Zakupy przez Internet są coraz modniejsze, jednak wielu Polaków woli nadal wirtualne aukcje omijać szerokim łukiem. Powód? To oszuści, którzy wykorzystując swoją anonimowość i naciągają internatów. Ale uwaga policja nie jest już bezradna. Brzescy funkcjonariusze tropią internetowych złodziei i to z sukcesami. Już niebawem przed wymiarem sprawiedliwości stanie 24 letni mieszkaniec Krakowa. Mieszkanka Brzeska kupiła poprzez Interent telefon komórkowy. Po wpłaceniu pieniędzy, aparatu nigdy nie otrzymała.
Coraz więcej Polaków ma dostęp do globalnej sieci. Internet staje się coraz bardzie popularny w każdej dziedzinie życia. Bardzo mało jednak Polaków decyduje się na zakupy w sieci. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez portal Money.pl tylko 25 procent polskich internatów decyduje się na to. Przyczyn jest wiele. Najważniejszą to obawa przed oszustami.
I nie ma się co dziwić, bo statystyki policyjne roją się od internetowych oszustw – przyznaje Piotr Wójciak oficer prasowy brzeskiej policji. Funkcjonariusze byli niestety w wielu sprawach bezsilni. Wielka anonimowość jaką dale globalna sieć uniemożliwiała skuteczne ściganie przestępców. Jednak złodzieje wykorzystujący Internet nie mogą już czuć się bezkarni. Brzescy stróże prawa opracowali metodę ścigania takich oszustów. Wójciak podkreśla, że wykrycie nie jest proste. Są już jednak pierwsze sukcesy. Mieszkanka Brzeska ma szanse na odzyskanie 500 złotych, które wpłaciła 24 letniemu mieszkańcowi Krakowa po zakupie przez Internet telefonu komórkowego. Aparatu nigdy jednak nie dostała - mówi Sędzia Zbigniew Małysa