W Porębie Spytkowskiej grasuje podpalacz.
(bap)
2011-05-07
Strażacy nie mają wątpliwości, że ostatnie pożary stodół i budynków gospodarczych są jego dziełem. Mieszkańcy żyją w strachu. Martwią się o swój dobytek. Na razie nikt nie ucierpiał, ale w Porębie ludzie boją się, że może dojść do tragedii.
Relacja dźwiękowa -->>
Sprzęt który spalił się w stodole wart był 40 tysięcy złotych. Jednak stodoła pani Marii nie jest jedyną, która w ostatnim czasie płonęła w Porębie Spytkowskiej - mówi Dariusz Pęcak komendant brzeskiej straży.
Nic więc dziwnego, że ludzie żyją w ciągłym strachu. Boją się o swój dobytek ale także o życie. Ewelina Buda z brzeskiej policji podkreśla, że funkcjonariusze usiłując ustalić kto za podpaleniami stoi. Na razie policja w Porębie Spytkowskiej zwiększyła liczbę patroli.
Źródło: RDN Małopolska
|