie odnotowano 5898 zgonów mieszkańców w/w wsi.

Na cmentarzu przykościelnym spoczywa 5722, a w kościele co najmniej 176 osób, w przypadku 12 zgonów nie odczytałem miejsca pochówku z powodu wyblaknięcia atramentu. Jak zauważa M. Wyżga[3] wnikliwość rejestracji zależała od poszczególnych księży. Zdarzało się, że ewidencja obejmowała jedynie pogrzeby opłacone, pochówki legalnych członków społeczności parafialnej albo samych dorosłych. Zapisana powyżej ilość pochówków to zatem minimalna ilość, rzeczywista liczba może być nawet dwa razy większa!

Czas pogrzebu

Pogrzeby chłopów odbywały się zazwyczaj w drugim dniu po śmierci. Ich daty dzienne nie były jednak zapisywane. Podawane w księdze daty dotyczą śmierci, gdyż przy nazwisku zapisywano słowo obÿt (1683-1717) lub obüt (1748-1774). Pogrzeby szlachty urzędniczej z Borzęcina i Bielczy zapewne miały miejsce w terminie późniejszym. Taka była ogólna reguła. Również tutaj brak danych. Z nieznanych przyczyn w księdze zapisano datę śmierci i pogrzebu Heleny Sikory, która zmarła 14 lipca 1748r., a pogrzebana została 17 tegoż roku. Drugi zapis dotyczy 70 letniego Stefana Chlebicy zmarłego 20 lipca 1772 r., a pogrzebanego 23 tegoż miesiąca po stronie wschodniej cmentarza.

Wiek zmarłych

Pisząc metrykę zmarłej osoby miano obowiązek podawania jej wieku. Od października 1684do 1774 r. wiek zmarłych podawano zapisując go systemem cyfr arabskich lub liczebnikami łacińskimi. Od 1785 r. stosowano dokładniejszy system uwzględniając tygodnie, a nawet dni życia. Dla określenia noworodka stosowano z kolei słowo infantulus. Od około 1748 r. zaczęto stosować słowo infans czyli dziecko dla osób od urodzenia do ok. 12 lat. Dla rozróżnienia płci dziecka w przypadku śmierci dziewczynki zapisywano puella, a dla chłopców stosowano pojęcie puer. Słowo adolescens oznaczało młodego człowieka już jednak dojrzałego pod względem fizycznym do małżeństwa. Podobne znaczenie miało słowo juvenis/młodzieniec. W jednej z metryk zapisano: 30 marca 1890 r. zmarł Paweł Mrozik juvenis czyli młodzieniec z Bozęcinka. Zmarły przyjął sakramenty święte. Żył lat około 22. Spoczywa w części północnej cmentarza. Odpowiednikiem męskiego słowa młodzieniec będzie virgo, czyli panna. Co ciekawe oznaczało zarówno kobietę 15 (Dorotę Wychownę) jak i 66 letnią (Staskową Jadwigę). Najkrócej odnotowanym żyjącym noworodkiem był zmarły 15 października 1788 r., Łukasz Satkowski żyjący 2 godziny. Bardzo często zaokrąglano wiek zmarłego stosując łacińskie określenia: Vixit annis... -żył lat lub Vixitannis circiter-... żył lat około ... . W latach 1737-1741 z nieznanych przyczyn nie zapisywano wieku nieboszczyka. 25 lutego 1749 r. zmarła Zofia Hyskaannus 80 plus, minus..., czyli około 80 lat, może więcej, a może i mniej. Innym razem zapisano, że zmarła miał annus 80 plus, czyli więcej niż 80. Obecny znak 50+ zatem swoim rodowodem sięga połowy XVIII w! 17 listopada 1753 r. zmarł Jakub Cnota senex czyli staruszek, starzec. 17 kwietnia 1787 r. zapisano, że powodem śmierci 78.letniego Andrzeja Budziocha zamieszkałego pod nr domu 384 był morte senectulis–uwiąd starczy. W innym miejscu księgi pod datą 20 maja1753 r. odnotowano śmierć Franciszka Lisa, dodając słowo decrepitus czyli wiekowy.



6 kwietnia 1686 r. Hieronim Garncarz z Bozęcinka zmarł przyjąwszy sakramenty.
Żył lat 120. Spoczywa na cmentarzu w po stronie północnej.

Stan cywilny

Piszący metryki zgonów zapisywali dodatkowe określenia, które w niektórych przypadkach wskazywały dodatkowo na status, czy też stan cywilny zmarłego[4]. Pojęcie filius/filio oznaczające syna/córkę zawsze związane było z imieniem ojca; np. 23 lipca 1692 r. zmarł 10 letni Marcin Wyarysik filius/syn Andrzeja Warysia. Trzeba podkreślić patriarchalną strukturę ówczesnej borzęcińskiej rodziny, gdzie decydująca była wola ojca. Dla społeczeństwa staropolskiego była to typowa cecha. Jeżeli zmarł ojciec córki przed jej śmiercią wówczas podawane jest imię i nazwisko matki poprzedzone słowem vidua/wdowa; 13 sierpnia 1768 r. zmarła Zuzanna filia vidua Stancowa (córka wdowy Stańcowy). Wdrugim tomie podawane są dane obydwojga rodziców wraz z informacją o statusie ich związku, czyli C.L[5]. 14 kwietnia 1748 r. zmarła Jadwiga uxor/żona Mateusza Piątka. 4 maja 1749 r. zmarł Stanisław Pudło vidua/wdowiec, lat 87. W metryce zgonu nie zapisano jednak imienia jego zmarłej wcześniej żony. Gdy 15 lipca 1750 r., zmarła Łucja Kobyłecka, vidua/wdowa, lat 92, to piszący odnotował jednak imię jej wcześniej zmarłego męża Łukasza. 21 listopada 1751 r. zmarła Katarzyna Guzy, żyła 7 dni. Pochodziła ze związku pozamałżeńskiego, czyli illegitima (co można przetłumaczyć jako z nieprawego łoża). Podobnie Katarzyna Chodorowicz zmarła 26 maja 1754r., żyjąca 1 dzień,o określona została jako spurius/nieślubna. 19 sierpnia 1767 r., zmarł Stanisław Michał (brak nazwiska), żył 6 miesięcy, pupillus/sierota pozostający pod opieką Jakuba Ptaszko. 1 października 1769 r., zmarło bezimienne dziecko. Był synem ojca oznaczonego literą„N”.Litera ta oznaczała brak danych osobowych ojca dziecka. Nie zapisano natomiast imienia i nazwiska matki. Czyżby była to forma represji? Następnego dnia 2 października 1769 r. zmarło dwóch chłopców. Pierwszy z nich Kazimierz w chwili śmierci miał 4 miesiące. Syn „N”. Drugi, Stanisław miał 7 lat, był synem Jana „N”. Metryka na temat matki milczy! Zmarłe osoby, pozostające za życia w stanie bezżennym lub samotnymi określano z kolei łacińskim określeniem celebes/samotny. 11 listopada 175r. zmarł Stasko Tomasz, miał lat 70, był nieżonaty, pogrzebany został w nawie głównej kościoła.28 grudnia 175r. zmarła Helena Nowak, lat 53, stanu wolnego, pochowana została na cmentarzu.

