W dniach 21-23 sierpnia, od piątku do niedzieli, odbył się we Wrocławiu na otoczonych zielonymi ogrodami obiektach Hali Stulecia Zlot Radości z okazji XXXV - lecia powstania w Polsce Wspólnoty Anonimowych Alkoholików (AA).
Przed rozpoczęciem Zlotu Radości we Wrocławiu było zarejestrowanych oficjalnie ponad 4 tysięcy uczestników, podczas Zlotu ciągle dołączali nowi. Sprzedając na Zlocie swoje powieści, oprócz Polaków słyszałem i widziałem również Kanadyjczyków, mieszkańców Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Rosji, Ukrainy, Litwy Białorusi, Łotwy, Słowacji, na pewno było wiele innych narodowości.
|
|
Odbywały się liczne mityngi, między innymi w językach rosyjskim, czeskim, słowackim, niemieckim, angielskim. Były to nie tylko mityngi Anonimowych Alkoholików (AA), ale również osób współuzależnionych (Al.-Anon), dzieci alkoholików (Alateen), Dorosłych Dzieci Alkoholików (DDA) czy też Anonimowych Żarłoków (AŻ). Dyskutowano wiele na temat obecności Anonimowych Alkoholików w internecie, o ogólnoświatowych mityngach internetowych. Wypowiadało się wielu profesjonalistów, byli obecni przedstawiciele GSO (Światowych Służb AA). Można było kupić literaturę związaną z uzależnieniami i rozwojem duchowym, również literaturę piękną.
Podziękowania i uznanie należą się wrocławskim Grupom AA za organizację Zlotu Radości. Tanie noclegi w domach studenckich, życzliwie służby porządkowe, tanie i smaczne posiłki to tylko trzy z dziesiątków innych plusów. Program zlotu mieścił się na trzech stronach. Oprócz licznych mityngów można było również oglądać występy Zenona Laskowika i jego kabareciarni. Wieczorami w pobliskim parku biła na kilkadziesiąt metrów w górę podświetlana laserami fontanna, w której setki wielokolorowych strumieni wody tańczyły na jeziorze w takt utworów muzyki poważnej. W pobliżu japońskiego ogrodu, niedaleko ZOO, na placu przed Halą Stulecia, wznosiła się na kilkadziesiąt metrów w górę metalowa iglica. Podświetlona reflektorami wyglądała, jak zaczepiająca o rozgwieżdżone niebo kosmiczna antena.
|
|
W sobotę, w godzinach rannych była Msza Święta koncelebrowana przez księży alkoholików oraz księży współpracujących z alkoholikami. Wygłoszone w formie dialogu kazanie przekazało w artystycznej formie wiele dojrzałych duchowo, pięknych i wzruszających treści. Wieczorem, w imponującej Hali Stulecia trwała zabawa taneczna, a dla chętnych mityng nocny, co kto wolał. W niedzielę w godzinach południowych nastąpiło uroczyste zamknięcie Zlotu, a o godzinie 14-tej Msza Św. w Katedrze pod wezwaniem Jana Chrzciciela na Ostrowiu Tumskim. Przez cały czas Zlotu Radości było dużo słońca na niebie i na ziemi, a w ludzkich sercach panowała Pogoda Ducha.
Wszystkim uczestnikom Zlotu Radości z Wrocławia, ich rodzinom, znajomym, sympatykom i tym, którzy dołączą do nich w przyszłości, życzę spotkania za 5 lat na kolejnym Zlocie w Warszawie. Do zobaczenia na trzeźwym szlaku.
Andrzej Jarosz
P.S. Pierwsza grupa AA powstała w Polce w Poznaniu w 1974 roku, obecnie jest w Polsce około 2000 tysięcy grup.
Ruch ten powstał w Stanach Zjednoczonych w 1935 roku. Został założony przez dwóch alkoholików: maklera giełdowego z Nowego Jorku, Bila i lekarza chirurga z Akron, Boba. Zauważyli oni, że kiedy jeden pomaga drugiemu potrafią obaj zachować trzeźwość. Ta granicząca z cudem prawidłowość została później wielokrotnie potwierdzona i zaowocowała powstaniem prowadzących do trzeźwości 12 Kroków oraz 12 Tradycji, które na przestrzeni dziesiątków lat pomagają zachować Wspólnocie swoistą, suwerenną, wręcz fenomenalną Jedność.
Z czasem, rozrastająca się coraz bardziej Wspólnota Anonimowych Alkoholików przekroczyła granice Stanów Zjednoczonych i kontynentów i współcześnie jest obecna w 153 krajach świata i liczy miliony członków. Ze względu na anonimowość dane te są przybliżone. Rozrastająca się lawinowo Wspólnota Anonimowych Alkoholików i jej skuteczność w walce z chorobą alkoholową są fenomenem na skalę światową. Spotkałem się z opinią uznanych autorytetów, że jeżeli historycy będą po latach oceniać, co najlepszego dały Stany Zjednoczone światu w XX wieku, to być może dojdą do wniosku, że był to ruch Anonimowych Alkoholików. |