Niech się mury pną do góry, niech kominy mają pion!
(Zbigniew Stós)
2021-03-14
Niech się mury pną do góry, niech kominy mają pion! Z wywiadu ze Sławomirem Paterkiem, wójtem Gnojnika, wynika, że gmina ta po podpisaniu porozumienia w sprawie współpracy w zakresie utworzenia Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej z Krajowym Zasobem Nieruchomości nie zdecydowała jeszcze o lokalizacji przyszłego bloku mieszkalnego, czytaj ». Gmina Borzęcin, która także przystąpiła do tego programu, poszła jeszcze dalej. Jak zapowiada wójt Borzęcina Janusz Kwaśniak, w gminie Borzęcin inwestycja realizowana będzie na nieruchomościach wchodzących w skład zasobu komunalnego gminy, zlokalizowanych w miejscowości Łęki.  Według Jarosława Gowina, patrona tej inicjatywy, najważniejsza zasada w tym projekcie, to współdziałanie: państwo-przedsiębiorcy-samorząd. Koszty realizacji zadania po stronie gmin ograniczają się zaledwie do wniesienia aportem do powstającej spółki działek pod budowę budynków wielorodzinnych, a także kwoty 3 milionów złotych, którą miasta i gminy otrzymają z budżetu państwa. Za wniesiony do spółki wkład, gminy obejmą udziały. Utworzenie Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych przewiduje także, że lokatorom przysługiwać będą rządowe dopłaty do czynszu w ramach programu Mieszkanie na Start. Ich wysokość będzie uzależniona od wielkości gospodarstwa domowego, miesięcznie może wynieść do 300-400 zł; niższy czynsz będzie można płacić przez 15 lat i będzie on średnio o ponad 50% niższy od czynszu rynkowego. Lokatorzy mieszkań mogą z czasem stać się ich właścicielami poprzez spłatę wartości mieszkania. Dzięki wsparciu inwestycji środkami zewnętrznymi szacuje się, że wartość mieszkań będzie niższa o ok. 40% od cen mieszkań w ofercie komercyjnej. Zdaniem Premiera Gowina Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa to tylko jeden z elementów szerokiego pakietu mieszkaniowego. W przyszłym tygodniu rząd zajmie się ustawą o Społecznych Agencjach Najmu. Musimy jednak pamiętać, że to już półmetek samorządowej kadencji, a jeśli miałaby być ona skrócona (pojawiają się takie informacje w prasie krajowej), no to już najwyższy czas, aby przygotowywać przedpole. Sam projekt budowy mieszkań o standardzie wyższym niż socjalne jest interesujący, oczywiście czas pokaże, co z tego wyniknie. A może jest to tylko wydmuszka potrzebna Jarosławowi Gowinowi do rozbudowy struktur terenowych? Mieszkańcy Borzęcina już się przyzwyczaili, że często medialnie nagłaśniane przez wójta Janusza Kwaśniaka plany, nigdy nie doczekały się realizacji. Może tym razem będzie inaczej? Osobiście będę trzymał kciuki, aby te zapowiedzi zmaterializowały się w najbliższych 2-3 latach. Niektórzy moi korespondenci uważają, że o ile budowa takich mieszkań w miastach jest dość racjonalna i tworzenie SIM to próba modyfikacji systemu TBS (Towarzystwo Budownictwa Społecznego), to budowa tego typu budynków na wsi nie powiedzie się, z wyjątkiem sołectw na obrzeżach miast. Szkoda, że włodarze Gminy Brzesko nie pomyśleli o przystąpieniu do tego programu. Bloki mieszkalne przydałyby się w Brzesku. Ostatnie bloki zostały wybudowane przez Spółdzielnię Mieszkaniową 30 lat temu przy ul. Kościuszki (obok szpitala), jeszcze za prezesowania Jerzego Majdysia. Działka budowlana przy ul. Błękitnej, którą Urząd Miasta planuje sprzedać, więcej », doskonale nadawałaby się (i była planowana) na budowę takiego bloku. W ostatnich latach ilość domków w szeregowych zabudowach budowanych w Brzesku przez deweloperów wzrasta i takie domki nawet nieźle się sprzedają. Oczywiście jest jeden warunek. Nie może to być blok socjalny, bo wówczas "element", który go zasiedli skutecznie odstraszy potencjalnych nabywców i okolicznych mieszkańców, którym wcale nie jest pilno, by mieć takich niekonwencjonalnych sąsiadów. Co oczywiście nie oznacza, że w bloku nie można by wydzielić kilku lokali socjalnych dla rodzin doświadczonych przez życie, ale nie patologicznych. Zbigniew Stós
|