Nieoficjalny Portal Miasta Brzeska i Okolic 
  Home  |   Almanach  |   BBS  |   Forum  |   Historia  |   Informator  |   Leksykon  |   Linki  |   Mapa  |   Na skróty  |   Ogłoszenia  |   Polonia  |   Turystyka  |   Autor  
 

Cmentarz przykościelny z lat 1683-1806 w Borzęcinie Górnym  (Lucjan Kołodziejski)  2021-03-24

Cmentarz przykościelny z lat 1683-1806 w Borzęcinie Górnym

Dla chrześcijan w Średniowieczu ważnym miejscem grzebania zmarłych były tereny przykościelne. Pochówek w sąsiedztwie kościoła w miejscu, gdzie była ziemia poświęcona dawał nadzieję na modlitewną pamięć ze strony Kościoła. Dla żywych stał się przestrzenią kultu i rzeczywistej pamięci. Tak też było w Borzęcinie. Pierwszy cmentarz znajdował się po lewej stronie Uszwicy, wokół wybudowanego tam drewnianego kościoła. Funkcjonował w latach 1364 -1618. Jeżeli przyjąć rok 1618 jako datę powstanie pierwszego kościoła po prawej stronie rzeki, to drugi cmentarz funkcjonował od 1618 r. do 31 marca 1806 r. Analiza zachowanych ksiąg zgonów pozwala stwierdzić, że w latach 1683-1806 na cmentarzu parafialnym pogrzebano co najmniej 5722 osoby. Jednakże metryki obejmują 90 lat, zatem pochówków na drugim cmentarzu było zdecydowanie więcej. Groby miały kształt kopczyka ziemnego z drewnianym krzyżem (biedacy zapewne nie mieli nawet krzyża), bez tabliczki z imieniem i nazwiskiem zmarłego. W Borzęcinie zaledwie kilkanaście osób umiało wówczas pisać i czytać.

Powierzchnia cmentarza

Zgodnie ze statutami synodu rzymskiego z 1059 r., w czasie budowy kościoła należało zostawić wokół niego miejsce o szerokości 60 kroków. Zmarli więc mieli spoczywać w cieniu kościoła, pod jego pieczą [1]. Powierzchnia cmentarza początkowo była wystarczająca. Jednak z biegiem czasu liczba mieszkańców parafii Borzęcin, składającej się ze wsi (villa) Bielcza i (villa) Borzęcin, stawała się coraz większa. Pewne światło rzucają na to wyliczenia A. Kobyłeckiego (patrz poniża tabelka).

Ruch ludności na przestrzeni wieków

Rok
Rodziny, domy
Osoby
Rok
Rodziny
Domy
1364
21
105
1645
180
900
1460
21
210
1757
392
1960
1536
88
440
1788
516
2580
1580
78
390
-
-
-

Średnio, co obliczyć można na podstawie zachowanych metryk, w ciągu roku odbywały się 64 pogrzeby. Sytuacja ulegała zmianie podczas epidemii. W trakcie tej największej z 1714 r., w jednym grobie chowano po dwie osoby. Przy zwiększonej liczbie zgonów cmentarz w ciągu 10-15 lat w całości byłby zapełniony. Na cmentarzu zaczynało brakować miejsca, aby wszystkich zmarłych pomieścić w grobach [3].


Strona południowa i wschodnia dawnego cmentarza przykościelnego.

Kostnica, czyli ossarium

Cmentarz miał charakter czasowego, doraźnego pochówku, gdyż ostatecznym miejscem wiecznego spoczynku był dół (grób zbiorczy) na kości. Po kilku latach szczątki wykopywano i składano w mającym charakter przejściowy ossarium (kostnica). W zależności od zaludnienia danej parafii, co pewien czas powtarzały się ekshumacje w części nekropoli, przekopywanej po to, by zrobić miejsce dla następnych zmarłych [4]. Miejscem służącym gromadzeniu kości była kostnica. Obecnie, w potocznej świadomości zanikło owo pierwotne jej przeznaczenie. Wydaje się to jakimś makabrycznym zabiegiem, była to jednak powszechna praktyka, wynikająca z konieczności wobec braku miejsca. Drewniana kostnica zapewne również znajdowała się na borzęcińskim cmentarzu przykościelnym.



