"Wolne wnioski" na Sesji Rady Miasta Brzeska tylko dla wybranych
(Waldemar Stós)
2024-09-27
"Wolne wnioski" na Sesji Rady Miasta Brzeska tylko dla wybranych W dniu wczorajszym odbyła się VII Sesja Rady Miejskiej w Brzesku. Pomimo tego iż kilka dni wcześniej poinformowałem Przewodniczącego Rady Miasta poprzez pocztę elektroniczną iż zgłaszam się do wypowiedzi podczas wolnych wniosków, pan Adrian Zaleśny udawał iż o niczym nie wie i nie pozwolił mi na zabranie głosu i złożenia wniosków na sesji. Zgłoszenie wysłałem na dwa adresy podane na oficjalnej stronie Przewodniczącego Rady Miejskiej
Pan Adrian Zaleśny nie udzielił mi głosu pomimo iż na wcześniejszych sesjach gdy miał wcześniejsze zgłoszenia osobiście udzielał głosu innym osobom, które o to poprosiły. Na wczorajszej sesji zapytał - czy są jeszcze jakieś zapytania bądź wnioski, nie widzę zgłoszeń zamykam punkt 16 przechodzę do punktu 17 zamknięcie sesji„ Za to, że miałem pretensje o to, ze mimo zgłoszenia kilka dni wcześniej, poprzez pocztę elektroniczną, chęci zabrania głosu na sesji, nie dopuścił nie do głosu i stwierdził bezczelnie: - z uwagi na zakłócenie obrad sesji nie udzielam panu głosu.
W jaki sposób nie dopuszczono mnie do głosu. Przewodniczący doznał amnezji udając, że mnie nie zna.
Poniżej film z sesji która odbyła się 26.06.2024 r obrazujący iż Przewodniczący Rady Miejskiej wyraźnie pyta uczestników sesji iż, cytuję: - spośród państwa radnych nie widzę więcej zgłoszeń, państwo będący mieszkańcami miasta Brzeska przed sesją zgłaszali chęć zabrania głosu, bardzo proszę państwa przedstawiciela o zabranie głosu. Osoby zostały poproszone o zabranie głosu. Jak widać i słychać, jedni mogą zabrać głos po wcześniejszym zgłoszeniu a mnie po wcześniejszym zgłoszeniu odmówiono zabrania głosu. Poniżej przedstawiam sesję z grudnia 2023 r. na której wyraźnie jest zaakcentowane pytanie radnego Zaleśnego, wówczas jeszcze Wice Przewodniczącego Rady - czy ktoś z państwa radnych chciałby zabrać głos, a po chwili drugie pytanie - czy ktoś z państwa obecnych na Sali chciałby zabrać głos. Podczas wczorajszej sesji zostało wszystko zrobione tak abym głosu nie mógł zabrać. Widać tu iż radny Adrian Zaleśny wybiórczo traktuje przepisy, które powinien respektować, niezależnie czy lubi czy nie lubi mieszkańca chcącego zabrać głos.
Na wcześniejszych sesjach miałem szansę się wypowiadać, chociaż gdy tematy były niewygodne wyłączano mi mikrofon, tym razem nie dostałem możliwości zabrania głosu. To jest naruszenie regulaminu rady miejskiej. Uważam iż Przewodniczący Rady Miejskiej nie dopilnował swoich obowiązków. Powinien odbierać lub nauczyć się odbierać pocztę elektroniczną, zwłaszcza iż jest ona podana na oficjalnej stronie Urzędu Miasta. Skoro tego nie robi to znaczy nie wykonuje swojej pracy należycie. Należy docenić zaangażowanie mieszkanek i mieszkańców, którzy przychodzą na sesję i chcą brać udział w dyskusji. Przecież ich rola w samorządzie nie sprowadza się tylko do brania udziału w wyborach. Mają prawo zabierać głos w czasie sesji, gdy chcą się wypowiedzieć w ważnych dla nich sprawach. Choć nie zawsze debaty z mieszkańcami są łatwe i przyjemne, to udział w nich jest nieodłącznym elementem sprawowania funkcji burmistrza czy radnego, a osoby pełniące funkcje publiczne powinny wykazywać się tzw. grubszą skórą, czyli przygotować się na recenzowanie ich działań. A to co widzimy i słyszymy na ostatnich sesjach jest zaprzeczeniem tego. Czy wróci do nas normalność, na to pytanie powinny odpowiedzieć radni miejscy i władze miasta Brzeska, które zamiast pomagać robią wszystko aby niepokorne osoby zniszczyć i dyskryminować. Waldemar Stós
|