Znamienici mieszkańcy Borzęcina

W 3 metrykach przed nazwiskiem zmarłego zapisano słowo honestus. Słowo to ma wiele znaczeń, a jego ostateczny sens wynika z kontekstu zdania. W jednym ze źródeł znalazłem 15 jego znaczeń! 24 stycznia 1749 r. zmarł honestus Antonius Krzemieński chirurgus/znakomity Antoni Krzemiński chirurg (zapewne ktoś w rodzaju miejscowego lekarza, felczera). 16 lutego 1754 r. zmarł Andrzej Poznanski słowo honestus przed jego nazwiskiem wskazuje, że był on uczciwym/przyzwoitym rzemieślnikiem wiejskim. 17 maja 1754 r. zmarł Jan Gdowski honestus molitor, uczciwy/przyzwoity młynarz. Interesujące jest to, że określenia takiego używał tylko jeden z księży piszących metryki zgonów. Z niewiadomych przyczyn określenie to nie występuje wśród innych metryk zgonów.

Imię

Nie wszyscy zmarli zostali zapisani w borzęcińskiej księdze zmarłych z okresu staropolskiego z podaniem nazwiska. Pomijając nieodczytane metryki ze względu na charakter pisma lub wyblaknięcie atramentu są to zapewne najubożsi mieszkańcy parafii pochowani na cmentarzu przykościelnym. I tak 15marca 1684 r., zmarła Zofia, lat 21. Również 15 marca 1684r., zmarła Anna, lat 50. 9 stycznia 1691 r. zmarł Krzysztof, lat26, parobek proboszcza Krzysztofa Rogozińskiego.18 marca 1697 r., zmarł parobek Mateusz pracujący u szlachcica Dominika Michalgowskiego. 9 kwietnia 1714r. zmarł Stanisław, lat 78. 1 marca 1738 r., zmarła Regina. 10 października 1746 r. zmarł Franciszek. 5 grudnia 1747r. zmarł Paweł. 31 maja 1748 r. zmarła Agata, lat 12, puella/ dziewczynka. Część zapisanych w księdze staropolskich imion dzisiaj funkcjonuje w innej wersji, są to: Hiacynt-Jacek, Jędrzej -Andrzej, Kunegunda -Kinga.

Świętymi sakramentami opatrzony

Istotnym elementem metryki zmarłej osoby była informacja dotycząca przyjęcia sakramentów świętych, spowiedzi, komunii i namaszczenia chorych. Zachowane księgi borzęcińskie już od pierwszego zapisu w 1683 r. w większości metryk informują o tym do 1774 r. Po wprowadzeniu austriackich –tabelarycznych zestawień od 1785 r. informacje o udzielanych sakramentach nie pojawiały się w Liber Mortuorum. Przykładowo: 5 lipca 1714 r. Bratko Szymon spoczywający na cmentarzu wyspowiadał się, przyjął Eucharystię i Ostatnie Namaszczenie.

8 stycznia 1695 r. odnotowano śmierć Zofii (brak nazwiska). Miała lat 14 i była służącą u Oleksego Mateusza zmarła na skutek impulsywności nie opatrzona sakramentami świętymi (morte ipmpulsa non pridem confesa). Owa impulsywność brzmi więcej niż dwuznacznie! 2 lipca 1697 r. Jan Stolarz z Bozęcinka wyspowiadany spowiedzią wielkanocną zmarł nagle. Spoczywa na cmentarzu po stronie północnej. Inny nieco zapis pochodzi z 7 sierpnia 1749 r. gdy zmarła śmiercią nagłą Regina córka Tomasza Latochy i Konstancji. Wyspowiadała się w Szczurowej, podczas odpustu ku czci św. Anny. 16 lutego 1754 r. zmarła Regina żona Sebastiana Pięty. Ponieważ nagle utraciła mowę, po daniu znaku żalu (za grzechu) została rozgrzeszona i opatrzona sakramentem ostatniego namaszczenia. Pochowana została na cmentarzu po stronie południowej. 5 sierpnia1754 r. zmarł Łukasz Piekosz który w tym samym dniu dostał pomieszania zmysłów. Przed chorobą wyspowiadał się w święto św. Małgorzaty. 22 stycznia 1768 r. zmarł Antoni Kwaszniak lat 72. Był on pozbawiony zmysłów, niezdolny do przyjęcia wiatyku, tylko ostatnim namaszczeniem opatrzony. Pochowany na cmentarzu po stronie północnej. 24 maja 1773 r. zmarła Marianna Czeszlina lat 70. Wyspowiadała się w czasie spowiedzi wielkanocnej, nie została na koniec opatrzona Najświętszymi Sakramentami, ponieważ zmarła niespodzianie. Pochowana została na cmentarzu po stronie wschodniej.

