Salon "Petersówka"
(Anna Gaudnik)
2010-09-20
Pewnie łatwiej by było to opowiedzieć, ale spróbuje napisać o tym co mogło być tylko jednym czy dwoma spotkaniami a żyje już drugi rok w comiesięcznych regularnych i coraz liczniejszych spotkaniach. Tyle tytułem wstępu.
Jesteśmy grupą kobiet, które nie „zasiedziały się w domu”, szukając usprawiedliwienia takiego stanu rzeczy w uderzeniach, drżeniach, potach, bezsennych nocach, lękach przed starością tylko uznałyśmy za prawdę, że podświadomość nigdy się nie starzeje a więc i my jesteśmy na tyle młode na ile chcemy nimi być. -->>
|