W dniu wczorajszym w Miejskim Ośrodku Kultury w Brzesku liczne grono zainteresowanych najnowszą historią naszej Ojczyzny miało okazję spotkać się z Iwoną Dojkówną, która zaprezentowała swojego autorstwa “Zakłamany Słownik, czyli żargon funkcjonariuszy bezpieczeństwa PRL”. Wprowadzenia do tematu dokonał Wojciech Frazik - Naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Krakowie, pod auspicjami którego to Instytutu wspomniana praca powstała.  Jak wyjaśniła pani Iwona, jej zainteresowanie właśnie tym tematem miało źródło w pracy magisterskiej, w której zajęła się wprawdzie badaniem slangu hiphopowców, ale już wtedy uświadomiła sobie, że istnieje jeszcze jeden, także specyficzny, i przez to bardzo ciekawy, a do tej pory niezbadany, język bardzo hermetycznej grupy, jaką stanowili funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa PRL.  Słownik został tak pomyślany i napisany, żeby nie stanowił materiału zrozumiałego tylko dla wąskiej grupy naukowców, ale był ogólnodostępny, co autorka udowodniła w krótkiej prezentacji jego fragmentów. Slang funkcjonariuszy UB i SB miał swoje źródło przede wszystkim w gwarze NKWD. Dobierano słowa z języka potocznego, ale o negatywnym znaczeniu, żeby o kimś wyrażać się w sposób pogardliwy, traktować jak przedmiot. Charakterystycznym tego przykładem może być słowo “ludzie” jako określenie dotyczące wyłącznie funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa lub ich donosicieli. “Moralnym”, czyli zajmującym właściwą postawę był nazywany tylko ten, kto był lojalny wobec bezpieki. Innym ciekawym przykładem był żargon używany wobec sacrum oraz sposoby umniejszania jego znaczenia, choćby przez używanie cudzysłowu po skrócie tzw., co jest niezgodne z zasadami polskiej pisowni, czy nazywanie krzyża emblematem, mszy św. ceremoniałem rytualnym, a pielgrzymki wycieczką do miejsc pątniczych lub zjazdem w Częstochowie.  Jak najbardziej zasłużone brawa, jakie rozległy się po zakończeniu wystąpienia autorki Zakłamanego Słownika, były nie tylko wyrazem docenienia ogromu pracy wykonanej przez panią Iwonę, ale także wartości, jaką zwłaszcza dla pokolenia urodzonego po 1989 roku tenże słownik powinien stanowić. Tekst: Jacek Filip Zdjęcia: Paweł Filip |