Jeżeli jednak osoba zmarła nie przyjęła ostatniego sakramentu, wtedy pisano stosowna formułę i często wyjaśnienie dla niej. 7 sierpnia 1714 r. zmarł Walenty Smoła lat 60. non pridem refectus –nie przyjął namaszczenia chorych. 9 listopada 1714 r. zmarła Regina Siudutka lat 30. non pridem–nie przyjęła.

Żył lat 21

W jednym tylko przypadku w borzęcińskiej księdze zgonów zapisano roczną datę urodzenia. Osobą tą był zmarły 28 stycznia 1758 r. i pochowany na cmentarzu Mateusz Woydak. W uwagach dodano datę jego urodzenia, tj. 1737 r.

Księża pracujący w borzęcińskiej parafii

Pierwszym księdzem pełniącym funkcję miejscowego proboszcza w latach 1661-1683 po reaktywacji borzęcińskiej parafii był Marcin Dziuliński. Kolejnymi byli: ks. dr Krzysztof Rogoziński[6] 1683-1725, Andrzej Gorzewski /Gorzelski 1725-1727., Piotr Wasilowski pełniący funkcję kuratora[7]] od 1737 do swojej śmierc i11 kwietnia 1743r. Ostatnim przed rozbiorami Polski borzęcińskim proboszczem był Krzysztof Wojciech Nowiński w latach 1747-1773. Z nie wiadomych dzisiaj powodów jednak złożył rezygnację i opuścił Borzęcin. W metryce spotyka się księży wikariuszy, trudno na podstawie jedynie metryki zgonów napisać coś więcej oprócz faktu ich pracy wraz z datą: Piotr Woycikowski - 1737, Jakub Gaworski - 1738, Mateusz Bratkowski 1761-1772, Jan Fabiankowski 1729-1747, Marcin Karaś, 1755 -1760. Szymon Jantoszewicz zmarły 27 września 1699 r. w wieku 41 lat. Jakub Gawędzki – 1731 r. Stanisław Lendzinek 1748-1754. Kilku księży pełniło funkcję wikariusza i prebendarza[8] bractwa różańcowego: Marcin Madecki, ?-†1729r., Jan Prochaska OP, 1749-1775, Walenty Materski 1728 -1746 i Moris Alan OP, 1775.

Wizytacje

W księdze zmarłych znajdują się również informacje dotyczące kontroli księgi zmarłych podczas wizytacji przeprowadzanych przez dziekanów i kurie biskupie. Były on przeprowadzane: 6 września 1694 r., 3 maja 1745 r., 16 maja 1749 r., 8 październik 1751 r., 19 października 1754 r. i 4 listopada 1757 r.



Notka wpisana przez wojnickiego wizytatora z 17.10.1751 r.

Śmierć nagła i niespodziewana

Prowadzący księgę od 1683 do 1774 r. nie podawali, poza wyjątkami, przyczyny śmierci. Po wprowadzeniu austriackich porządków, od 1785 r. wprowadzono także kategorię przyczyna śmierci. Powszechnie wpisywano wówczas określenie ordinaria czyli zwyczajna. Po raz pierwszy w 1806 r. zapisano nazwę epidemii. Nazwy innych chorób były też wyjątkowo podawane.

W staropolskich metrykach w przypadku śmierci nagłej i gwałtownej pojawiają się łacińskie określenia: morte subitanea, subito obit, improvisa morete.18 grudnia 1684r. zmarł nagle /subite obit Grzegorz Jantos, lat 60. 8 listopada 1692 r. zmarł improvisa morte in sylus /niespodzianą śmiercią w lesie 24 letni Jakub Jurek. 3 grudnia 1699r.zmarł 43 letni Wojciech Mroz, dopisek wyjaśnia przyczynę repentinamorte /gwałtowną śmiercią. 29 listopada 1696 r. zmarła Regina (brak nazwiska) lat 20, służąca u Franciszka Turskiego. 26 kwietnia 1700 r. zmarł 45 letni Franciszek Hanek kopnięty przez 2 letniego konia. 17 listopada 1741 r. zmarła gwałtowną śmiercią /repetina morte mortua est 60 letnia Gertruda Buayka[9]. W księdze zachowało się wiele nazwisk o osób zmarłych nagle i niespodzianie: 7 lutego 1746 r. zmarła 30 letnia Regina Bącka. 19 maj 1749 r., zmarła 7 letnia Marianna Nowak. 7 sierpnia 1749 r. zmarła 35 letnia Regina Latocha. 31 grudnia 1749 r. 30 letni Wojciech Bąk. 13 sierpień 1755r. zmarł w lesie na skutek wypadku 50 letni Wojciech Stasko. 9 listopada 1755 r. zmarł 70 letni Wojciech Paiąk. 21 grudnia 1755 r. zmarł 89 letni Marcin Wieczorek. 5 luty 1756 r. zmarła 30 letnia Agnieszka Wesołowska. 6 luty 1756 r. zmarł 55 letni Piotr Piękosz. 31 styczeń 1758 r. zmarł 50 letni Marcin Jaworski. 10 luty 1758 r. zmarł 46 letni Jan Wesołowski. 25 czerwca 1761 r. zmarł 60 letni Kazimierz Kopacz. 20 październik 1763 r., zmarła nagle[10] 18 letnia Kunegunda Ziętarząka. 20 lutego 1765r. zmarł 60 letni Mateusz Kwasniak, lat 60. 26 marca 1765 r. zmarł repentina et inseperamorte /gwałtowną i nagłą śmiercią 70 letni Walenty Satała. 2 maja 1765 r. zmarła 70 letnia Marianna Leszczaz. 15 października 1766 r. zmarła 55 letnia Anna Rogozowa. 22 października 1766 r. zmarła 30 letnia Regina Fasulonka. 9 stycznia 1767 r. zmarła 40 letnia Agnieszka Burlakowa. 10 stycznia 1767 r. zmarł 60 letni Walenty Satała. 10 stycznia 1767 r. zmarła 40 letnia Ewa Kwśniakowa. 20 października 1767 r. zmarła 18 letnia Dorota Płachniąka. 29 grudnia 1767 r. zmarła 73 letnia Regina Niemowina. 31 grudnia 1767 r., zmarła 30 letnia Teresa Rębaczowa. 14 luty 1770 r. zmarła 60 letnia Agnieszka Curyłowa. 22 sierpień 1771 r., 18 letnia Barbara Wichowna. 25 styczeń 1773 r. zmarła 30 letnia Agnieszka [...]. 12 maja 1774 r. zmarła 50 letnia Małgorzata Sumarzyna.

