Burmistrz Tomasz Latocha postawił na swoim
(Maksymilian Daniłowski)
2024-11-07
Burmistrz Tomasz Latocha postawił na swoim
Wczoraj pojawił się na tym portalu mój artykuł i już po kilku godzinach kolega dostał telefoniczne wezwanie na przesłuchanie w następnym dniu. Tempo działań policji zaskakujące. Dzisiaj postępowanie prowadziła policjantka pani Jadwiga Kosman.
Postanowiłem napisać w tej sprawie kilka zdań po tym jak kolega otrzymał mandat i opowiedział mi jak wyglądało przesłuchanie. Poinformował panią policjantkę o tym, iż musiał pilnie zrobić siusiu a nigdzie nie było toalety oraz, że po wyjściu z auta w pierwszej kolejności sprawdził i upewnił się, że miejsce jest opustoszałe i nigdzie nie było ludzi. Pokazał też dokumentację medyczną, która policjantki nie zainteresowała. Pani stwierdziła, że nie jest lekarzem i oddała ją koledze. Czy odnotowała to w protokole, tego nie wiem. Najdziwniejsze było to iż powiedziała, że jak sprawa trafi do Sądu to i tak mandat kolega zapłaci, bo wie to z własnego doświadczenia. Mniejszy czy większy ale zapłaci. Kolega nigdy nie był karany, zawsze grzeczny i ufny dla ludzi przyjął mandat ze strachu i obawy, że skoro i tak Sąd da mu mandat to lepiej zapłacić.
Uważam, iż doszło tutaj do przekroczenia uprawień przez policjantkę gdyż powinna poinformować kolegę iż Sąd może dać mandat ale również może umorzyć to postępowanie po analizie faktów i dowodów jakie kolega miał przy sobie w tej sprawie. Być może wtedy mógłby podjąć właściwą decyzję i odmówić przyjęcia mandatu.
Kolega był w oddalonym od centrum miasta pustym terenie, był zmuszony iść do toalety i zanim udał się do pobliskiego lasu sprawdził dokładnie czy nie naraża kogokolwiek na widok oddającego mocz chłopaka, nie przypuszczał ani on, ani ja, że w pobliżu czai się na nas osobiście pan burmistrz Latocha.
W dodatku kolega nigdy nie był karany, wobec czego nie musiał zostać zastosowany środek w postaci kary finansowej zwłaszcza iż artykuł 41 kodeksu wykroczeń daje policji w takich sytuacjach możliwość dania pouczenia. Okoliczności, które uzasadnią zastosowanie pouczenia to „zapewnienie ze strony sprawcy o niepopełnianiu w przyszłości podobnego czynu zabronionego”. Dlaczego tego nie zrobiono?
Dlaczego więc policja nie mogła dać koledze pouczenia w momencie kiedy wezwał ich burmistrz, który powiedział koledze, że to się tak nie skończy. Dlaczego po przyjeździe policji burmistrz wydawał polecenia przybyłym policjantom?
Warto, aby policja zajęła w tej sprawie oficjalne stanowisko, aby oburzona opinia publiczna poznała powody kary finansowej jaką otrzymał wzorowy obywatel, który według mojej oceny w takiej sytuacji powinien zostać na miejscu zdarzenia co najwyżej pouczony po sprawdzeniu, że jest trzeźwy. Dobrze byłoby też wiedzieć dlaczego policjanci wykonywali polecenia jakie wydawał im burmistrz?
Jeżeli pomimo to nie mam racji, to brzeską policję oraz wszystkich zgorszonych z góry przepraszam.
Szkoda też, że zamiast szpiegować mnie, pan burmistrz nie fotografował tych, którzy w centrum miasta sikali na kamienice i do fontanny, co sygnalizowali mieszkańcy.
Maksymilian Daniłowski 23 października 2024 r.
Od admina: Z niedowierzaniem obserwuje to co się dzieje w Brzesku z nastaniem nowej kadencji samorządu. Zgadzam się, że sugestią autora, że mieszkańcom należą się wyjaśnienia ze strony policji. Dlatego wysłałem prośbę do rzeczniczki prasowej KPP w Brzesku o komentarz.
Za trzy dni przypada piąta rocznica "czarnego marszu", który zorganizowany nielegalnie, przy biernej postawie policji, przeszedł ulicami miasta Brzeska. Relacje filmowe z marszu obejrzeć można w Internecie. Zwołany pod osłoną nocy marsz zasłoniętych maseczkami zwolenników aborcji eugenicznej zamienili w wulgarny happening, którego pierwotnego celu mało kto pamiętał. Pisałem o tym TUTAJ ». Jak pamiętamy dwa dni po tym marszu, miała miejsce Sesja Rady Miejskiej. Czekałem z ciekawością czy radni miejscy z OdNowy wypowiedzą się na temat chamskiego zachowania ich koleżanek i kolegów? Miałem też nadzieję, że dowiemy się także opinii koalicjantów OdNowy, radnych ze Wspólnoty Samorządowej. Niestety. Wszyscy nabrali wody w usta, łącznie z burmistrzem Tomaszem Latochą.
