Zbliża się odpust w Brzesku, może z tej okazji zaprosić biskupa na cmentarz parafialny?
(Zbigniew Stós)
2022-07-16
Zbliża się odpust w Brzesku, może z tej okazji zaprosić biskupa na cmentarz parafialny? W minioną niedzielę zamieściłem po raz kolejny informację o zbezczeszczeniu przez meneli jednego z nagrobków na cmentarzu parafialnym w Brzesku, czytaj ». Kilka dni później o tym wydarzeniu poinformowano widzów regionu w Kronice Krakowskiej, zobacz » (od 15. min). Następnie temat został poruszony także na łamach Gazety Krakowskiej, czytaj », telewizji ogólnopolskiej TVN24, zobacz » i portalu o2.pl, czytaj ». Reporterzy mediów rozmawiali z administratorem cmentarza, czyli ks. Józefem Drabikiem - proboszczem parafii p.w. NMP Matki Kościoła i św. Jakuba Apostoła w Brzesku oraz burmistrzem Brzeska Tomaszem Latochą. Wypowiedzi proboszcza i burmistrza można streścić następująco:
- Proboszcz twierdzi, że nie może w tej sprawie nic zrobić. Menele "urzędujący" na cmentarzu to ludzie ze społecznego marginesu i sprawą powinna zajmować się policja. Cmentarza nie zamyka, bo parafianie tego nie chcą, a na kamery go nie stać, bo generowałyby duże koszty, a poza tym byłyby nieskuteczne;
- Burmistrz, podobnie jak proboszcz, uważa, że kamery nie załatwią problemu. Jako społeczeństwo obywatelskie powinniśmy się nawzajem pilnować i nie bać się zwrócić uwagę.
Niektórzy z odwiedzających cmentarz w celach towarzyskich chyba jednak czytają prasę i oglądają telewizję, bo ucieszyła ich bezradność i niezdolność do działania ks. proboszcza i postanowili w związku z tym wypić za jego zdrowie.
A jak wygląda utrzymanie cmentarza parafialnego w Brzesku przekonać się można, oglądając zamieszczone poniżej zdjęcia. Na koniec krótka refleksja. Cmentarz parafialny jest częścią historii Brzeska. Pochowani są tu zacni, często zasłużeni dla miasta obywatele. Dlatego na wyglądzie cmentarza powinno zależeć także władzom samorządowym. Ponadto, nie tylko proboszczowi ks. Drabikowi, ale wszystkim parafianom trzech brzeskich parafii powinno zależeć na tym, aby cmentarz, położony w centrum miasta, był utrzymywany należycie. W trzech kościołach odprawiane są nabożeństwa żałobne i msze w intencji zmarłych mieszkańców, których znakomita większość grzebana jest obecnie na cmentarzu komunalnym. Do utrzymania cmentarza komunalnego żadna z trzech parafii nie dopłaca ani złotówki, przy równoczesnym czerpaniu korzyści finansowych. Może pora przestać wymawiać się niemocą i dużymi kosztami? Skoro obecny administrator cmentarza i rada parafialna nie daje sobie rady, warto zainteresować tematem diecezję tarnowską i zaprosić do odwiedzin cmentarza któregoś z biskupów? Jak mówi stare przysłowie: co dwie głowy, to nie jedna. Zbigniew Stós
|