Biblioteka Pedagogiczna w Brzesku jest potrzebna
(Czytelnik, Zb. Stós)
2011-11-04
Ze sporym zdumieniem przeczytałem informację o planach likwidacji filii Wojewódzkiej Biblioteki Pedagogicznej między innymi w Brzesku (czytaj -->>). Nie tak bardzo odległe są czasy, kiedy jako student korzystałem z księgozbioru brzeskiej Biblioteki Pedagogicznej a także kompetentnej pomocy osób zatrudnionych w tejże bibliotece. Nie wyobrażam sobie likwidacji tej placówki, która od wielu lat służy pomocą mieszkańcom gminy i powiatu.

Nie powinniśmy dopuścić do likwidacji tej biblioteki będącej ważnym elementem systemu edukacyjno-kulturalnego naszego regionu. Z coraz większym zdziwieniem i irytacją dowiaduję się, że receptą na problemy budżetowe kolejnych ogniw samorządowych ma być wyprzedaż majątku lub ograniczanie budżetów instytucji oświatowo-kulturalnych czy wręcz ich likwidacja. Próżno doszukać się w tych jeremiadach na temat trudnej sytuacji budżetowej gminy, powiatu a wreszcie województwa informacji o ograniczeniu korzyści finansowych naszych wybrańców w postaci radnych wszystkich szczebli samorządu, wójtów, burmistrza starosty na marszałku województwa kończąc. Czy czas kryzysu i od nich nie wymaga poświęceń? Czyż nie zapewniali nas wyborców podczas jeszcze nie tak odległej kampanii wyborczej do samorządów o swojej pasji społecznikowskiej i chęci działania przede wszystkim dla dobra wspólnoty. Dobra wspólnoty wszystkich mieszkańców gminy, powiatu a wreszcie całego województwa małopolskiego, nie zaś wyłącznie wąsko pojętej wspólnoty"samorządowców z zawodu i urodzenia".
Jeśli My mieszkańcy gminy i powiatu brzeskiego cichutko i bez protestu pozwolimy na likwidację Biblioteki Pedagogicznej w naszym mieście to udowodnimy, że rok 1989 tak naprawdę niewiele zmienił. Nadal "władza" jaka by ona nie była robi co zechce nie bardzo nawet tłumacząc się ze swoich decyzji a My obywatele najwyżej na "onych" ponarzekamy czy to w gronie rodziny lub znajomych czy na forum internetowym.
Co nam tak naprawdę po władzy, która wszędzie i przy każdej okazji chwali się demokratyczną legitymizacją swoich decyzji, jeśli te decyzje są niekorzystne dla przeciętnych obywateli. To tak ma wyglądać to słynne wyrównywanie szans dla młodzieży z mniejszych ośrodków? Poprzez likwidację bibliotek ma się zwiększyć ich dostęp do wiedzy?
Myślę, że to jeden z tych momentów abyśmy wyrazili swoje zdanie i opinię na temat planowanych czy podejmowanych decyzji.Społeczeństwo obywatelskie to nie tylko posłuszna gromada ludzi, która idzie głosować. To przede wszystkim osoby potrafiące jasno i dobitnie powiedzieć swoje NIE decyzjom, które są dla nich niekorzystne a wręcz szkodliwe.
Moja propozycje na reakcję na plany likwidacji Biblioteki Pedagogicznej w Brzesku są następujące;
- Każdy może prywatnie wyrazić swój sprzeciw korzystając z zakładki KONTAKT na stronie internetowej Sejmiku Województwa Małopolskiego. Odpowiednia liczba takich listów protestacyjnych powinna dać do myślenia włodarzom samorządu wojewódzkiego.
- Niezbędna jest też reakcja wszystkich dyrekcji i nauczycieli szkół gimnazjalnych a przede wszystkim ponadgimnazjalnych z naszego powiatu w postaci oficjalnych petycji wzmocnionych podpisami nauczycieli i uczniów.
- Obojętne nie mogą też pozostać władze samorządowe naszego powiatu i gmin tworzących powiat brzeski. Nie może się jednak skończyć na jałowych i pustych deklaracjach ale potrzebny jest stały i przemyślany lobbing.
- Wreszcie media lokalne oraz dziennikarze, którzy powinni przypominać o tej sprawie i przedstawiać opinie społeczne w tym temacie.
To moje prywatne i subiektywne spojrzenie na ten problem, dlatego zachęcam do dyskusji na ten temat, przedstawiania propozycji reakcji na plany sejmiku wojewódzkiego.
Czytelnik
Zb. Stós: Dopóki ostateczna decyzja nie zapadła można mieć nadzieję, że Radni sejmiku wojewódzkiego zreflektują się w porę i zrezygnują z kontrowersyjnego planu szukania oszczędności. Dlatego każda inicjatywa mająca na celu zapobieżeniu likwidacji Biblioteki Pedagogicznej w Brzesku jest godna poparcia.
Szczególnie powinno wszystkim zależeć na zatrzymaniu bogatego księgozbioru naukowego biblioteki w Brzesku. Liczący 30 tys. księgozbiór powstał nie tylko przez zakupy książek z funduszu biblioteki, ale także dzięki darowiznom osób prywatnych.
Gdyby doszło do ostatecznego rozwiązania, czyli likwidacji biblioteki, księgozbiór powinien pozostać w Brzesku. Dużo zależeć będzie wtedy od lokalnych władz samorządowych. Czy zdecydują się na uratowanie biblioteki? Liczą na to pracownicy biblioteki, którzy podjęli inicjatywę zbierania podpisów pod petycją do władz samorządowych o podjęcie działań mających na celu przejęcie biblioteki i jej księgozbioru. Podpis pod petycją można złożyć w siedzibie Biblioteki.
Roczny budżet brzeskiej biblioteki to ok. 250 tys. (3.5 etatu, wynajem lokalu, media). Samorząd dysponuje własnym lokalem, tym obecnym jak i tym przy ul. Puszkina (po dawnej bibliotece powiatowej). W momencie przejęcia biblioteki przez samorząd istnieje także możliwość otrzymania na kilka lat dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego (z tego rozwiązania skorzystał z powodzeniem starosta nowotarski).
Dlatego uważam, że zrealizowanie „planu awaryjnego” jest możliwe i zachęcam wszystkich, komu leży dobro biblioteki pedagogicznej w Brzesku na sercu, do podjęcia odpowiednich działań wspierających, w tym wymienionych w artykule „Czytelnika”.
|