Figurka pośród zielonych krzewów; Głowę Maryi okala korona z gwiazd dwunastu. Długa suknia z niebieskiego kamienia. Postać pochylona lekko i zwrócona na wschód.
Wiatr muska bzu gałązkami co rozkwitł na życzenie maja postać Najświętszej Panny. Szpak na gałązce się kaja, że muszka na drodze lotu, że tak mu w do dzióbka wpadła, że nie mógł, że musiał .. bo w gniazdku czeka głodna dzieciarnia.
Majowe kajanie szpaka przerwały szczebioty dziecięce. Przyszły śpiewać majówkę, przyniosły łąkę na ręce. „Idźże dziecko na majówkę, kwiatów masz na łące tyle! Wieź nazrywaj w piękny bukiet, Matce Boskiej będzie milej.
„Maria jest też Twoją matką”. Tak mówiła mama do mnie. Pod figurkę biegnij szybko; zerwij jeszcze te piwonie. Postaw je w wazonku z wodą, obłóż wazon kamyczkami, bo figurka musi w maju przystrojona być kwiatami!
Biegły dzieci z wszystkich domów pod figurkę niosąc kwiatki. Potem stały grzecznie razem pod nadzorem czyjejś babki. Przy figurce zwykle była zbita z desek krótka ława, wkoło rumian się panoszył i zielona w kępkach trawa.
Nabożeństwo było krótkie, wezwań tyle co w litanii. Potem śpiew majowych pieśni dziecięcymi brzmiał głosami. Słychać było również niski bo i z wiekiem nadszarpnięty; trochę czasem fałszujący głos babusi tak przejętej
wielką rolą organistki pod figurką tuż przy miedzy, to i zdarzał się komentarz, bo życzliwi jej sąsiedzi tak z uśmiechem niby nic to; słów krytyki nie szczędzili „aleście się babko darli jakby my tu głusi byli „
Takie były pod figurką śpiewania majowe. Dzieci biegły prosto z pastwisk gdzie pasały krowę. Zostały obrazy z dzieciństwa - Gwiazda zaranna. Brama niebieska, Róża duchowna, wierna Panna.
Przybytek sławny pobożności - nieodgadnione dla dziecka słowa. Matka nienaruszona, Kyrie elejson i wieża Dawidowa. Wzięliśmy słowa jak klucze do drzwi zza których przyjdzie wiedza. Póki co łąki umajone, szpak na gałązce i majówka przy figurce na dwóch miedzach.  Anna Gaudnik |