Czy w zakresie obowiązków Burmistrza jest fotografowanie sikających w krzakach?
(Maksymilian Daniłowski)
2024-10-22
Czy w zakresie obowiązków Burmistrza jest fotografowanie sikających w krzakach? W niedzielę 20 października wykonałem na dworcu PKP zdjęcia zapełnionych koszy na śmieci i śmietnika jaki się zrobił wokół nich. Za utrzymywanie porządku na tym terenie odpowiada BZK a bezpośrednio kierownik Szczupał, któremu burmistrz dał to stanowisko. Zdjęcia opublikowałem na swoim profilu facebookowym.  Nie przypuszczałem, że ta sprawa spowoduje bulwersującą lawinę zdarzeń. Mam zwyczaj aby kilka razy w tygodniu objechać miasto i sprawdzić czy BZK utrzymuje miasto w czystości. Zawsze ze względów bezpieczeństwa jeżdżę z kolegą. Robię to w ramach obywatelskiego obowiązku w trosce o miasto. Wczoraj tj poniedziałek około godz. 9. przyjechaliśmy pod skate park w Słotwinie. Wyszedłem na papierosa a kolega musiał wyjść do toalety, a ponieważ tam nie ma WC udał się w pobliskie drzewa i zarośla. Okazało się, że od strony skate parku nadjechało szybko ukryte tam auto, w którym był burmistrz Latocha i pan Szczupał. Akcja potoczyła się jak w dobrym filmie sensacyjnym. Auto burmistrza błyskawicznie do nas podjechało, z auta prawie w biegu wyskoczył burmistrz Latocha z gotowym do zrobienia zdjęć aparatem w dłoni. Burmistrz Latocha zaczął fotografować sikającego kolegę tak jakby on był najgroźniejszym terrorystą poszukiwany międzynarodowym listem gończym. Kolega był zszokowany tym, że burmistrz osobiście robi mu zdjęcia w takim momencie i nie pamięta czy burmistrz fotografował tylko jego czy aby czasem nie zrobił sobie z nim selfie gdy ten oddawał mocz, bo selfie na tle ciekawych wydarzeń z życia miasta burmistrz ma opanowane do perfekcji. Zwłaszcza, że nikogo w tym czasie tam nie było, nie jest to centrum miasta, aby wywołać zgorszenie. Zastanawiałem się czy to należy do obowiązków burmistrza? Widać, że burmistrz zamiast zajmować się sprawami ważnymi dla naszej brzeskiej społeczności, biega i fotografuje osoby sikające w krzakach i to dalekich peryferiach miasta jakim jest Słotwina. Tu nie ma przypadków, mnie burmistrz zaatakował, że piszę zawiadomienia do prokuratury na niego i groził mi, że źle skończę, że krzywdzę ludzi swoimi pismami. Był jak w amoku. W taki sposób próbuje niszczyć każdego kto tylko się mu postawi. Aby nam jeszcze bardziej dokuczyć (co sprawiało mu jak było widać dużą satysfakcję jakby złapał bandytów) zadzwonił na policję zgłaszając przestępstwo jakim było sikanie w krzakach ale w miejscu publicznym w pobliżu kościoła i pomnika. Gdy przyjechał patrol policji burmistrz wydawał im polecenia jakby był ich szefem. Kazał im sprawdzać stan techniczny pojazdu, sprawdzać czy kolega nie jest pijany. To nieprawdopodobne ale wyglądało to jakby policjanci wykonywali jego polecenia. Kolega nie dostał mandatu ale poinformowano go iż sprawa jest tak poważna, że będzie musiał się tym zająć Sąd. Jak widać nasz burmistrz zaatakuje każdego kto mu tylko podskoczy w dowolny sposób bez względu na to czy wystawia się na śmieszność czy nie. Ale może Pan burmistrz ma w zakresie swoich obowiązków szukanie sikających w okolicach lasu Słotwińskiego? Widać jest to bardzo ważny interes społeczny, a angażowanie do takich śmiesznych spraw policji czy sądu pokazuje, że Burmistrz się boi obywateli, którzy ujawniają nieprawidłowości na terenie, który ma burmistrz w swoim zarządzie. To ja sprawdzam i pilnuję aby w mieście było czysto, a jest to obowiązek kierownika Szczupała, który był w aucie razem z burmistrzem. Gdyby burmistrz miał klasę to doceniłby mój wkład w pilnowaniu spraw, którymi nie potrafi zarządzać powołany do tego kierownik BZK. Również pan Szczupał (zarazem radny z opcji Pana burmistrza) w ramach wdzięczności powinien mi podziękować za moją ciężką pracę. Wielokrotnie pokazywałem iż kierownik Szczupał nie ogarnia zakresu swoich obowiązków. Zawsze gdy pojawiał się udokumentowany artykuł o bałaganie w jakiejś części Brzeska, to dopiero wtedy kierownik Szczupał reagował. Ale czy to tak powinno wyglądać? Pan burmistrz z kierownikiem Szczupałem śledzili nas i czekali na argument aby móc się do czegokolwiek doczepić i efekty mamy widoczne. Burmistrz zajmujący się sikającymi w krzakach obywatelami? Nic tylko pogratulować. Jeżeli komukolwiek zechce się siku a w pobliżu nie ma toalety tylko las, to uważajcie czy gdzieś w krzakach nie czai się burmistrz Latocha. Bo u nas jak widać wszystko jest możliwe. Czy burmistrz takim działaniem ośmiesza siebie i stanowisko jakie piastuje odpowiedzcie sobie państwo sami. Maksymilian Daniłowski
|