Nieoficjalny Portal Miasta Brzeska i Okolic 
  Home  |   Almanach  |   BBS  |   Forum  |   Historia  |   Informator  |   Leksykon  |   Linki  |   Mapa  |   Na skróty  |   Ogłoszenia  |   Polonia  |   Turystyka  |   Autor  
 

Walenty Kotarba z Uszwi patronem Szkoły Podstawowej w Wójtowej.  (Zbigniew Stós)  2023-09-09

Walenty Kotarba z Uszwi patronem Szkoły Podstawowej w Wójtowej.

W dniu 23 czerwca 2023 roku Rada Gminy Lipinki, powiat gorlicki, podjęła uchwałę w sprawie nadania imienia Szkole Podstawowej w Wójtowej. Patronem szkoły został ks. kanonik Walenty Kotarba.

Zmarły w 1993 roku kapłan pochodzący z Uszwi był wieloletnim proboszczem parafii w Wójtowej k. Biecza. Waleny Kotarba uczęszczał do Gimnazjum w Brzesku, gdzie zdawał maturę w 1930 roku. W artykule opublikowanym na brzesko.ws  w 2019 roku, pt. "Nieznane fotografie uczniów Gimnazjum w Brzesku - maturzystów z roku 1930", zamieszczone są zdjęcia grupowe, na których widać uczniów brzeskiego Gimnazjum, w tym Walentego Kotarby. Wielu z tych uczniów zostało zidentyfikowanych, niestety do dzisiaj nie wiadomo, który z nich to przyszły ks. Kotarba. Może wśród mieszkańców Uszwi znajdzie się ktoś kto Go rozpozna?




Rok szkolny - 1927/1928
Już za rok matura - 1928/1929
Maturzyści z roku 1930

Dzięki uprzejmości sekretariatu w UG w Lipinkach, udało mi się otrzymać uzasadnienie do Uchwały Rady Gminy, odczytane na wspomnianej Sesji, a napisane przez Dyrektora Szkoły z Wójtowej.

Zbigniew Stós



UZASADNIENIE

Szkoła Podstawowa w Wójtowej funkcjonuje od 1894 roku. Przez 129 lat istnienia była rozbudowywana i piękniała. Mając bogatą tradycję, zasłużyła na ustanowienie jej patrona.
Rada Pedagogiczna, pracownicy niepedagogiczni, uczniowie i ich rodzice oraz mieszkańcy wsi Wójtowa pragną, aby tym Patronem był Ś. P. Ks. Kanonik Walenty Kotarba- proboszcz naszej parafii w latach 1949 - 1985.

Ks. Walenty Kotarba urodził się 10 stycznia 1910 roku w niewielkiej wiosce Uszew koło Brzeska jako trzecie dziecko spośród siedmiorga rodzeństwa.
W 1917 roku rozpoczął swoją edukację w miejscowej szkole. Uczył się bardzo dobrze, dlatego też rodzice, Maria i Jan Kotarbowie, postanowili, aby syn kształcił się dalej w gimnazjum. Wtedy to młody Walenty w swej duszy usłyszał głos Boży nakazujący poświęcić się Bogu i ludziom. Po zdaniu matury ( w Gimnazjum w Brzesku-przypis Zb. Stós) wstąpił do Seminarium Duchownego w Tarnowie. Święcenia Kapłańskie przyjął w 1935 roku wraz z grupą 19. diakonów Tarnowskiego Seminarium Duchownego.
Pierwszą Jego parafią były Mikluszowice w dekanacie Bochnia Wschód, gdzie jako wikariusz pracował w latach 1935 - 1939. Z kolei do 1943 roku pełnił posługę kapłańską w najstarszej parafii w Mielcu pod wezwaniem Św. Mateusza Ewangelisty, prowadząc jednocześnie katechizację dzieci i młodzieży.
Krocząc drogą swojego powołania, młody kapłan Walenty w latach 1943 - 1946 przebywał w miejscowości Padew Narodowa niedaleko Mielca. Ostatnią Jego parafią jako wikariusza była Trzęsówka - parafia pod wezwaniem Św. Anny, w dekanacie Kolbuszowa.

11 lipca 1949 roku Ks. Walenty Kotarba, zgodnie z decyzją władz diecezjalnych, przybył do niewielkiej wsi położonej w powiecie gorlickim, by po swoim poprzedniku, ks. Kanoniku Stanisławie Kurku, objąć duszpasterstwo w parafii Wójtowa jako proboszcz.
Rozpoczynając swoje posłannictwo, celem „ożywienia" życia religijnego, w roku jubileuszowym 1950 zorganizował pierwsze Misje Święte zakończone poświęceniem Krzyża ustawionego obok kościoła. Będąc proboszczem parafii, prowadził prace nad upiększeniem miejscowego kościółka pod wezwaniem Św. Bartłomieja, zbudowanego w XVI wieku. W 1950 roku dzięki wysiłkom Ks. Walentego i przy pomocy parafian ogrodzono kościół, odnowiono dobudowaną kaplicę, zakrystię oraz wykonano złocenia czterech ołtarzy znajdujących się w świątyni. Poddano także konserwacji obraz Niepokalanego Poczęcia, czczony w parafii od 1944 roku. W 1955 roku sprawiono trzy dzwony: ,,Niepokalany", ,,Józef' i „Jan".

