W poniedziałek, tj. 4-go lutego - w sali widowiskowej Domu Strażaka w Gnojniku - odbyła się bezalkoholowa zabawa „ostatkowa” dla młodzieży gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej, kończąca okres karnawałowy. Po raz kolejny nastolatkowie pokazali sposób na przyjemne i pożyteczne spędzenie wolnego czasu. Udowodnili, że do dobrej zabawy nie koniecznie potrzebny jest alkohol. Wśród rozbawionej młodzieży, było dużo młodych osób z ościennych miejscowości - co jest pozytywnym przejawem integracji młodzieżowej. Blisko 130 gimnazjalistów i „starszej” młodzieży, bawiło się w rytmie Disco, Techno i Rocka - niestety nie do białego rana, lecz do godziny 24. Na całonocne szaleństwa jeszcze przyjdzie czas !!! Karnawał staropolski zawsze był obchodzony hucznie, wesoło i szumnie. Nazwa karnawał pochodzi od łacińskiego słowa carnavale, czyli pożegnanie z mięsem (łac. caro -mięso, vale - żegnaj), gdyż jest to okres poprzedzający Wielki Post. W Polsce okres ten często nazywano zapustami. Światowym centrum karnawału jest Rio de Janeiro w Brazylii. Odbywają się tam barwne korowody - połączone z tańcami skąpo odzianych kobiet - które przemierzają ulice miasta. Co prawda, tam karnawał jest znacznie krótszy, bo zaczyna się w ostatni piątek przed środą popielcową i trwa przez pięć dni, ale de facto zabawa trwa przez pięć dni i pięć nocy. Zaczyna się przekazaniem uczestnikom parady kluczy do miasta i serią sztucznych ogni. Po czym na tzw. sambodromie pojawiają się członkowie szkół brazylijskiej samby rywalizujący ze sobą w tańcu przez pięć dni i nocy. Specjalnie na tę okazję, uczestnicy parady przygotowują - pełne przepychu, mieniące się złotem - stroje karnawałowe, których częstym elementem są pióra. Corocznie do Rio de Janeiro przyjeżdża na karnawał ponad 100 tysięcy turystów. Karnawał kończy się nad ranem w środę popielcową. Marek Białka |