Akcja sprzątanie świata  (ao)  2009-09-23

Ostatnio wracając z miasta widziałam dzieci zbierające śmieci. To słuszna akcja propagująca dbanie o nasze środowisko.

Nasunęły mi sie jednak spostrzeżenia że z naszym społeczeństwem coś jest nie tak. Z jednej strony słuszne akcje a z drugiej beztroskie rzucanie śmieci gdzie popadnie. Każdy z nas widział np. kierowców wyrzucających z pędzących aut śmieci do rowów. Obsesyjnie dbamy o nasze podwórka, grabimy, sprzątamy ale bez skrupułów wyrzucamy worki w rowach, w lesie...

Potem narzekamy że jest brudno i  niebezpiecznie. Przejście przez trawnik lub plac zabaw grozi wdepnięciem w psia kupę którą troskliwy właściciel zwierzaka „zapomniał” po nim posprzątać. Nasze dzieci obserwują takie zachowanie i utrwalają sobie ze tak można.

Może wiec zamiast jednodniowych akcji zacznijmy sie starać cały rok? Nie zostawiajmy puszek, śmieci w rowach i lasach to potem nie trzeba będzie ich zbierać. Sprzątanie zacznijmy od zmiany sposobu myślenia.

Nasze podwórko to nie tylko obejście domu czy teren bezpośrednio wokół bloku lecz też tereny „niczyje” wzdłuż dróg po których mkniemy. To nasz świat wiec dbajmy o niego dla nas i dla naszych dzieci.

Agata Olejnik