Radni PIS i PO uznali za konieczność przeprowadzenie zmian, które zostały dokonane w dniu wczorajszym na sesji RM. Decyzja podyktowana została utratą zaufania dla osób zajmujących dotychczasowe stanowiska a przede wszystkim brakiem chęci współpracy w zakresie realizacji zgłaszanych na sesji oraz komisjach wniosków.
Utrzymywanie obecnego stanu „status quo” nie rokowało nadziei na owocną i dobrą współpracę w dalszej działalności RM w Brzesku. Spychanie grupy większościowej do „opozycji” i nazywanie jej tak dla „potrzeb opinii publicznej”, jest całkowitym zaprzeczeniem zasad demokracji.
Kompromis zawarty po wyborach i ustalony przez przedstawicieli naszych ugrupowań z Burmistrzem J. Musiałem jako przywódcą Wspólnoty zakładał podział stanowisk w Radzie Miejskiej. Warunkiem kompromisu były jednak zmiany w zakresie jakości pracy Urzędu oraz instytucji podlegających Burmistrzowi, oczekiwane przez wyborców i artykułowane wielokrotnie podczas wspólnych spotkań. Niestety pomimo upływu pół roku od wyborów, oprócz mglistych zapowiedzi, nie dało się nic zauważyć w tym zakresie. Taka sytuacja pomimo stanowiska obu stron, że istnieje konieczność ich przeprowadzenia, jest rzeczą dziwną i niepokojącą.
Chcemy, aby przeprowadzone w dniu wczorajszym zmiany były początkiem, do tworzenia się większościowej grupy radnych wspierających działania Burmistrza, jako organu wykonawczego Gminy, w zakresie najważniejszych inwestycji i zadań. Cieszymy się z deklaracji Pana Burmistrza o współpracy i wierzymy, że wspólnie zrealizujemy ambitne plany rozwoju Gminy.
Grupa „większościowa”, a w przyszłości może i Klub Radnych nie jest ograniczona przynależnością partyjną ani zaszeregowaniem wynikającym z umiejscowienia na listach wyborczych, jest otwarta dla wszystkich radnych, którym na sercu leży dobro Gminy i jej mieszkańców.