Coraz mocniej iskrzy w brzeskim magistracie. Pełniący obowiązki burmistrza komisarz Stanisław Sułek odebrał pełnomocnictwa do dysponowania budżetem sekretarzowi gminy. Powodem był fakt wydatkowania rezerwy budżetowej – mówi.
Sekretarz gminy Bogusław Babicz nie ukrywa, że podjął decyzje o wydaniu rezerwy. W takie kompetencje wyposażył mnie burmistrz Jan Musiał przed złożeniem urzędu. Pieniądze zostały przeznaczone na słuszne cele – przekonuje.
Dodajmy, że napięcie między komisarzem i sekretarzem wynika także z relacji pomiędzy posłami Edwardem Czesakiem z PiS-u oraz Janem Musiałem z Platformy. Ten ostatni czyli były burmistrz nie ukrywa, że źle ocenia kompetencje 27-mio letniego komisarza, którego jedyną pracą było dotychczas kierowanie biurem poselskim posła Czesaka.
Jan Musiał zapowiedział nawet komisarzowi, że zostanie wkrótce odwołany. Dodajmy, że na razie nie ustalono jeszcze oficjalnie daty wyborów nowego burmistrza Brzeska. Najprawdopodobniej odbędą się one 27 stycznia.
marek