Śmierć w nurcie rzeki Uszwic

Jednym z powodów nagłej śmierci były utonięcia. Należy pamiętać, że w XVII i XVIII w. obecna rzeka Uszwica nazywana była Glinik. W księgach odnotowano takowe fakty. 6 września 1696 r. Zofia Sowina z Bożęcinka, zmarła nagłym przypadkiem w śmiertelnym upadku, udawszy się do wód, wcześniej chyba nawet nie wyspowiadana, żyła lat 50. Leży na cmentarzu w kierunku południowym. 27 maja 1714 r. pochowano Zofię Czarną z Bozencinka zmarła śmiercią gwałtowną na skutek utonięcia w Wiśle. Żyła około 60 lat. 23 września 1768 r. utopił się syn Grzegorza Bacha. Chłopiec miał 4 lata, nie zapisano jednak jego imienia. 7 grudnia 1769 r. utopiła się 2 letnia Marianna określana też jako Apolonia. 2 marca 1751 r. Antoni Fundus Rzucił się w przepaść do tej rzeki [Glinik prz. L.K.], jak zaświadczyli ludzie, z pełną rozumną świadomością, z powodu ciężkich dworskich podatków przygnębiony. Nie wiadomo kiedy spowiadał się […] ponieważ jednak jest poświadczone, że obyczajne życie prowadził, pochowany został na cmentarzu w kierunku południowym naprzeciwko bramy równoległej do większej nawy, przy córce zmarłej w wieku lat 53. 21 czerwca 1788 r. utopiła się w rzece Glinik 3 letnia Justyna Czernek zamieszkała w domu pod nr 354. 17 lipca 1788 r. utopił się 22 letni Jan Kwaśniak, zamieszkały w domu pod nr 84.



Kurna chata, zdjęcie ilustracyjne [11]

Pożar

Inną przyczyną śmierci był pożar. Należy pamiętać, że w Borzęcinie i Bielczy wszystkie domy pokryte były tzw. strzechą, czyli małymi wiązkami słomy żytniej zwanymi kicorkami. Nie posiadały też komina lecz otwór przez który ulatniał się dym. Pożar w takich warunkach rozprzestrzeniał się błyskawicznie. Wszystkie ofiary pochodziły z jednego domu. W księdze zgonów zapisano pod datą 28 października 1750 r. informację mówiącą o tym, że Wojciech Dzierzwiński syn Ewy Nablonki nazywanej też Wieczorkową i Wawrzyńca Dzierwińskiego zmarł w wieku 1 roku i 7 miesięcy na skutek pożaru. Następnego dnia, 29 października 1750 r. zmarła zapewne na skutek poparzeń jego siostra, 4 letnia Łucja. Pochodzili z tzw. nieprawego, pozamałżeńskiego łoża[12], imienia ojca nie zapisano. Ich babka, 70 letnia Maria Wieczorkowa zmarła 31 października 1750 r. Wszyscy pochowani zostali we wspólnej mogile w północnej części cmentarza przykościelnego.

Zawody

Głównym zajęciem ludności Borzęcina było rolnictwo. Jako chłopi pańszczyźniani pracowali w borzęcińskim i bieleckim dworze, a także w Biskupicach Radłowskich i Radłowie. Początkowo nie odnotowywano ich statusu zawodowego. Był o to oczywiste i powszechne zjawisko. Po raz pierwszy łacińskie słowo określające w ten sposób mieszkańca Borzęcina pojawia się dopiero 26 lutego 1773 r. Zmarł wówczas Kazimierz Stolarz nazwany laboriosi czyli pracowity, a w domyśle chłop. W metryce zgonów znaleźć można nieliczne wzmianki dotyczące zawodu wykonywanego tutejszego chłopa. Poniżej podaję pozarolnicze zawody mieszkańców Borzęcina zawarte w księdze zgonów (data śmierci, nazwisko i imię, wiek, miejsce pochówku i wykonywany zawód). 10 czerwca 1684 r., Stanisław Curylo, cmentarz, woyt – wójt. 1691 r. Bartłomiej Cyrulik[13], w kościele, chirurgus; lekarz, felczer. 13 czerwca 1691 r., Jan Musialik, lat 12, cmentarz, syn kołodzieja. 23.6.1694 r., Anna Czarna, cmentarz, służąca. 15 czerwca 1694 r., Stanisław Kramarz[14], lat 60, w kościele, sklepikarz (jego córka Zofia zm. 13 kwietnia 1699 r. w wieku 27 lat i spoczywa też w kościele). 23 czerwca 1694 r., Anna Czarna, cmentarz, służąca. 6 luty 1697 r., Stanisław Marcinek, lat 88, cmentarz, piwowar. 18 kwietnia 1697 r., Jakub Dłuniewski, lat 46, cmentarz, parobek. 25 luty 1714 r., Zuzanna Kuzerzonka, lat 30, cmentarz, krawcowa. 29 grudnia 1714 r., Stanisław Karasiewski, lat 40, w kościele, chirurgus; lekarz, felczer. Kwiecień 1737 r. Sebastian Smietanski, cmentarz, kowal. 11 marzec 1749 r. Józef Pochroń, cmentarz, lat 36, kmieć z przywilejami[15]. 24 stycznia 1749 r. Antoni Krzemieński, cmentarz, lat 60, chirurgus; lekarz, felczer. 5 lipiec 1749 r. Zofia Rudowska, cmentarz, 6 miesięcy, ojciec cieślą. 31 sierpień 1749 r. Jan Dobek, cmentarz, lat 53, garncarz. 17 grudzień 1753 r. Justyna córka organisty Wojciecha Gomulskiego, cmentarz, 10 miesięcy. 17 maj 1754 r. Jan Gdowski, lat 90, w kościele, młynarz. 20 marzec 1762 r. Stefan Basalski, cmentarz, lat 30, żołnierz. 69 marzec 1802 r. Wojciech Curyło, lat 35, nr d. 109, żołnierz. 2 kwietnia 1802 r., milles[16] Urlak lat 19, cmentarz, nr d. 428. 12 grudnia 1804 r. Jakub Smoła, lat 19, cmentarz, nr d. 190, żołnierz. 27 sierpnia 1805 r., Grzegorz Kułak, lat 56, żołnierz.
Warto pamiętać, że proboszcz miał swoich chłopów pańszczyźnianych pracujących na jego 2 łanach, po łacinie określani byli jako subtibus plebanalis: Jeden z piszących metryki księży odnotował dwóch poddanych plebana. 26 kwietnia 1749 r. zmarł 58 letni Prokop Podgorczyk i spoczął na cmentarzu. 13 sierpnia 1750 r., zmarł 65 letni Jan Hanek, którego pochowano w kościele. Biedniejsi chłopi posiadający niewielką ilość ziemi określani jako hortulani w większości mieszkali na Zagrodach / de Zagrody. Pod datą 8 sierpnia 1750 r. odnotowano śmierć 38 letniej Elżbiety Kowal żony Pawła zagrodnika. Nie zamieszkiwali jednak na Zagrodach.