Cyrk jaki urządził burmistrz w tym tygodniu, skłonił mnie do powrotu do tamtych wydarzeń. Zwróciłem się do KP Policji w Brzesku, korzystając z prawa jakie daje mi art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, o następujące informacje.
1. Czy Organizatorom "czarnego marszu" zorganizowanego w dniu 26.10.2020 roku i ich uczestnikom postawiono jakiekolwiek zarzuty?
2. Jeżeli tak, to:
- ilu osobom?
- ilu osób dostało pouczenie?
- kto i w jakiej wysokości został ukarany mandatem?
- czy któraś z tych osób miała sprawę karną w Sądzie i jaka była decyzja Sądu?
Odpowiedź zgodnie z Ustawą powinienem otrzymać w ciągu 14 dni.
Zbigniew Stós 23 października 2024 r.
W odpowiedzi na Pana maila poniżej przesyłam oficjalny komentarz w sprawie opisanej w artykule.
W dniu 21 października około godziny 9 dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Brzesku skierował patrol policyjny na ulicę H. Kołłątaja, gdzie według zgłoszenia nieznane osoby miały załatwiać potrzeby fizjologiczne przy pomniku Ofiar Bombardowania z dnia 5 września 1939 r. Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającego oraz wskazanego przez niego mężczyznę, który miał się dopuścić powyższego czynu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że drugi z mężczyzn, który miał towarzyszyć sprawcy wykroczenia, miał się oddalić z miejsca interwencji przed przyjazdem patrolu. Policjanci wylegitymowali osoby i z podejmowanych czynności sporządzili notatkę urzędową. Dokumentacja trafiła do Zespołu ds. Wykroczeń, gdzie następnie funkcjonariusz prowadzący czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie z art. 140 kodeksu wykroczeń wezwał do stawiennictwa osobę, co do której istniała uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie. Wezwany mężczyzna nie negował okoliczności zdarzenia i przyznał się do popełnienia wykroczenia. Zgodnie z procedurami policjantka pouczyła mężczyznę, że ma prawo do odmowy przyjęcia mandatu karnego, wówczas zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Mężczyzna w trakcie czynności podnosił kwestie medyczne. Z uwagi na obowiązujące przepisy i charakter tych informacji nie możemy zajmować stanowiska w tej sprawie i udzielać szczegółowych wyjaśnień. Mając jednak na uwadze podnoszone kwestie przez mężczyznę policjantka ponownie pouczyła go, że ma prawo do odmowy przyjęcia mandatu karnego i wyjaśnienia tych kwestii w drodze postępowania sądowego. Mężczyzna pomimo możliwości odmowy przyjęcia mandatu nie zdecydował się na to, dlatego też policjantka nałożyła na niego mandat karny zgodnie z obowiązującym taryfikatorem. Należy jasno zaznaczyć, że policjant nie jest od oceny kwestii medycznych czy stanu zdrowia osoby co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie, co też funkcjonariuszka w rozmowie z mężczyzną wyjaśniła.
Szanowny Panie redaktorze informuję, że policjanci z Brzeska wykonując czynności służbowe każdorazowo kierują się obowiązującymi przepisami prawa a nie sugestiami postronnych osób. Policjanci nie mają wpływu na to, co osoby biorące udział w interwencjach mówią, o ile swoimi wypowiedziami nie łamią przepisów prawa.
Odnosząc się do sposobu zakończenia czynności wyjaśniających w sprawie o wykroczenie pragnę zaznaczyć, że zgodnie z wytycznymi Komendanta Głównego Policji w sprawie wykonywania przez Policję niektórych czynności w zakresie wykrywania wykroczeń oraz ścigania ich sprawców w toku prowadzonych czynności wyjaśniających, decyzję o nałożeniu na sprawcę wykroczenia grzywny w drodze mandatu karnego podejmuje policjant prowadzący te czynności. Biorąc pod uwagę m.in. stopień społecznej szkodliwości czynu przypominam o charakterze miejsca dokonania tego wykroczenia.
asp. szt. Ewelina Buda
Specjalista ds. Prasowo-Informacyjnych
Komendy Powiatowej Policji w Brzesku
31 października 2024 r.
Odpowiedź na wniosek o udostępnienie informacji publicznej.
31 października 2024 r.
Aktualizacja: Zgodnie z fotokopią mandatu jaki otrzymałem z KP Policji w Brzesku, korzystając z ustawy o dostępie do informacji publicznej, osobnik, który w dniu 26 października 2020 r. w Brzesku, na Rynku używał słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym, został ukarany mandatem karnym, wystawionym w dniu 11.12.2020 r., w wysokości 50. złotych.
Zbigniew Stós 7 listopada 2024 r.
|