Nie było miejsca dla Niego w Brzesku.
(bap)
2021-12-28
Nie było miejsca dla Niego w Brzesku. Gdy burmistrz Brzeska snuje nierealne plany dotyczące geotermii (*) i gdzie problemem jest stara rura przesyłowa, to w tym samym czasie w Rzeszowie rozwiązywane są realne problemy mieszkańców. A bierze w tym udział Paweł Majewski – były prezes brzeskiego MPECu. Pomimo żenującego sposobu, w jaki został „wygryziony” z funkcji prezesa w Brzesku przez poprzedniego burmistrza, należy cieszyć się, że bierze udział w tak dużych projektach w miejscu, gdzie ktoś docenia jego wiedzę i kompetencje, więcej ». Palacz kotłowy (ndwr) (*) Kilka miesięcy temu, na sesji Rady Miejskiej, Tomasz Latocha mówił o planach odwiertów geotermalnych na górze "Garbatka", za stadionem Okocimskiego, a w ostatnim tygodniu opowiadał w regionalnych mediach o wykorzystaniu wód geotermalnych w okolicy Szpitala Powiatowego w Brzesku i planach wykorzystania tych wód do budowy basenu termalnego. Szkoda tylko, że burmistrz nie raczył przy okazji wspomnieć o milionowych kosztach samego odwiertu (ok. 20 mln złotych), po wykonaniu którego może okazać się, że wykorzystanie wód geotermalnych w tym miejscu jest nieopłacalne ze względu na duże koszty ich oczyszczania. Te ostatnie zmusiły władze Tarnowa do zrezygnowania z planów budowy basenów termalnych u stóp góry św. Marcina.
W Brzesku temat ten także był "na tapecie" kilkanaście lat temu, kiedy niektórym samorządowcom marzyło się wykorzystanie źródeł termalnych do obniżenia kosztów eksploatacji brzeskiego basenu. Z planów także zrezygnowano głównie dlatego, bo okazało się, że wody te są zanieczyszczone różnymi związkami chemicznymi. Może się także okazać, że zbiornik wody termalnej w okolicy szpitala jest zbiornikiem zamkniętym i zasoby wód nie są w nim uzupełniane. Może za kilkanaście lat, a może i więcej, koszty eksploatacji podziemnych wód termalnych ulegną znacznemu obniżeniu, ale plany, którymi raczy mamić obecnie swoich wyborców burmistrz, należy między bajki włożyć. Może warto zacytować w tym miejscu fragment wywiadu z Tomaszem Latochą, zamieszczonego w Gazecie Krakowskiej w 2018 roku - "obecna władza chyba nie ma pomysłu, co dalej robić. Jestem stąd i znam potrzeby gminy oraz jej mieszkańców, mam doświadczenie i wystarczająco dużo energii, by odmienić Brzesko. Sąsiednie samorządy uciekają nam coraz szybciej, a my zostajemy na bocznym torze. Brzesko jak powietrza potrzebuje nowych dużych inwestorów, a małe rodzinne firmy, rzemiosło i drobny handel zrozumienia oraz wsparcia samorządu. Konieczne są inwestycje, dające miejsca pracy i stwarzające perspektywy stabilnej przyszłości dla mieszkańców."
Czyżby budowa basenu termalnego w okolicy Szpitala w Brzesku była tą super inwestycją, którą obiecywał przyszły burmistrz w kampanii wyborczej? (bap)
|