Borzęcin/Wosenczyn (fragment) na józefińskiej mapie topograficznej z lat 1779-1783.
Poniżej kościoła oznaczono kaplicę, w której znajdowała się figura św. Sebastiana,
patrona chorych na choroby zakaźne.

Ogrodzenie

Pierwotną granicę cmentarza przykościelnego stanowiły drzewa, często lipy. Uważano bowiem, że było to ulubione drzewo Matki Bożej. Celem skutecznego zabezpieczenia przed zwierzętami wznoszono później ogrodzenia. Zachowany dokument z 1769 r. informuje, że było ono drewniane. Pomiędzy słupami znajdowały się przęsła, całość była zadaszona. Utrzymanie w należytym stanie ogrodzenia należało do zadań mieszkańców wsi Borzęcin, egzekwowanie tego obowiązku bywało jednak problematyczne. Poniżej prezentuję dokument z 1767 r., przechowywany w Archiwum Diecezjalnym w Tarnowie, przynaglający borzęcińskich chłopów pod karą 30 batów (plag) do remontu ogrodzenia cmentarnego.

Niech Będzie pochwalony Jezus Chrystus.

My niżej na podpisie wyrazeni, Imieniem całej Gromady Bozęcinskiey wszystkich wraz y kazdego z osobna Antecessorow [przodków – prz. L. K.] y nastepcow po nas, dajemy tę pewną y w niwczym nigdy nieodmienną Kartę assekuracyą y ubezpieczenie W. [-wielebnemu] Jmci [Jegomości] Xdzu [Księdzu] Macieiowi Bratkowskiemu Plebanowi Dobro. [-dziejowi] teraznieyszemu naszemu. Iż Cmentarz, wrota, fortki, w tych przęsłach jak z dawna nalezał i nalezy do wsi naszey, poprawiac, sporządzac, nowo stawiać, dachem pokrywać zawsze gdy potrzeba, wyciągac będzie bez wszelkey trudności będziemy, y po nas następujący, lub Potomkowie nasi powinni będą wiecznemi czasy. A że zaś w Roku teraznieyszym 1767 w tey powinności naszey spoznielismy się, tedy zaraz po Świętach albo tez po zakonczoney teraznieyszey Wielkanocney Spowiedzi z wszelką pilnością y staraniem nieodwłocznie uczyniemy iey zadosyć, pod karą złotych sta Kościolowi, Dworowi y Sądowi, takze plag 30 kazdemu uporczywemu z osobna, wolnym exekwowaniem, y innemi w niedotrzymaniu. Co dla lepszej wagi y wiary, Pieczęcia naszą Gromadzka ztwierdzamy, y rękami własemi podpisuiemy się. Datum w Bozęcinku Dnia 12. Miesiąca kwietnia. Roku Pańskiego 1767.

Zestawienie tabelaryczne podpisów


Droga na cmentarz prowadziła przez wrota (znajdujące się zapewne przed głównym wejściem do kościoła) oraz bocznymi furtkami. Pośród grobów przebiegała ścieżka, którą przechodziły procesje. Niektóre ziemne nagrobki zwieńczone były drewnianymi krzyżami bez tabliczek z danymi osobowymi zmarłego. W tamtym czasie bowiem niewielu mieszkańców Borzęcina umiało bowiem czytać, a jeszcze mniej pisać.

