Szpetne "blaszaki" mają zniknąć z krajobrazu Brzeska
(RDN Małopolska)
2007-01-08
Są nieestetyczne i szpecą miasto. Blaszane garaże mają zniknąć z krajobrazu Brzeska - twierdzą niektórzy radni. Proponują, aby w ich miejsce miasto wybudowało estetyczne murowane garaże. Radni chcą także uściślenia prawa. Chodzi o to, aby mieszkańcy nie stawiali "blaszaków" tam, gdzie im się to podoba a jedynie w wyznaczonych miejscach. Właściciele samochodów z niepokojem czekają na zmiany.
Zdaniem radnego Józefa Kubasa w stawianiu garaży blaszaków panuje wolna amerykanka. Każdy kto chce i gdzie chce może go postawić. To bardzo szpeci miasto.
Burmistrz Jan Musiał zgadza się z ta opinią, twierdzi że na pewno ładniej wyglądałyby jednolite garaże.
Kierowcy pomysł radnych przyjęli z niepokojem.
Jednak radny Kubas uspokaja. Sam jest kierowcą i doskonale ich rozumie. Proponuje, aby to miasto budowało ładne garaże i wynajmowało je mieszkańcom.
Burmistrz Musiał już nad tym się zastanawiał. Dodaje jednak, że jest to proces długotrwały.
Osiedle Jagiełły- to jedno z największych w Brzesku. Problem z zaparkowaniem samochodu jest tam bardzo duży. Mało parkingów bardzo utrudnia życie mieszkańcom. Jak mówi przewodniczący rady osiedla, Edward Kanaga właśnie determinacja mieszkańców może coś zmienić. Właśnie tutaj najprawododpobniej w najbliższym czasie powstaną ładne, estetyczne murowane garaże.
Kwestia szpecących budowali na pewno nie rozwiąże się szybko.
|