Właśnie słucham muzyki i pomyślałem , żeby skrobnąć parę zdań o tym ,czym jest ona dla mnie . A stała się dla mnie już chyba "nałogiem" , ponieważ słucham jej gdzie tylko się da i kiedykolwiek się da . Z tego to powodu , nie mogę się nigdy oderwać od walkmana albo od innego sprzętu grającego . Muzyki słucham w drodze do i ze szkoły , czasami w szkole , no i oczywiście w domu . Wychodzi z tego jakieś 6 do 8 godzin dziennie a czasami np. w wakacje nawet z 10 lub kilkanaście. Pewnie wielu z was teraz pomyśli , że to chyba kompletna szajba no ale taka jest prawda . Według mnie muza jest doskonała prawie na każdą chwilę . Nie ważne jaki się ma humor , bo czy jest się przybitym , czy jest się happy to i tak zawsze wpływa korzystnie, przynajmniej jak na mnie . Uważam , że nawet nie ważny jest rodzaj , bo każda muza - również disco polo czy metal może poprawić humor i rozluźnić , pod warunkiem oczywiście , że się go lubi . Ja słucham ( czyt.mogę słuchać ) w zasadzie prawie każdego rodzaju ,no może oprócz tych najbardziej skrajnych . Bo na przykład coś takiego jak heavy metal , czy hard korn nie jest dla mnie do przetrawienia . Ale i tak moje gusta muzyczne są dość szerokie bo obejmują bardzo zróżnicowane gatunki , od dance-u , przez pop , starą muzykę lat 70-80 po rock i ostatnio coraz bardziej punk-rock . To komuś też się może wydawać niemożliwe ale jednak da się pogodzić ze sobą tak zróżnicowaną muzę . Cóż jeszcze mogę napisać ... a no może to , że współczuję każdemu kto albo nie ma czasu , albo po prostu nie lubi słuchać muzyki . Bo jak powiedział kiedyś mój kumpel : " Muzyka oprócz miłości , to najpiękniejsza rzecz na świecie " . I kto wie czy rzeczywiście nie miał racji ( przy okazji pozdrowienia dla Kuby też wielkiego melomana ) . W teraźniejszym świecie dużo jest stresów i problemów więc wiele osób sięga po jakieś używki , żeby sobie poradzić i żyć na luzie . A czy nie lepiej jest po prostu posłuchać trochę muzyki , która jest najlepszym antybiotykiem na stres i zły humor ? Tak samo , czy nie lepiej na przykład, zamiast paczki papierosów, kupić sobie baterie do walkmana ? Wystarczają na dłużej i dzięki nim można delektować się czymś o wiele lepszym i przyjemniejszym niż jakaś tam nikotyna. Tobi |