Kiedy pod koniec lat 50-tych rozpoczęła się w naszej ojczyźnie akcja usuwania nauki religii ze szkół, Ks. Kotarba namawiany był do współpracy ze Służbami Specjalnymi, na co nie wyraził zgody, a nawet odmówił pobierania pensji za katechizację dzieci. Ostatecznie od 1961 roku przestał być członkiem Rady
Pedagogicznej miejscowej szkoły, ale nadal uczył religii w oddzielnym budynku. Kształtował serca i umysły wójtowskich dzieci i młodzieży. Oprócz wpajania zasad religii chrześcijańskiej, prawdy, poczucia odpowiedzialności, szlachetności, szacunku do drugiego człowieka i miłości do ojczyzny, dążył, aby
nie uległy doktrynie komunizmu. I odnosił sukcesy, bo to w tym duchu wychowywali własne dzieci, wnuki i prawnuki. Świadczy o tym fakt, że teraz cała społeczność Wójtowej pragnie, aby Ks. Kanonika Walentego Kotarbę uczynić Patronem miejscowej szkoły.

Ks. Walenty był wspaniałym nauczycielem i wychowawcą, dobrym i życzliwym człowiekiem. Mimo, iż musiał zmagać się z kłopotami codziennego życia, pokonywać przeszkody stawiane Kościołowi przez ówczesne władze polityczne kraju, był pogodny i pełen entuzjazmu oraz zapału do pracy. Jego misja
w Wójtowej z każdym dniem przynosiła coraz większe owoce. W 1962 roku ówczesny kierownik szkoły w kronice pisał: ,,Zarówno wśród młodych, jak i starszych panuje fanatyzm religijny". Tak wtedy określano głęboką wiarę.

Na przestrzeni lat, jak twierdzi starsze pokolenie, pod wpływem proboszcza Kotarby dokonała się przemiana duchowa większości społeczeństwa lokalnego.
Był człowiekiem wielkiej wiary. Nie obce mu były dwa najważniejsze przykazania miłości, które swoją postawą reprezentował na co dzień. Choć był kruchym i delikatnym mężczyzną, nigdy nie przeszedł obojętnie wobec cierpiących i poniewieranych. Nie bał się reagować na krzywdę i przemoc, a w
takich sytuacjach nawet największy łobuz nie odważył się Mu sprzeciwić. Świadczy to o Jego wielkiej charyzmie.

Ks. Walenty Kotarba bardzo interesował się życiem parafian. Corocznie odbywał wizytację duszpasterską, odwiedzając wszystkie rodziny wójtowskie, w tym także „wrogów kościoła". Przyjmowany był wszędzie bardzo serdecznie i życzliwie, dlatego że w każdym człowieku, z którym się spotykał, rozmawiał,
starał się widzieć „cząstkę dobra".

Ten Wielki Człowiek, oprócz posług kapłańskich, służby Bogu i ludziom, przez cały okres probostwa aż do 1985 roku, a więc przez 36 lat prowadził gospodarstwo rolne, korzystając z pomocy nielicznych pracowników. Sam pracował w polu, kosił trawę, zboże, wykonywał obrządki przy inwentarzu
w oborze, a jego ulubionym hobby było pszczelarstwo. Nie szukał wygód - żył skromnie. Śmiało rzec można, że w ubóstwie. Przez całe życie w każdy piątek pościł, pijąc tylko czystą wodę.
Ks. Kanonik Walenty Kotarba był wzorem kapłana. Niezwykle gorliwy i pobożny, wiele godzin spędzał w konfesjonale, przed którym zawsze ustawiały się kolejki wiernych. Zwany był „niestrudzonym spowiednikiem", często porównywany do Św. Jana Marii Vianneya za „umiłowanie konfesjonału".
Były proboszcz parafii Wójtowa, ks. Józef Głowa wspominał, że kiedy zasłabł po długim przebywaniu w konfesjonale i karetka zawiozła Go do szpitala, po odzyskaniu przytomności, z nutą wyrzutu powiedział: ,,Księże Proboszczu, w takim przypadku nie pierwsze pogotowie, tylko Najświętszy Sakrament Chorych". A gdy nasz Ks. Walenty przebywał na oddziale kardiologicznym i ze względu na poważny stan zdrowia, lekarze zabronili Mu wstawać z łóżka, niepostrzeżenie „uciekł" do kaplicy szpitalnej, by odprawić Mszę Świętą i jeszcze usiąść w konfesjonale - wspominał tenże sam kapłan.