W niepoświęconej ziemi

Z racji tzw. przymusu parafialnego nie wolno było grzebać na cmentarzu parafialnym obcych, z wyjątkiem kapłanów, patronów świątyni, ofiarnych dobrodziejów, podróżujących i osób, które trudno było przetransportować do własnego kościoła. Istniał zakaz chowania osób nieochrzczonych (nie udało się ustalić na podstawie dostępnych źródeł, gdzie chłopi grzebali zmarłe bez chrztu dzieci), ekskomunikowanych, heretyków, samobójców, niepraktykujących katolików, lichwiarzy, bluźnierców i innych publicznych grzeszników [6]. Ich pochówki odbywały się na granicach, nieużytkach, rozstajach, pod kopcami granicznymi, pod figurami, w polach. Ubożsi mieszkańcy niekiedy chowali swoich krewnych nielegalnie, na niepoświęconej ziemi (np. przy drodze, w rowie) [7]. W niepoświęconej ziemi, w pobliżu cmentarza, a właściwie poza płotem, chowano zmarłych niegodnych tego miejsca (samobójców). Takowe pochówki zapewne odbywały się w Borzęcinie, jednak nie odnotowano ich w borzęcińskiej księdze zmarłych.

Grabarze

Niewiele wiadomo o borzęcińskich grabarzach. Zapewne, podobnie jak i współcześnie, pochodzili spośród mieszkańców Borzęcina. Najwięcej pogrzebów przypadało na marzec – kwiecień - maj. Podczas epidemii liczba zgonów lawinowo rosła, grabarze musieli mieć pomocników, być może pensjonariuszy przytułku dla ubogich. W księdze zgonów zapisano, że 15 września 1690 r. zmarł 70-letni Badgunt Walenty, grabarz. Pogrzebany został na cmentarzu, w prestiżowym miejscu, czyli przed drzwiami kościoła, po stronie zachodniej [8]. Drugim odnotowanym grabarzem był Wojciech Maj (May). 6 maja 1754 r. zmarła jego 36-letnia żona Zuzanna, a 12 dni później 12-letni syn Kazimierz. W księdze zmarłych, pod datą 25 lutego 1755 r., pojawił się zapisek: infantulus (niemowlę) Róża, dzisiaj urodzona, Wojciecha Maja i Róży, prawych małżonków, zmarła i pochowana została na cmentarzu po stronie południowej. Można domniemywać, że ów grabarz bardzo szybko zawarł drugi związek małżeński, a urodzone dziecko, wcześniak, zmarło właśnie 25 lutego. Wojciech Maj zmarł w 22 stycznia 1767 r. w wieku 63 lat, pogrzebany został we wschodniej części cmentarza.

Wybór miejsca pochówku, grobu

Najbardziej prestiżowym miejscem pochowania ciała zmarłego było miejsce przy wejściu do kościoła, a dokładniej przed jego progiem. Różnie zapisywali to autorzy metryk: ante fores magna Eccles, to jest przed drzwiami wielkimi kościoła lub ante fores Maiores, czyli przed drzwiami większymi. W borzęcińskim kościele istniały także drzwi od zachodniej strony oraz od zakrystii. Ponieważ nie zachował się opis kościoła z XVIII w., więc zapisek ten ma wartość dokumentalną. Dodam, że obecnie również i w tych miejscach istnieją wejścia do kościoła.



Zapis: 16 maja 1714 r. zmarła Regina Terszyna z Bozęcinka, przyjąwszy sakramenty. Żyła około 50 lat.
Pochowana jest na cmentarzu przed wielkimi drzwiami kościoła.

Miejsca pochówku określano według stron świata. Do najlepszych zaliczano wschodnią i południową część cmentarza, mniej eksponowana była część zachodnia i północna. Cenna była też lokalizacja grobu przy fundamencie kościoła.


