Grobowiec zacnych obywateli Brzeska zamieniony na śmietnik
Od kilkunastu lat opisuję niezdolność proboszcza i rady parafialnej parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Brzesku, brzeskiej Policji i władz samorządowych do ochrony grobów naszych przodków przed menelami, którzy organizują sobie imprezy towarzyskie na cmentarzu parafialnym. Do tematu wrócę w weekend.
Dzisiaj parę słów na temat porządku, a właściwie nieporządku na cmentarzu parafialnym spowodowanym czyjąś (pracownika BZK?) bezmyślną (najłagodniejsze określenie, jaki mi przychodzi do głowy) decyzją postawienia kosza na cmentarzu i zrobieniem śmietnika przed zabytkowym grobowcem. Wstyd i skandal!
W dodatku przed koszem wywieszono kartkę informującą o zakazie wyrzucania śmieci. Nawet Bareja by tego nie wymyślił.
W grobowcu spoczywa rodzina Czamarskich, zacnych obywateli miasta Brzeska. Głowa rodziny, Stanisław Czamarski, pułkownik Wojska Polskiego, urodzony 20 lutego 1856 r., a zmarły 7 lipca 1934 roku, w okresie międzywojennym, będąc na emeryturze, opiekował się cmentarzem wojennym w Brzesku z ramienia brzeskiego Koła Polskiego Towarzystwa Opieki nad Grobami Bohaterów.
| |
Rodzina Czamarskich | płk Stanisław Czamarski 10 IX 1928 r. (z arch. rodzinnego Emilii Korman) |
Ładnej nagrody po śmierci się doczekał. Wszyscy, którzy są za taki stan rzeczy odpowiedzialni, powinni spalić się ze wstydu.
Zbigniew Stós