Uczniowie


Druga połowa XVII w. i cały wiek XVIII to czas upadku szkolnictwa w Borzęcinie. Istniejąca szkółka parafialna ograniczała się do nauki ministrantury przez wybranych synów chłopskich. Synowie szlachty urzędniczej uczyli się poza Borzęcinem. Ci spośród nich, którzy zmarli odnotowani zostali w Księdze. 11 kwietnia 1714 r. zmarł 18 letni Augustyn Mitalski, scholaris – uczeń, spoczął na cmentarzu. 20 czerwca 1742 r. zmarł Andrzej Piękoszowski. W metryce zapisano: studiosus de Univ (gorliwy/wytrwały student Uniwersytetu).Spoczywa w kościele. 31 listopada 1752 r. zmarł Jan Włoczewski syn szlachcica Ludwika lat około 10 uczeń Kolegium Pijarskiego w Potulińcu, pochowany został w III krypcie kościelnej. 23 kwietnia 1804 r. zmarł szlachetny Hipolit Dulęba w 6 roku życia, zamieszkały w domu nr 253, określony został jako student (uczeń).

Inne przyczyny śmierci

18 sierpnia 1742 r. zmarł 14 letni Stanisław Poznański pochowany na cmentarzu nie opatrzony sakramentami świętymi ponieważ został zarażony pasożytami - quia parasitis infectus fuit. 3 października 1749 r. zmarła 18 letnia Katarzyna Grzegorzek na skutek epilepsji. Podobnie 22 marca 1753 r. zmarł 35 letni kawaler Błażej Siodlarz. 19 października 1756 r. zmarł 30 letni Mateusz Chlebica na skutek epilepsji. 10 czerwca 1766 r. zmarł 93 letni Piotr Kijak, powodem śmierci był paraliż starczy. 6 listopada 1787 r. zmarła 70 letnia Katarzyna Hebdzina zamieszkała w domu pod nr. 368, powodem zgonu epilepsja zwana potocznie wielką chorobą lub padaczką.

Po porodzie

Inną grupę zmarłych stanowią kobiety w wieku rozrodczym zmarłe po/około porodu[17]. Zapewne umierały w tamtym czasie często, jednak po raz pierwszy odnotowano ten fakt 17 lutego 1746 r. gdy repetina morte penes partum / przy porodzie nagle zmarła 30 letnia Regina Bącka. 19 czerwca 1755 r. zmarła 36 letnia Wisniowska Katarzyna, a 6 dni później jej synek Walenty. Pochowani w jednym grobie na cmentarzu od strony południowej. 31 grudnia 1767 r. zmarła 30 letnia Teresa Rębaczowa gdyż akcja porodowa była przeprowadzona nieumiejętnie. 7 marca 1774 r. zmarła 36 letnia Katarzyna Grzibkowa, a dzień później jej nowo narodzona córeczka Katarzyna. Pochowane zostały razem na cmentarzu po stronie północnej. 12 kwietnia 1785 r. zmarła 34 letnia Marianna Czesak zamieszkała w domu nr 129. Jej synek Wojciech zmarł następnego dnia. 14 stycznia 1756 r. zmarła Marianna Drabant licząca 6 miesięcy życia, pochowana została na cmentarzu również po jego północnej stronie. Następnego dnia zmarła jej 45 letnia matka, również Marianna. Pochowana została również w północnej części cmentarza.

Dzieci i biedacy

Charakterystyczną cechą tomu I jest niewielka ilość zarejestrowanych dzieci. Ledwie w kilku miejscach pojawiają się zapisy typu: 14 marca 1767 r. zmarło 2 chłopców. Nie podano ich nazwisk i imion. Podobnie dwa miesiące później 2 maja 1767 r. zmarł 5 letni chłopiec, sierota.

Wyjaśnienie tego zapisano po łacinie w grudniu 1699 r. na jednej z kart pomiędzy metrykami zmarłych. W tłumaczeniu na język polski brzmi: I nadto bardzo liczni zwłaszcza dzieci i biedacy, których z powodu znikomości albo inaczej nie w tym stopniu jak poddanych albo parafian kościoła, tutaj to zanotowaliśmy lecz następnie od urzędu Najjaśniejszego Pana i z polecenia tegoż co zakazuje i uważa, pochować ostatnich postanowiliśmy. Innymi słowy nie ma w księdze metryk zapisanej dużej liczby dzieci i biedaków, których z powodu niewielkiego znaczenia, z urzędu biskupiego? zakazano zapisywać.