Ks. W. Kotarba nigdy nie opuszczał swojej parafii na dłużej niż jeden dzień; zawsze wieczorem był w swoim pokoju gotowy na każde wezwanie parafian i wiernych z okolicznych miejscowości. W czasach trudnych dla naszej ojczyzny w tajemnicy udzielał sakramentów Świętych dzieciom wojskowych i milicjantów.

W swoich kazaniach mocno i z głębokim bólem reagował na wszelkie oznaki profanacji symboli religijnych, czego przykładem było usunięcie figurki Matki Bożej ze starego budynku szkoły czy publiczne zdeptanie obrazów z wizerunkiem Najświętszej Marii Panny przez członków innego wyznania.

Miłość, dobroć, poświęcenie, starannie przemyślane - wypływające z Ewangelii Słowo Boże, to ziarna, które dzięki energii i olbrzymiemu zaangażowaniu Jego następcy, ks. Kanonika Józefa Głowy, zaowocowały budową nowej Świątyni pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego.

O wielkim szacunku, miłości i wdzięczności mieszkańców Wójtowej dla Ks. Walentego świadczą uroczystości z okazji jubileuszu 50-lecia Jego Kapłaństwa w 1985 roku. Zaangażowana była cała wieś łącznie ze szkołą. Przedstawiciele każdego pokolenia oddawali hołd czcigodnemu Jubilatowi u stóp ołtarza w postaci kwiatów i czułych przemówień. Do dzisiaj mieszkańcy ze łzą wspominają tę piękną uroczystość.

W tym samym roku Proboszcz Ks. Walenty Kotarba przeszedł na emeryturę i pozostał na plebani w Wójtowej, w dalszym ciągu pracując i pomagając swoim następcom.
Bóg zabrał go do swej chwały 5 maja 1993 roku w dniu, w którym w Jego umiłowanej parafii w Wójtowej pod wezwaniem Św. Bartłomieja odbywała się wizytacja i Bierzmowanie. Zasłabł nagle po odprawionym przez siebie nabożeństwie majowym poświęconym Matce Bożej, którą czcił nade wszystko, szukał orędownictwa i pociechy w trudach i kłopotach duszpasterskich.
Ks. Walenty Kotarba, zgodnie ze swoją wolą, spoczął na miejscowym cmentarzu. Wokół Jego trumny zgromadziły się tłumy parafian, wierni z okolic Wójtowej, niezliczone duchowieństwo z biskupem ordynariuszem diecezji rzeszowskiej ks. Kazimierzem Górnym i biskupem diecezji tarnowskiej Ks. Janem Stymą, siostry i bracia zakonni; wszyscy, którym Ks. Walenty był bliski.

W sercach mieszkańców Wójtowej pozostał na zawsze wzorem kapłana, przykładem tolerancji, skromności, pracowitości i niezwykłej ludzkiej życzliwości oraz poszanowania drugiego człowieka.

Ten Wielki Kapłan wciąż jest obecny wśród społeczności lokalnej. Jego idee są przekazywane z pokolenia na pokolenie w domach rodzinnych. Na Jego grobie nieustannie palą się znicze , składane są kwiaty.
To „Święty Człowiek" - tak mówią mieszkańcy i tak wyraził się Jego następca, z którym „miał szczęście pracować przez 7 lat" w homilii wygłoszonej podczas peregrynacji kopii Cudownego Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w Wójtowej. Są osoby, które wprost przyznają, iż modlą się do Boga za pośrednictwem Ks. Kanonika Kotarby.

Wybór Ks. Kanonika na Patrona naszej szkoły wydaje nam się wyborem najlepszym. Chcemy mieć szczególne duchowe przewodnictwo, by postawa i dokonania Patrona motywowały do wysiłku i odpowiedzialności w procesie kształtowania i doskonalenia charakterów młodego pokolenia. Pewni jesteśmy, że z takim wsparciem będzie to bardziej skuteczne i owocne.
Wyrażamy głębokie przekonanie, iż praca, nauka i wychowanie w duchu nauki naszego Ś.P. Kapłana pozwoli kształtować ludzi światłych, wrażliwych i gotowych do pracy nad dziełem tworzenia naszej Małej i Dużej Ojczyzny piękniejszej, lepszej i bardziej sprawiedliwej.

W tym roku mija 113 rocznica urodzin Ks. Walentego Kotarby i 129 rocznica powstania Szkoły Podstawowej w Wójtowej.

Cała społeczność szkolna i lokalna uważa, że szkoła powinna przyjąć imię Wielkiego Rodaka naszej „Małej Ojczyzny", Ks. Kanonika Walentego Kotarby, który byłby jej Patronem.

Dyrektor Szkoły
mgr Arkadiusz Szura


comments powered by Disqus


Copyright © 2004-2024 Zbigniew Stos Wszelkie prawa zastrzezone.
Uwagi, opinie i komentarze prosze przesylac na adres portal.brzesko.ws@gmail.com