Nieoficjalny Portal Miasta Brzeska i Okolic 
  Home  |   Almanach  |   BBS  |   Forum  |   Historia  |   Informator  |   Leksykon  |   Linki  |   Mapa  |   Na skróty  |   Ogłoszenia  |   Polonia  |   Turystyka  |   Autor  
 

A ja rosnę i … rosnę  (Zofia Markowska)  2021-03-10

A ja rosnę i … rosnę

Niby zima już się skończyła, ale wiosna jeszcze na dobre się nie zaczęła. Amplituda wahań słupka rtęci bije wszelkie rekordy, jakie synoptycy zanotowali na mapach pogody. Dzisiaj mamy słońce a za kilka dni znowu biały śnieg. Nawet fajnie, że jest takie urozmaicenie kolorów, bo paleta barw, którą każdego poranka widzę za oknem, zmienia się niczym kalejdoskop - może nie aż tak, jak w porach roku Vivaldiego, ale cały czas „coś” się zmienia.

I wróble ćwierkają inaczej.
I wrona inaczej dziś kracze.
I bałwan się skurczył od rana,
że… prawie już nie ma bałwana!
Nos tylko mu sterczy żałośnie…

Mam nadzieję, że niebawem stopnieją ostatnie śniegi i znowu wszystko się odmieni a może coś się OdNowi, bo wiosna to przecież czas tak zwanego przednówka. To, co do niedawna było białe, za chwile będzie zielone i kolorowe. A jeśli dodamy do tego jeszcze trochę ciepłego deszczu, to wszystko zacznie kwitnąć i rosnąć, coś podobnie jak w piosence, którą mój wnuczek niedługo będzie śpiewał w przedszkolu. Właśnie mieliśmy ostatnią próbę tekstu przed debiutem scenicznym. Zresztą sami posłuchajcie:

A ja rosnę i rosnę
Latem, zimą na wiosnę
I niedługo przerosnę
Mamę, Tatę i sosnę.

Tak się składa, że na wiosnę wszystko rośnie. Kwiaty rosną, trawa rośnie a nawet deficyt budżetowy i zadłużenie gminy rośnie. Czytając uchwałę budżetową na 2021 rok można powiedzieć, że zarządzanie finansami gminy Brzesko również idzie w rytmie zgodnym z prawem natury. Doskonale widać, że „tam” też rośnie, nie czekając nawet na deszcz, ani na słońce. Po pierwszym miesiącu nowego roku albo jak kto woli OdNowionego roku, podczas styczniowej sesji miejscy radni podjęli uchwałę na mocy której deficyt budżetowy na 2021 rok wzrósł o „skromne” 3.658.965,99 złotych, tj. z kwoty 7.616.995,23 złotych do kwoty 11.275.961,22 złotych. To znalazło „odbicie” w wieloletniej prognozie finansowej (WPF) w której zapisano, że zadłużenie gminy Brzesko planowane na 2021 roku wyniesie 64,5 mln złotych. Szkoda, że dochody gminy nie rosną w takim samym tempie jak budżetowy deficyt. Jak tak dalej pójdzie, to nowoczesny samorząd osiągnie rekord zadłużenia, którego nie udało się dotychczas uzyskać „sprawdzonemu gospodarzowi”, tak mocno krytykowanemu przez politycznych przeciwników. Niektórzy mówią, że w takim tempie to tylko króliki się rozmnażają, bo nawet kwiatki na wiosnę nie rosną tak szybko jak deficyt budżetowy gminy Brzesko. Nie wiem jak jest dokładnie z okresem wegetacyjnym zielonej koniczynki, ale warto byłoby się temu przyjrzeć.

Póki co, ino ino wyjrzeć i na polu mamy wiosnę, czyli czas tzw. przednówka. Należy to rozumieć, że jest to swego rodzaju okres kalendarzowy poprzedzający czas OdNowy, czyli czas siewu i wsadu. Skoro gruba kasa budżetowa poszła w pole, to należy się spodziewać tylko obfitych plonów, bo teraz może być już tylko lepiej. A zatem, pozostaje nam czekać jak wyjdą w pole ryczące traktory, które zaczną orać leżącą dotychczas odłogiem nieużyteczną ziemię. Potem wjadą buldożery, które zrównają zaorane skiby, aby przygotować grunty pod „grunty na medal”, którymi od wielu lat gmina Brzesko się szczyci. Lada moment zielone pastwiska zamienią się w strefy gospodarcze na których nie będą już pasły się baranki ani owieczki, które można było golić z puszystej wełny. Wyrastające niczym grzyby po deszczu nowe inwestycje, same będą „się golić” z podatków, które niczym śliwki do garnka z kompotem, będą wpadać do gminnej kasy. Jak na razie to srebrniki płyną do gminnej kasy całkiem niezłym strumieniem - tyle tylko, że nie z podatków a ze sprzedaży własnych gruntów na które gmina nie ma żadnego pomysłu. Na jednej z ostatnich sesji ubiegłego roku, radni wyrazili zgodę na zbycie nieruchomości gruntowej położonej w okolicach ul. Partyzantów w Brzesku, na której od dawna planowana była budowa mieszkań socjalnych. Uchwała poprzedzona była dosyć burzliwą dyskusją, którą zapoczątkował radny Adam Kwaśniak, który słusznie zauważył, że „sprzedać można tylko raz”. Nie trzeba było długo czekać, bo w ubiegłym tygodniu w sąsiedniej Bochni miało miejsce podpisanie porozumień o przystąpieniu do rządowego programu budowy tanich mieszkań, których chyba nigdzie nie jest za dużo tylko raczej wszędzie brakuje. O tym wydarzeniu pisało kilka ogólnopolskich portali, w tym również portal „za wielkiej wody”. Wśród 13-tu małopolskich gmin, które przystąpiły do tego programu, z terenu powiatu brzeskiego znalazłam tylko gminę Borzęcin i gminę Gnojnik. Czyżby gmina Brzesko nie odczuwała tego rodzaju potrzeb ? Nie znam zasad ani przesłanek, którymi kierowali się gospodarze gmin z sąsiednich powiatów. Jak widać, dynamicznie rozwijająca się gmina Borzęcin, nadal niczego nie odpuszcza tylko dalej brnie do przodu. A co w Brzesku …?

W Brzesku już jest dobrze, ma być dobrze i na pewno będzie dobrze. Takie były i takie są obietnice. Tej wersji należy się trzymać i ... basta. Może to wszystko będzie kiedyś piękne, bo na razie …

Na razie są tylko bazie.
I kotki na wierzbie – na razie…
A potem już może za tydzień,
na stałe się wiosna rozgości.
Widzicie? Już idzie! Już idzie,
bo pąki pękają z radości.

Zofia Markowska



comments powered by Disqus


Copyright © 2004-2024 Zbigniew Stos Wszelkie prawa zastrzezone.
Uwagi, opinie i komentarze prosze przesylac na adres portal.brzesko.ws@gmail.com