Nieszczęścia chodzą parami[18]

Adam Kołodziej z Bozęcinka zmarł 15 grudnia 1697 r. w wieku ok. 30 lat (dalej l.) i został pochowany w południowej części cmentarz. Zaledwie 9 dni później zmarła jego żona Zofia licząca też ok. 32 l. Spoczęła w grobie obok męża. 16 maja 1714 r. zmarł w wieku ok. 46 lat Jakub Musiał oraz jego 70 letnia matka. Niestety nie zapisano jej imienia. Obydwoje pochowani zostali we wschodniej części cmentarza. 18 lipca 1714 r. zmarli prawi małżonkowie Zuzanna i Stanisław Paiąkowie, obydwoje w wieku około 60 lat. Pochowani zostali we wschodniej części cmentarza. 15 lutego 1749 r. zmarli bliźniacy, Mateusz i Walenty Chlebica. Byli dziećmi prawych małżonków Jana i Agnieszki, zostali ochrzczeni. Żyli zaledwie 11 dni. Zapisano ogólnikowo, że spoczęli na cmentarzu. 24 grudnia 1748 r. zmarła 9 letnia Zofia córka Józefa i Marianny Oleksówny, a 27 tegoż samego miesiąca ich 7 letnia córeczka Barbara. Ogólnikowo zapisano, córka pochowana na cmentarzu[19]. 21 sierpnia 1751 r. zmarła Małgorzata Wesołowska licząca 1 rok życia, a 7 września 1751 r., jej 3 letnia siostra Teresa. 14 stycznia 1756 r. zamarła Marianna Drabant licząca 6 miesięcy życia, dzień później 15 stycznia 1756 r. jej matka, też Marianna, w wieku 45 l. 12 października 1770 r. zmarła Małgorzata Bąk licząca 1 rok życia, a 14 października 1770 r. jej 8 letni brat Jakub. 16 kwietnia 1773 r. zmarł 7 letni Kacper Burlak i jego 4 letnia siostra Regina.

Bliźnięta

Trudno określić wymiernie jaki procent wszystkich urodzeń w okresie staropolskim w Borzęcinie stanowiły bliźnięta. Statystycznie będzie to zapewne około 2 % urodzonych. W I tomie jak już wyżej wspomniałem nie odnotowywano zasadniczo zgonów dzieci. W latach 1683 – 1719 odnotowani 1 zgon dziecka jedno rocznego i 3 zgony dzieci ośmioletnich. Spośród bliźniąt w księdze zmarłych dla lat 1785-1806, a więc w okresie niewoli narodowej, odnotowano 3 zgony. 6 lutego 1792 r. zmarli Błażej i Ignacy Nowakowie. Żyli 15 dni, zamieszkiwali w domu nr 457. 14 kwietnia 1802 r. zmarła Marianna i Regina Sikorzonki. Żyły 2 tygodnie, zamieszkiwały w domu nr 114. 3 kwietnia 1805 r. zmarła Marianna Barstokowa, a dzień później jej siostra Salomea. Żyły tydzień. Zamieszkiwały w domu nr 44.

Spoza parafii

Zasadniczo, zgodnie z prawem kościelnym na cmentarzach przykościelnych spoczywać mogli mieszkańcy parafii, kapłani, patroni świątyni, ofiarni dobrodzieje, podróżujący i osoby które trudno było przetransportować do własnego kościoła.[20] Do tej grupy zaliczyć można zmarłą 9 lipca 1744 r. 40 letnią Mariannę Słuzalinę pochowaną na cmentarzu. Określona została mianem advena czyli przybyła. Używając dzisiejszej terminologii była emigrantką zarobkową, gdyż jej nazwisko jest niespotykane na kartach borzęcińskiej księgi zmarłych.
14 maja 1751 r. odbył się pogrzeb 18 letniego Pawła Kowala z Woli Radłowskiej. Był najlepszym synem Antoniego Kowala i Teresy prawych małżonków. W miesiącu grudniu roku minionego niespodziewanie utopił się na skutek gwałtownego biegu rzeki Glinik, niedaleko młynu w Bozęcinku. Jego ciało oprócz twarzy niewiele zniekształcone znalezione 14 maja bieżącego roku, w piasku tkwiące, i pochowany na cmentarzu w kierunku południowym. 10 kwietnia 1793 r. zmarł 38 letni Grzegorz Malyew. Określono go mianem włóczęga przybył bowiem z Węgier, ze wsi Kluszaw. Nie miał stałego miejsca zamieszkania, gdyż nie odnotowano numeru domu w którym mieszkał. 23 maja 1795 r. zmarła 34 letnia Zofia Mroczkowska, zamieszkiwała w domu nr 405, określono ja jako advena, była zapewne służącą czy okresowo zatrudnioną do pracy w polu. 26 lutego 1773 r. zmarł Mateusz Boruka z Bogumiłowic, parafii Wierzchosławice pochowany w południowej części borzęcińskiego cmentarza w wieku 1 roku i 3 miesięcy. 23 grudnia 1797 r. zmarł 10 letni Mikołaj (brak nazwiska) zamieszkujący z rodzicami w domu nr 137.

