Nie będą przepraszać posła PO
(pn)
2009-06-16
PIS nie będzie przepraszać.
W ostatnim czasie pojawiały się informację o umorzeniu śledztwa w sprawie domniemanej korupcji byłego burmistrza Brzeska, a obecnie posła PO Jana Musiała. Oczekiwał on także przeprosin.
Posłowie tarnowskiej okręgu Prawa i Sprawiedliwości podkreślają, że nie czują się zobowiązani do takiego gestu.
- Naszą intencją nie było stwierdzenie popełnienia przestępstwa, ale wyeliminowanie możliwości jego powstania – dodają politycy.
Podkreślają, że interpelacja w sprawie nieprawidłowości przy przeprowadzanych przetargach znalazła potwierdzenie w protokole z przeprowadzonej kontroli przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Mówi poseł Edward Czesak.
Zarzut dotyczył możliwości naruszenia przepisów poprzez przekazanie gminie dwóch samochodów przez firmę, która wygrała przetarg na realizację inwestycji kanalizacyjnej. Do nieprawidłowości, o których mówią działacze PIS należy między innymi niezamieszczenie na stronie internetowej ogłoszenia o przetargu oraz zbyt krótki okres umieszczenia informacji na tablicy ogłoszeń.
Przypomnijmy, że prokuratura rejonowa w Dąbrowie Tarnowskiej umorzyła prowadzone od października ubiegłego roku śledztwo w sprawie domniemanej korupcji posła Jana Musiała.
Co na to sam poseł Musiał? - Wszystkie inwestycje, a szczególnie te współfinansowane ze środków unijnych są szczególnie badane przez organy do tego powołane – twierdzi.
- Wyrządzono mi krzywdę, ale skupiam się obecnie na pracy poselskiej, nie myślę o tym – dodaje Jan Musiał.
Grzegorz Nosek ESKA Tarnów intermaks.pl
|