PKS znowu redukuje połączenia  (RDN Małopolska - marek)  2006-04-12

Samorządy w regionie tarnowskim protestują przeciwko likwidacji połączeń autobusowych. Zawieszenie wykonywania regularnej komunikacji planuje tarnowskie PKS. Pismo tej treści dotarło do poszczególnych gmin. Zmiany mają nastąpić od maja. Pasażerowie są oburzeni. Ich zdaniem już teraz niełatwo jest dostać się z niewielkich miejscowości do Tarnowa. Zmiany dotyczą całego regionu, a więc okolic Brzeska, Bochni, Dąbrowy i samego miasta.
Samorządowcy bronią połączeń. Wójt Borzęcina Janusz Kwaśniak poprosił o przedstawienie kalkulacji finansowej partycypowania w kosztach utrzymania poszczególnych linii. Otrzymał odpowiedź, że miesięcznie byłyby to nakłady przekraczające 85 tysięcy złotych. Nas na to nie stać – przekonuje szef zarządu gminy. Wójt Kwaśniak uważa ponadto, że o planowanych redukcjach PKS powinno poinformować znacznie wcześniej niż miesiąc przed wprowadzeniem zmian. Moglibyśmy w tym czasie zorganizować komunikację zastępczą i uruchomić prywatnych przewoźników – dodaje. Co na to zarząd przedsiębiorstwa komunikacyjnego? Prezes PKS w Tarnowie Zdzisław Janik przekonuje, że autobusy trzeba zlikwidować, bo są nierentowne i przynoszą spore straty finansowe. Ponadto firma przechodzi poważną restrukturyzację. Szykują się spore zwolnienia – z pracy odejdzie 30% załogi. Póki co gminy wystąpiły do PKS z prośbą o wydłużenie okresu realizowania połączeń. Jak się dowiedzieliśmy, decyzja zarządu firmy jest jednak ostateczna.