Na prośbę czytelników portalu, oburzonych, cytuję "napisem na murze kościelnym, ohydnym , obrażającym nas wszystkich", który ktoś namalował 2 tygodnie temu, chciałem się spytać czy udało się zidentyfikować sprawców? - W odpowiedzi na Pana zapytanie informuję, iż w chwili obecnej Komenda Powiatowa Policji w Brzesku prowadzi postępowanie w tej sprawie, a policjanci wykonują szereg czynności zmierzających do ustalenia sprawcy przedmiotowego zdarzenia. Odnosząc się do wspomnianego monitoringu, zapewniam, iż został on zabezpieczony procesowo i uznany za dowód rzeczowy w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym.
Czy mogłaby Pani także odnieść się do uwagi czytelnika, który napisał: "To miejsce jest widoczne z dwóch kamer i dziwną rzeczą jest, że wykonawca tego napisu nie został złapany na gorącym uczynku? Myślę że te wielkie ( wówczas) pieniądze na "monitoring" wydano niepotrzebnie".
- Stwierdzenie, że "pieniądze na monitoring wydano niepotrzebnie" jest stwierdzeniem pochopnym, zwłaszcza nie posiadając szczegółowych informacji o wykorzystywaniu monitoringu do wykonywanych przez Policję czynności.
O przydatności monitoringu może świadczyć fakt, iż niejednokrotnie rejestracja zdarzeń wykorzystywana jest jako materiał dowodowy w prowadzonych postępowaniach. Jeżeli chodzi o koszty monitoringu to obecnie funkcjonujący system nie jest z pewnością najlepszej jakości. Stąd też możliwości jego wykorzystania są w niektórych sytuacjach ograniczone.
Warto podkreślić, iż monitoring ma zdecydowany wydźwięk prewencyjny. Zdecydowaną zaletą tego systemu jest ograniczenie zdarzeń kryminalnych w ich rejonie, jednakże nie da się zaprzeczyć, że do takowych marginalnych czynów dochodzi, jak np. interesujące Pana zdarzenie.
Na koniec chcę podkreślić, iż policja bardzo ceni sobie wszelkie sygnały płynące zarówno bezpośrednio od mieszkańców, jak i za pośrednictwem mass mediów. Traktuje je poważnie i zawsze szczegółowo wyjaśnia.
Odpowiedzi na postawione pytania udzieliła: Referent ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Brzesku st. sierż. Ewelina Buda.