Strach.
(j.)
2011-08-27
Strachem nie możemy zajmować się na poziomie myśli – ma tu bowiem zastosowanie prawo przyciągania / pomnażania > Im dłużej o czymś myślisz, tym więcej na ten temat myśli przypływa – przyciągasz je / pomnażasz!
Strachem powinniśmy zająć się na poziomie emocji / uczuć. Instynktownie, a więc nieświadomie bronimy się przed przyczyną strachu – aby zniwelować te źródła zastosować można technikę uwalniania oporu ( strachu ) przed tym co czujemy : Pozwól sobie na przyglądnięcie się tej emocji / uczuciu. Zrób to bez oceniania, osądzania – zachowaj spokój – tylko obserwuj – pozwól niech te uczucia / emocje przypływają i przypływają.
Po jakimś czasie, być może ze zdziwieniem stwierdzisz, że mają one ograniczoną objętość. W pewnym momencie stwierdzisz >> wyczerpało się … szukasz tej emocji – a tu już jej nie ma.
„Strach – dlaczego za oknem drży liść – Zostać przy oknie, czy gdzieś iść”.
Gdy wyczerpiesz to uczucie – stwierdzisz, że jest ci już obojętne czy drży, czy nie nie drży ten przykładowy liść. Wyczerpałeś nagromadzoną w sobie energię strachu. Nie ma jej już.
Jak to działa – przekonani byliśmy i często nadal jesteśmy, że źródło strachu pochodzi z zewnątrz – z otaczającego nas świata – a jak widać – choćby z tej krótkiej informacji – boimy się czegoś wg wzorca, który nosimy w sobie. To w nas jest przyczyna tego, że to w nas pojawia się strach w momencie gdy za oknem drży liść . To jest coś czego w zasadzie boisz się tylko ty – a więc skoro znamy źródło – to teraz możemy już coś z tym zrobić.
Co ? - już o tym wspomniałem – obserwować – przezwyciężając strach przed strachem.
Obserwować, aż do wyczerpania tej energii strachu – jak pozostawienie włączonej latarki, aż do wyczerpania baterii. Gdy opanujemy tą metodę, to zacznie nas takie działanie bawić, zwłaszcza, że pozbycie się strachu jest bezwzględnie przyjemne, nie mówiąc już o tym, że jest jest szczególnie przydatne.
j.
|