Żebracy i włóczędzy

Na cmentarzu spoczywają też żebracy określani z łaciny słowem mendicans (żebrak - biedak) i wagabundas (włóczęga, powsinoga). W języku potocznym nazywani byli dziadami[21]. Wątpliwe wydaje się też, aby do grobu chowani byli w trumnach. Szczególnie licznie gromadzili się w Borzęcinie przy okazji odpustu parafialnego 8 września licząc na wsparcie. Kilkunastu z nich było znanymi ówczesnej społeczności Borzęcina gdyż podano ich imiona i nazwiska. 27 grudnia 1687 r. zmarła 70 letnia Zofia Sapalonka, żebraczka. 26 grudnia 1688 r. zmarł 40 letni Piotr Kusta, żebrak. 26 marca 1689 r. zmarła 60 letnia Ewa Pudełkowa, żebraczka. 3 sierpnia 1689 r. zmarł 60 letni Jan, żebrak (nie zapisano nazwiska). 10 grudnia 1690 r. zmarł żebrak i biedak o nieznanym nazwisku i imieniu2. 28 stycznia 1692 r. zmarła 60 letnia Ewa, (nie zapisano nazwiska), żebraczka. 21 października 1692 r. zmarła 40 letnia Zofia Ulka, żebraczka. 20 grudnia 1696 r. zmarł 66 letni Adam Drąg, żebrak. 16 czerwca 1714 r. zmarła 50 letnia Regina Latoszonka, żebraczka i niewidoma. 4 sierpnia 1747 r. zmarła Zofia (nie zapisano nazwiska), żebraczka. 7 lutego 1748 r., Wolszyna Zofia, żebraczka z Bozęcinka.



Żebrak, 1888 r.[23] Zdjęcie ilustracyjne

27 marca 1748 r. zmarła Marianna Staskowa, żebraczka. 6 kwietnia 1748 r. zmarła 60 letnia Regina Solarka, żebraczka. 24 marca 1754 r. zmarła Zofia, żebraczka. 22 maja 1755 r. zmarła 40 letnia Zofia. (nie zapisano nazwiska), określona ja jako advena – przybyła. 20 lipca 1754 r. zmarł 12 letni Wojciech (nie zapisano nazwiska). Chłopiec włóczęga pochodził ze wsi Radziejowa w parafii Okulice. 27 marca 1758 r. zmarła Zofia zwana Włoszką, żebraczka. 11 marca 1762 r. zmarła 60 letnia Magdalena, mendicans / włóczęga. 7 marca 1770 r. zmarła 40 letnia Zofia Sikorzyna, określona została jako paupera, czyli biedaczka od wielu lat sparaliżowana. 12 maja 1770 r. zmarła 60 letnia Urszula Jurkowa, wdowa, uboga. 18 maja 1770 r. zmarła 70 letnia Anna Bratkowa. 8 października 1770 r. zmarła 60 letnia Katarzyna Bączka, uboga. 28 stycznia 1771 r. zmarła 28 letnia Teresa Knapka, uboga. 13 stycznia 177? R. zmarła 10 letnia Dainkowska córka Antoniego i Marianny, przybyli z Węgier. 26 marca 1773 zmarł 46 letni Antoni Pacina, biedak przybyły z Pogwizdowa. 31 stycznia 1774 r. zmarła 80 letnia Teresa Musiałka, uboga.

Przytułek dla ubogich

Założony w 1661 r. przez bpa. Andrzeja Trzebnickiego Przytułek dla Ubogich / Hospitali Pauperum był schronieniem, w którym mogło zamieszkiwać 6 mężczyzn i 6 kobiet wyłącznie z Parafii Borzęcin. Wykaz zmarłych mieszkańców wsi Bozecinek z Przytułku dla Ubogich (data śmieci, nazwisko i imię, wiek, miejsce pochówku, inne informacje) 10 grudnia 1684 r. Magdalena Jurkowa, l.67, cmentarz. 2 kwietnia 1691 r. Wawrzyniec Jewiarz, l.74, cmentarz. 27 maja 1691 r. Zuzanna Gorczyna, l.26, cmentarz. 2 październik 1692 r. Jadwiga Ostręzyna, l. 80, cmentarz. 24 grudnia 1693 r. Katarzyna (nie podano nazwiska), l.70, cmentarz. 30 lipca 1696 r. Wojciech Prus, l. 86, cmentarz. 12 kwietnia 1697 r. Ewa Pączkowa, cmentarz. 1 lipca 1697 r. Zofia Sylwionka, l. 56, kościół, panna. 15 marca 1703 r. Ewa Jackowa, l. 118 (sic!), cmentarz. 21 grudnia 1713 r. Jan Skornog, cmentarz. 5 maja 1714 r. Zofia Trychowna, l.50, żebraczka ze szpitala, panna. 19 marca 1716 r. Jan Indyarz, l. 70, kaleka z przytułku dla ubogich. 19 marca 1716 r. Andrzej Satawiła, l. 90. 26 grudnia 1746 r. Sebastian Kułak, biedak. 24 listopad 1749 r. Regina Jewiarka, l. 70, cmentarz. 20 stycznia 1751 r. Wawrzyniec Siudut, cmentarz, l. 80. 28 marca 1758 r. Regina Raciborka, cmentarz, uboga. 25 marca 1767 r. Jacek Jadamczyk, cmentarz, l. 70. 31 sierpnia 1771 r. Zofia Michalcowa, cmentarz, l. 50. 27 październik 1772 r. Michał (brak nazwiska), cmentarz, 20 czerwca 1804 r. Dorota Kozdroika, l.60, nr d. 398.



Przytułek dla ubogich. Stan z 2010 r.
Fot. L. Kołodziejski

Pseudonimy

W księdze zgonów zapisywano obowiązkowo imię (po łacinie) i nazwisko (po polsku) osoby zmarłej. Dzisiaj to dziwne, lecz w nielicznych metrykach figuruje tylko imię. Wytłumaczenie jest proste i wręcz banalne: osoby takie nie posiadały nazwiska!

