Wydarzenia z 2 kwietnia 2005 r. w roku beatyfikacji powracają w naszej pamięci ze zdwojoną mocą. Dzisiaj obchodzimy 6. rocznicę śmierci Jana Pawła II. Nie chodzi tylko o moment przejścia Papieża do Domu Ojca, ale też o atmosferę tamtych dni. To nie była poza. Byliśmy wtedy prawdziwi. Opadły maski. Okazało się, że dobro, jedność są w naszym zasięgu. Trzeba tylko odpowiedniego impulsu, aby się mogły zmaterializować.