Strona północna i zachodnia dawnego parafialnego cmentarza przykościelnego

Likwidacja cmentarza

Cesarz austriacki Józef II wydał 22 sierpnia 1784 r. dekret O przeniesieniu cmentarzy przykościelnych z miejsc zamieszkałych. Na tej podstawie przygotowano okólnik, w którym zarządzono: Wszystkie groby i cmentarze znajdujące się pomiędzy posiadłością mają być zamknięte i zamiast tych inne w przyzwoitym miejscu poza posiadłościami obrane być powinny, także i to, że po wszystkich ceremoniach kościelnych, ciała zmarłych na cmentarzu poza posiadłościami znajdujące się, do pochowania bez żadnej okazałości być powinny. Wyznaczony na realizację tego celu okres 6 miesięcy okazał się w praktyce za krótki. Ostatni pochówek na cmentarzu przykościelnym miał miejsce 30 marca 1806 r., [9]. Teren na nowy cmentarz wydzielono z części ziemi będącej własnością parafii. Stary zaś został zrównany z ziemią i obsiany trawą. Kości pozostały w ziemi.

Najbliższe otoczenie kościoła parafialnego w Borzęcinie Górnym to teren byłego obszaru grzebalnego. Ogrodzenie wokół świątyni od strony południowej i zachodniej wyznacza częściowo dawne granice cmentarza. Zmiany dotyczą strony północnej, gdyż w 1904 r. wybudowano tam mieszkanie dla organisty, zwane potocznie organistówką oraz wytyczona została droga asfaltowa.

W Borzęcinie jak i w Szczepanowie, Radłowie, Brzesku czy Szczurowej nie funkcjonuje w świadomości współczesnych mieszkańców pamięć o dawnych cmentarzach przykościelnych. Nie ma ich materialnych śladów, pozostały jednak księgi zmarłych, a w nich tysiące danych osobowych.



Mapa katastralna Borzęcina z 1847 r.

Mapa przedstawia centrum Borzęcina. Cyfrą 1 oznaczono miejsce najstarszego cmentarza,
2 - cmentarz z lat (1618? – 31.03.1806), 3 - obecny cmentarz (od 01.04.1806 -),
4 - cmentarz wojskowy nr 266 znajdujący się na terenie cmentarza parafialnego [10].

Lucjan Kołodziejski

Przypisy:

1.Jan Wilk, ks., Cmentarz Parafialny w Uściu Solnym, Uście Solne,2009 s. 14.
2. Alojzy Kobyłecki, Borzęcin nad Uszwicą, mps, 1972. s. 115.
3. Mateusz Wyżga, Funkcjonowanie wiejskich cmentarzy parafii katolickich w dobie przedrozbiorowej na przykładzie dekanatów Nowa Góra, Skała i Proszowice z okolic Krakowa, „Kwartalnik Historii Kultury Materialnej” 2014, R. 62, nr 3, s. 450.
4. Mateusz Wyżga, tamże, s. 450.
5. Mateusz Wyżga, tamże, s. 456
6. Mateusz Wyżga, tamże, s. 453
7. Mateusz Wyżga, tamże, s.454.
8. Z łaciny: “ante fores Ecclesis occidentem.”
9. Interesujące spostrzeżenia na temat powstawania nowych cmentarzy zawarł ks. Jan Wilk: Kościół parafialny w Uściu Solnym, s. 17: „Akcja likwidacji i przenoszenia cmentarzy przebiegała początkowo bardzo opornie. Niechęć budziła myśl o grzebaniu ciał w niepoświęconej ziemi, czyli lęk – jak mówiono przed „psim pochówkiem”. Proces tworzenia nowych cmentarzy trwał zatem przez pierwszą połowę ubiegłego wieku i był połączony z likwidacją dotychczasowych kwater grzebalnych przy kościołach. Z kolei trzeba było wielu lat, aby nowe miejsca pochówku zmarłych budziły zaufanie i szacunek, a tym samym nabrały nowego szlachetnego znaczenia i stały się miejscami egzystującymi samoistnie, jako nieodłączne elementy miejskiego czy wiejskiego krajobrazu”.
10. Mapa katastralna (ewidencyjna) Borzęcina z 1847 r. Sekcja nr 20. Archiwum Narodowym w Krakowie Oddział V.


comments powered by Disqus


Copyright © 2004-2024 Zbigniew Stos Wszelkie prawa zastrzezone.
Uwagi, opinie i komentarze prosze przesylac na adres portal.brzesko.ws@gmail.com