Udana akcja policjantów z Brzeska - sprawcy zatrzymani na gorącym uczynku
(Marek Kołdras )
2009-04-14
Znacznie drożej niż regularna umowa może kosztować wyrzucanie śmieci na dziko. Przekonali się o tym dwaj mieszkańcy Woli Dębińskiej. Policjanci z komendy w Brzesku przyłapali ich na gorącym uczynku. Akcja była bezprecedensowa.
- Funkcjonariusze otrzymali informację o tym, że ktoś zamierza nielegalnie pozbyć się śmieci, pojechali we wskazane im miejsce, ukryli się i poczekali na sygnalizowany transport – relacjonuje sierż. Ewelina Buda, rzecznik prasowy brzeskiej policji.
Samochód dostawczy wypełniony po brzegi odpadami styropianowymi przyjechał w pobliże wysypiska śmieci w Maszkienicach. Dwóch mężczyzn zaczęło rozładowywać transport, zamierzając pozostawić śmieci w lesie. Dopiero gdy wyładowali wszystko, funkcjonariusze wyszli z kryjówki. Mężczyźni zostali wylegitymowani, musieli pozbierać śmieci i załadować je na samochód. Niebawem obaj zatrzymani staną przed Sądem Grodzkim.
Za tego rodzaju przewinienie grozi im kara grzywny. Wyrzucanie śmieci na dziko może ich kosztować nawet 5 tysięcy złotych.
Źródło: intermax.pl
|