1. Artykuł P. Marka Latasiewicza (*), pracownika biura Posła Jana Musiała z Platformy Obywatelskiej odbieram jako przykład uprawiania szczególnie nieprzyzwoitej i kłamliwej polityki wobec aktualnego Burmistrza Grzegorza Wawryki. Można wyrazić tylko ubolewanie, że taki typ uprawiania nieuczciwej polityki kreują osoby publiczne, które do niedawna funkcjonowały w samorządzie lokalnym.
(*) chodzi o tekst „Zdrada pierwszego kibica” (TEMI 2 czerwca 2010), z którym polemizuje autor artykułu "Od kiedy rozsądek jest zdradą?" - przypis Zb. Stós)
2. Doceniam chęć wykazania obiektywizmu w swoim artykule osoby podpisującej się jako „Wacław Wodnik”, jednak dobrze by było, aby osoba ta zaktualizowała swoją wiedzę na temat klubu i jego sponsorów u samego źródła zanim zacznie przedstawiać swoje przepuszczenia na temat innych osób.
3. Nie jest niczym nowym, że fanów czy kibiców można znaleźć także wśród radnych. Na ile czas mi pozwala, sam również kibicuję „brzeskim piwoszom”. Sadzę też, że jest to raczej z korzyścią dla klubu niż odwrotnie. Zarówno Rada jak i Burmistrz Miasta nie tak dawno, w trudnym okresie dla klubu starali się finansowo wspierać Okocimski Klub Sportowy. I tak jest do dziś, o czym już napisano. Nie należy się zatem dziwić się, że podczas luźnej dyskusji na ostatniej sesji RM na temat możliwości awansowania drużyny OKS-u do I ligi piłkarskiej, radni wypowiadali się na ten temat.
4. Niezależnie od tego czy ktoś jest większym czy mniejszym kibicem klubu, każdemu zależy na tym, aby móc oglądać swoją drużynę w jak najwyższej lidze. Ja też do tych osób należę i bardzo chciałbym, aby drużyna „Okocimskiego” awansowała wyżej. Dlatego myślę, że mieszanie tych spraw z polityką czy wyborami jest po prostu nie na miejscu. Idąc tym torem myślenia można by wszystko pomieszać z polityką.
5. Jednym z warunków gry w pierwszej czy drugiej lidze piłkarskiej są oczywiście środki finansowe. O te sprawy troszczy się Zarząd Okocimskiego Klubu Sportowego i w ostatnim czasie wg mojej wiedzy wiele się w tej materii zdarzyło. Z treści artykułu osoby podpisującej się jako „Wacław Wodnik” wynika, że niestety nie ma on o tym pojęcia – przytacza fakty z przed kilku lat. Ważne wydaje się być jednak to, na co zwracałem uwagę podczas wspomnianej dyskusji, że główny sponsor OKS-u jest również zainteresowany awansem klubu do pierwszej Ligii piłkarskiej wraz z tego konsekwencjami. O te sprawy pytać należy już jednak pytać Prezesa i Zarząd Okocimskiego Klubu Sportowego. Dodam, że miałem też okazję spotkać się osobiście z przedstawicielami właściciela „Browaru Okocim” i jestem mocno zbudowany Ich postawą wobec naszego klubu.
6. W tej całej dyskusji należy pamiętać, iż właścicielem gruntów zajmowanych przez Okocimski Klub Sportowy jest miasto Brzesko. Nie jest też żadną tajemnicą, że jest wola i dyskutuje się również o planach przejęcia przez Miasto obiektów sportowych położonych właśnie na tych gruntach w celu lepszego ich zagospodarowania. Będzie się to wiązać z bardzo dużymi nakładami finansowymi i chociażby z tego powodu zwiększenie dotychczasowego finansowania może być zadaniem trudnym do zrealizowania. Stąd też ważne jest ewentualne wsparcie finansowe ze strony dotychczasowych dużych sponsorów.
7. Na koniec prosiłbym, aby w tej wywołanej dyskusji zachować umiar, bo zepsuć to, co dobre jest bardzo łatwo. Niech każdy robi to, co do niego należy wg swoich możliwości i szczerych chęci.
Krzysztof Ojczyk
6 czerwiec 2010 r.
więcej głosów polemicznych -->>