Lech Sulimierski – aktor i kawaler Zakonu Maltańskiego gościem w Petersówce.
(J.P., B.S.)
2012-02-02
11stycznia na zaproszenie Zuzanny Peters-Musiał przyjechał do Brzeska Lech Sulimierski, aktor, kawaler Suwerennego Zakonu Szpitalniczego św. Jana Chrzciciela oraz przyjaciel Jerzego Petersa z czasów wspólnych występów w Teatrze im. S. Żeromskiego w Kielcach. Spotkanie miało miejsce w domu rodzinnym Państwa Petersów zwanym Petersówką. W nastrojowym wnętrzu przedwojennego salonu Lech Sulimierski wspominał swoją aktorską znajomość z Jerzym Petersem i opowiadał o wspólnych występach w kieleckim teatrze oraz przedstawieniach grywanych w latach 70 w brzeskim kinie „Bałtyk”. Wspominając artystyczne doświadczenia zwrócił także uwagę na współpracę z prof. Marią Fołtyn, której pomagał jako asystent przy powstającym w 1998r. "Strasznym Dworze” S.Moniuszki.
Pasją Lecha Sulimierskiego jest nie tylko aktorstwo, ale także historia. Na spotkaniu w Petersówce tematem wiodącym były dzieje Zakonu Maltańskiego sięgające swoimi początkami wczesnego średniowiecza. Gość wieczoru opowiadał o historii, tradycji i strukturze zakonu oraz jego społecznej i dyplomatycznej misji. Pytany był także o regulamin, obyczaje i stroje zakonne.
Niezwykle wzruszającym momentem była recytacja poematu Wacława Potockiego "Wojna chocimska”. Lech Sulimierski zadedykował ją nieżyjącemu już Jerzemu Petersowi, którego wielokrotnie wspominał jako utalentowanego aktora oraz przyjaznego i radosnego człowieka.
W dowód wdzięczności oraz pamięci Zuzanna Peters – Musiał przekazała Lechowi Sulimierskiemu dwa obrazy autorstwa swojego Ojca. Jeden przedstawiał klasztor na Jasnej Górze, drugi natomiast był portretem pana Sulimierskiego namalowanym przez Jerzego Petersa w 1978 r. po przedstawieniu „Pinokia” w Teatrze im. S. Żeromskiego w Kielcach.
Sentymentalny wieczór wspomnień, pięknie recytowanej poezji oraz z wielką pasją opowiadanych dziejów Zakonu Maltańskiego zakończył się tradycyjnie, przy pachnącej kawie i smakołykach upieczonych przez stałe bywalczynie salonu w Petersówce.
Organizatorka spotkania p. Zuzanna Peters - Musiał po raz kolejny zasłużyła na słowa wdzięczności i uznania.
(J.P. przy współpracy B.S. )
|