W kilkunastu przypadkach przy imieniu i nazwisku występuje dopisek alias[24] czyli pseudonim lub zwyczajowe przezwisko. Trudno dzisiaj współczesnemu mieszkańcowi zrozumieć sens takiego uszczegóławiania metryki. Przeprowadzając wywiady z najstarszymi mieszkańcami Borzecina uświadomiłem sobie jak często w mowie potocznej takie zjawisko występowało. Dzisiaj zanika w odniesieniu do gospodarzy, lecz jest popularne wśród np. piłkarzy czy przestępców. 22 grudnia 1714 zmarła 70 letnia Anna Bratkowa zwana Borowcowa. 4 lutego 1693 r. zmarł 68 letni Bartłomiej Kowal nazywany Brykała. 21 marca 1744 r. zmarła 50 letnia Regina Siodlarka zwana Gubarką. 10 kwietnia 1753 r. zmarła 77 letnia Elżbieta Sowina zwana Haydziną. 20 lipca 1755 r. zmarła 36 letnia Elżbieta Gdowska zwana Gomułą. 29 września 1759 r. zmarł 40 letni Piotr Satała zwany Sterna.



Metryka śmierci Elżbiety Sowiny zwanej Haydzina.

Pochówki szlachty na cmentarzu parafialnym

Po zamknięciu krypty przez władze austriackie pod prezbiterium szlachta chowana była na cmentarzu przykościelnym. Nowy, narzucony przez zaborcę sposób rejestracji zmarłych nie zawierał konieczności określenia miejsca pochówku zmarłego na cmentarzu. W księdze zmarłych odnotowano 2 lipca 1795 r. śmierć szlachetnie urodzonego 46 letniego Józefa. Jego żona Katarzyna Kilarska zmarła 24 grudnia 1796 r. w wieku 46. Mieszkali w domu oznaczonym numerem 430. Żona dzierżawcy Wielmożna Pani / Generosa Domina 39 letnia Sobierurska Helena zmarła 12 lutego 1788 r. Zamieszkiwała w domu pod nr 430. 21 sierpnia 1798 r. zmarł szlachetnie urodzony 96 letni Józef Delichowski dzierżawiący sołtysowski folwark nr d. 146. Ostatni spoczywający na przykościelnym cmentarz szlachetnie urodzony 94 letni Józef Majewski zmarł 17 sierpnia 1802 r., zamieszkiwał w domu pod nr 484.



Księga Zmarłych z lat 1683-1719, tom I.

Lucjan Kołodziejski

Przypisy:

1. C. Kuklo, "Demografia Rzeczypospolitej przedrozbiorowej", Warszawa, 2009, s.101.
2. M. Wyżga, "Funkcjonowanie wiejskich cmentarzy parafii katolickich w dobie przedrozbiorowej na przykładzie dekanatów Nowa Góra, Skała i Proszowic z okolic Krakowa.", Kwartalnik Historii Kultury Materialnej, 2014, R.62, s. 457. Źródło: tutaj» [Dostęp 2020-02-10]
3. M. Wyżga, Funkcjonowanie, Funkcjonowanie … s. 444
4. R. Jop, J. Szymański, "Metryki kolegiaty w św. Wawrzyńca w Wojniczu 1675-1704", Tom II Liber Mortuorum 1675-1704, s. 13. Źródło: tutaj» [Dostęp 2020-02-10]
5. C.L. = prawowite małżeństwo, legalne.
6. Pleban, parochus, proboszcz to tytuły odnoszące się do w pełni samodzielnej wspólnoty kościelnej jaką jest parafia.
7. Określenie curatus nosili księża opiekujący się kuracjami czyli parafiami, w których nie powoływano proboszcza na skutek nie uregulowanych spraw majątkowych lub patronatu. Curatus miał mniejsze uprawnienia niż proboszcz
8. Prebendarz – duchowny nie posiadający dochodów z tytułu pełnienia funkcji duszpasterskich.
9. Prawdopodobnie w późniejszym czasie pochodną tegoż nazwiska jest Bujak występujące obecnie zarówno w Borzęcinie jak i Bielczy.
10. Magdalena Paciorek, "Stosunek do duszy i ciała w kategorii „dobrej śmierci" - w świetle przewodników, poradników i testamentów staropolskich", „Medycyna Nowożytna” 2007, t. 14, nr 1–2, s. 43–54.
12.Z łać. illegitima.
13. Nazwisko Cyrulik pochodzi od rzeczownika cyrulik, który oznaczał: 1. chirurga (…), 2. felczera, 3. balwierza, golibrodę. Źródło: tutaj» [Dostęp 2020-02-10]
14. Kramarz: nazwisko pochodzi od nazwy zajęcia kramarz, czyli: kupiec sprzedający częściowo albo drobne towary, drobny handlarz, przekupień (…),
15. Z łać. Collonus privilegatus.
16. Miles (z łaciny) –żołnierz.
17. Penes partum – około, przy porodzie.
18. Przysłowie z Borzęcina.
19. Filia sepulta in cmentario.
20.  Wyżga, s.453.
21. W dawnych czasach spotkać ich można było, okutanych w ciepłe chusty, grube ubrania, obwieszonych medalikami, z różańcem w ręku, sakwami na plecach, siedzących na schodach prowadzących do kościoła, przed bramą cmentarną i na cmentarzach. Od jednego sanktuarium do drugiego, od odpustu do odpustu, modlili się głośno i wyciągali ręce, prosząc o wsparcie, o jałmużnę. Zwłaszcza zaś w okolicy Święta Zmarłych ludzie odwiedzający cmentarze szczodrze ich wspierali groszem, prosząc, by modlili się za polecaną im zmarłą osobę. Modlili się za tę jałmużnę długo i szczerze. Wierzono dawniej, że modlitwy dziada - człowieka bożego - mają szczególne posłuchanie u Boga. Źródło: tutaj »[Dostęp 2020-02-10]
22. Medicans et pauper.
23. "Ciemne świeciło. Fotografie Michała Greima (1828–1911)", s.27
24. Alias" z łac. oznacza: inaczej, zwany też, wołany innym nazwiskiem, przydomkiem, przezwiskiem, nazwiskiem po współmałżonku, po chałupie (u chłopów) - tu zastosowanie w przypadku metryk.

comments powered by Disqus


Copyright © 2004-2024 Zbigniew Stos Wszelkie prawa zastrzezone.
Uwagi, opinie i komentarze prosze przesylac na adres portal.brzesko.ws@gmail.com