Usterki na pływalni.
(Jan Waresiak i inni)
2010-05-31
Dotyczy: Wniosków i opinii podjetych na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej Ochrony Środowiska i Rolnictwa Rady Miejskiej w Brzesku, odbytym w dniu 17 maja 2010 roku i zamieszczonych na tym portalu w informacji pt. "Jak do tego doszło?"
Jak powszechnie wiadomo, budynek Krytej Pływalni w Brzesku od samego początku wymagał wielu poprawek, ponieważ został źle wykonany.
Najbardziej widoczną wadą była fatalnie wykonana izolacja dachu nad niecką basenową. W związku z powyższym dach zupełnie nie spełniał swojego zadania związanego z izolacją cieplną. Można powiedzieć, że jedyne zadanie jakie spełniał, to ochrona przed deszczem (też nie do końca, o czym później). Taki sam efekt można by uzyskać, po prostu przykrywając nieckę basenową zwykłym brezentem od namiotu cyrkowego. Klienci, którzy od początku funkcjonowania pływalni, są jej stałymi bywalcami, prawdopodobnie przypominają sobie pewne osobliwe zjawiska - jeżeli tak można powiedzieć – „atmosferyczne”, kiedy np. pewnego lutowego, mroźnego, ale słonecznego przedpołudnia, do basenu wpadały krople rzęsistego „deszczu”. Wywołało to zdumienie klientów. Niezwykłe zjawisko – sztuczny deszcz. Był to efekt skraplania się pary wodnej na suficie. więcej-->>
|