Dotarła do mnie za ocean książka Iwony Dojki i Marka Latasiewicza "Tu się wszystko zaczęło". Kiedy pierwszy raz przeczytałem informację, że taka książka ma się ukazać, byłem przekonany, że jest to od dawna oczekiwana książka przygotowywana przez Iwonę Dojkę. Trochę się zdziwiłem, gdy zobaczyłem jako współautora Marka Latasiewicza, ale moje wątpliwości znikły, kiedy zapoznałem się z książką. Okazało się, że to nie ta publikacja, na którą czekałem. Książka została wydana za pieniądze (23 673,02 zł) pozyskane z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach programu LEADER. Co treść książki ma wspólnego z "rozwojem obszarów wiejskich", zostawię pod rozwagę czytelnikom, a skupię się na treści samej publikacji. Otóż, szumnie zapowiadana książka zawiera zaledwie kilkanaście niepublikowanych dotychczas zdań i jest antologią opublikowanych przez jej autorów, w latach 2003-2010, wywiadów z ludźmi mniej lub bardziej związanymi z Brzeskiem. Mimo zapewnień autorów, że "projekt dojrzewał latami" widać, iż publikacja została przygotowana w pośpiechu, bo m.in. w celu zaoszczędzenia na kosztach druku zrezygnowano ze zdjęć, jakie znajdowały się w oryginalnych artykułach. Dużym atutem byłyby zdjęcia przedstawianych postaci, bo nie wszyscy kojarzą nazwisko z postacią, jeszcze większym plusem byłyby krótkie uwagi o tym, co na dzień dzisiejszy robią osoby, o których autorzy piszą w czasie teraźniejszym, kończąc wywiad np. w roku 2003 czy 2004. W ten sposób wprowadzają czytelnika, zwłaszcza nieuważnego, w błąd, bo może sądzić, że osoby te nadal pracują tam, gdzie pracowały w momencie wywiadu, a one od dobrych paru lat już są na przykład na emeryturze bądź w międzyczasie zmarły. W książce nie podano informacji, kto przeprowadzał poszczególne wywiady ani o tym, że były one już wcześniej wydrukowane. W ten sposób czytelnik może pomyśleć, że materiał zawarty w książce jest oryginalny, a wywiady zostały przeprowadzone współcześnie, w dodatku równocześnie przez oboje autorów. Ponieważ niektóre wywiady były przeprowadzane nawet 9 lat temu, prosiłoby się, aby książkę uzupełnić informacjami, co działo się w życiu bohaterów wywiadów od momentu ich przeprowadzenia do roku wydania publikacji. Dlaczego tego nie zrobiono? Odpowiedź, przynajmniej dla mnie, jest oczywista. Jednym słowem, dużo szumu o nic. Gdyby nie Internet, takie przedsięwzięcie - antologia reportaży i wywiadów - może by miało sens. Kiedy jednak wszystkie wywiady zamieszczone w książce są dostępne w Internecie (zostały także zarchiwizowane w Małopolskiej Bibliotece Cyfrowej), to moim skromnym zdaniem wydrukowanie tej książki było zupełnie bezcelowe i okazało się zwyczajnym marnowaniem pieniędzy, które można by przeznaczyć na jakieś ważniejsze cele. Ale to już nie wina autorów książki, ale ludzi odpowiedzialnych w "Stowarzyszeniu Kwartet na Przedgórzu" za rozpatrywanie wniosków i realizację programu. O tym, że pieniądze w programach LEADER są często w Polsce niewłaściwie wykorzystywane, pisała "Gazeta Prawna" -->> A oto „wirtualne” wydanie antologii wywiadów Iwony Dojki i Marka Latasiewicza, przygotowane przeze mnie gratis, ku chwale bohaterów wywiadów i ich autorów oraz dogodności czytelników portalu. czytaj -->>
|