Miał prawie dziewięćdziesiąt lat i pod względem artystycznym prezentował się jeszcze świetnie, zwłaszcza że był już jednym z nielicznych dzisiaj żeliwnych aniołów nagrobnych, które rozpowszechnione były od połowy XIX wieku, aż do około 1914 roku. Na odwrocie znajduje się napis „Patent Lovrek Wien Salzburg”. Czy to siły natury, czy „przebyte” lata, a może była to (co najbardziej prawdopodobne) ludzka ręka, w każdym razie któreś z nich spowodowało, że kilka dni temu figura została znaleziona w kilku kawałkach. Zabezpieczona, czeka na decyzję w sprawie swoich dalszych losów. Może uda się ją scalić i odrestaurować, by ponownie cieszyła swoją urodą odwiedzających cmentarz parafialny, na którym, choć liczy ponad 200 lat, coraz mniej pamiątek po spoczywających na nim naszych przodkach. Jacek Filip
Do administratora portalu www.brzesko.ws:
Obecnie trwają prace wycinki drzew na cmentarzu parafialnym (nie bardzo wiadomo po co wycina się wszystkie drzewa włącznie z kasztanowcami) i wiele grobów jak i nagrobków, oraz krzyży uległo zniszczeniu. Codziennie przechodzę przez cmentarz idąc do pracy i z pracy. Drzewo składowane jest bezstopniowo na grobach - nagrobek mojej rodziny też ucierpiał. (ndwr) Od admina: Wycinkę drzew robią pracownicy Brzeskich Zakładów Komunalnych. |