Wandale miejcie się na baczności
(Radio Maks - marek)
2007-01-03
Jest nadzieja dla administratorów borykających się z problemem niszczenia, czy wyrywania znaków drogowych. Na pomysł jak utrudnić te działania wpadł wójt Dębno Grzegorz Brach. Znaki w tej gminie zostaną poddane specjalnej konserwacji. Użyta zostanie do tego specjlsna substancja, która niszczy ubrania i brzydko pachnie. Najczęściej do niszczenia znaków dochodzi w sobotnie noce, kiedy młodzi ludzie wracają z dyskotek. Zjawiska nie można traktować jak zwykłych wygłupów młodzieży. Pochylanie, odwracanie czy malowanie znaków drogowych to wykroczenie. Często zagraża ono bezpieczeństwu. Dodajmy, że w samym Tarnowie w każdym tygodniu ginie lub zostaje zdemolowanych dziesięć znaków. Koszty remontów sięgają miesięcznie dwunastu tysięcy złotych. Trudno powiedzieć, czy perspektywa wymiany odzieży i gruntownego mycia okaże się wystarczająca dla powstrzymania temperamentów wandali. Gdyby pomysł wójta Dębna się sprawdził być może na jego wykorzystanie zdecydują się inni samorządowcy.
|