Po wyborze Jana Musiała na posła, zwolnił się pożądany przez wielu fotel burmistrza Miasta Brzeska. Na forum dyskusyjnym od kilkunastu dni pojawiają się nazwiska potencjalnych kandydatów. Informacje prawdziwe, mieszają się tam ze zwykłymi plotkami nie mającymi pokrycia z rzeczywistościa. Zanim będziemy mogli dyskutować o poparciu tego czy innego kandydata na burmistrza przez tą czy inną partię czy organizację społeczno-zawodową, muszą być znane nazwiska pełnoprawnych kandydatów. A do tego jeszcze daleko. Nie wszyscy wiedzą, że wybór kandydatów na burmistrza w wyborach uzupełniających przebiega inaczej niż w przypadku wyborów przeprowadzanych w normalnym trybie, kiedy to kandydatów zgłaszają komitety wyborcze zarejestrowane co najmniej w połowie okręgów wyborczych. W przypadku wyborów uzupełniających ta zasada nie obowiązuje. Pełnoprawnym kandydatem ma burmistrza w wyborach uzupełnijących może zostać każdy obywatel (>25 lat,niekarany), który zbieże co najmniej 1500 podpisów potencjalnych wyborców. Wbrew pozorom nie jest to łatwe (dla przykładu kandydat na posła musi zebrać tylko 300 podpisów w okręgu) i trudno sobie wyobrazić aby ostateczna lista kandydatów, liczyła więcej niż 3 osoby. Może się i tak zdarzyć, że żaden z chętnych do kandydowania nie zbierze wymagającej liczby głosów. I co wtedy? Wtedy możliway jest scenariusz IV (poniżej), wg którego pełniący p.o. burmistrza, komisarz zostanie powołany przez wojewodę na pełnoprawnego burmistrza. Wspomnianego wyżej komisarza (p.o. burmistrza) powołuje nowy premier na wniosek nowego wojewody. Specjalnie podkreśliłem słowo "nowy" aby zwrócić uwagę na fakt, że w zaistniałej sytuacji politycznej, duży wpływ na powołanie komisarza będzie miał były burmistrz i obecny poseł Jan Musiał. Co prawda ustępujący premier Jarosław Kaczyński powołał wczoraj na to stanowisko Stanisława Sułka ale nie ulega wątpliwości,że nowy premier zmieni tą decyzję. Proszę nie mylić komisarza - p.o burmistrza z komisarzem wyborczym, którym w Tarnowie jest Grzegorze Krężołek -sędzia. A oto wszystkie cztery scenariusze wyborcze, które na dzień dzisiejszy mają równe szanse na realizację. Sceniariusz I (więcej niż 2 pełnoprawnych kandydatów na burmistrza). Wybory 27 stycznia odbędą się wg. tego scenariusza - na liście będzie 6-ciu pełnoprawnych kandydatów)
- a) Ten kandydat zostaje burmistrzem, który w wyborach otrzyma więcej niż 50% ważnie oddanych głosów
- b) Jeżeli żaden z kandydatów nie otrzyma ponad 50% głosów, wówczas odbędzie sie II tura wyborów uzupełniających pomiędzy dwoma kandydatami, którzy otrzymali największą liczbę głosów. Zwycięzca II tury zostaje burmistrzem
Sceniariusz II (2-ch pełnoprawnych kandydatów na burmistrza) - zwycięzca wyborów zostaje burmistrzem
(nieaktualny - zgłosiło sie 6-ciu pełnoprawnych kandydatów) Scenariusz III (1 pełnoprawny kandydat na burmistrza) - nie ma wyborów. Komisarz wyborczy nie zarządza wyborów, tylko stwierdza wybór jednomyślny kandydata Scenariusz IV żaden z chętnych do kandydowania nie zbierze wymaganej liczby podpisów. pełniący p.o. burmistrza, komisarz będzie rządził miastem a następnie zostanie powołany przez wojewodę na pełnoprawnego burmistrza. (nieaktualny - są kandydaci, którzy zebrali wymaganą liczbę głosów)
Jak widać wybory nowego burmistrza w Brzesku mogą mieć wiele scenariuszy a wynik wyborów (jeżeli do nich dojdzie) może być trudno przewidywalny. Duży wpływ na wyniki może miec frekfencja wyborcza. Biorąc pod uwagę ostatnie wybory do Sejmu, może wynieść ona w granicach 40%. Czy będzie tak wysoka? Trudno dziś przewidzieć. Bardziej prawdopodobą liczbą na dzień dzisiejszy wydaje się frekfencja w granicach 25%. Biorąc pod uwagę, że Gmina Brzesko ma ponad 27 tys. uprawnionych do głosowania, można przewidywać, że burmistrza wybierać będzie od 6 700 - 10 800 głosujących. Statystyki wyborów uzupełniających w skali krajowej pokazują, że bierze w nich udział zwykle od 5-7 %. Przy takiej frekwencji wynik wyborów może być zupełnie przypadkowy. Nie mówiąc o II turze wyborów o której mowa w Scenariuszu I. Gdyby do niej doszło to wybór byłby jeszcze bardziej przypadkowy. Zbigniew Stós 11 listopada, 2007 3 styczeń, 2008
|