To już po raz czwarty z 17 na 18 maja 2012r. w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 w Brzesku równą dobę mieszkańcy miasta oraz nauczyciele i uczniowie czytali całą dobę dzieciom. Hasło IV Maratonu to „Kubuś Puchatek I przyjaciele”. Wszystko zatem kręciło się wokół 100-letniego staruszka misia o małym rozumku i wokół jego przygód. Motto zaś brzmiało: „My z książką w ręku u boku dziecka, To dziecko szczęśliwe i mądre u naszego boku.” Trzeba przyznać, iż w tym roku była to chyba najbardziej udana pod względem uczestników impreza. W czytaniu wzięło udział ponad 90 dorosłych i około 170 dzieci. Tylko w nocy na Sali czuwało 140 uczniów i młodych aktorów z Grupy Teatralnej.
Maraton rozpoczął pan burmistrz Grzegorz Wawryka, za nim poseł na Sejm RP Edward Czesak, przewodniczący UM Krzysztof Ojczyk i były dyrektor szkoły Józef Kaczmarczyk. | | | Grzegorz Wawryka | Edward Czesak | Józef Kaczmarczyk |
Później pojawił się pan wiceburmistrz Jerzy Tyrkiel, panie z salonu poetyckiego „Petersówka”, dyrektorzy zaprzyjaźnionych placówek, m.in. pani Maria Marek, pani Małgorzata Cuber, pan Jerzy Wyczesany, księża z parafii Miłosierdzia Bożego i wielu, wielu innych znamienitych gości. | | | Jerzy Tyrkiel ( w "kolejce" - Jerzy Wyczesany i Ewelina Buda - KP Policji) | ks. Krzysztof Ceglarz
| Bruna |
W nocy czytała też dziewczyna o imieniu Bruna, która przyjechała do Brzeska z Brazylii i uczy się języka polskiego. Przedstawiła ona fragment bajki o Kubusiu w języku portugalskim, a następnie zmierzyła się z wersją polską. Był bardzo sympatyczny moment Maratonu. Ostatnie minuty czytania należały do pani pedagog Bogumiły Szymańskej i pań dyrektorek Marii Kieć i Urszuli Białki. Nocny dyżur sprawowało 10 nauczycieli i pani dyrektor. Wszyscy czuwali w firmowych koszulkach „maratonowych”.
Wydarzenie śledziła lokalna prasa i TVP Kraków.
Nie brakło też ukochanych przedszkolaków, które pojawiały się przez dwa dni i wychodziły ze szkoły z naklejkami Kubusia Puchatka i balonikami w dłoniach. Goście zaś wpisywali się do kroniki szkoły i otrzymywali kartonowe serduszka na patykach z wizerunkami postaci z bajki i pieczątką Maratonu. Pomysłodawczynią i organizatorką imprezy jest Agata Podłęcka, która znalazła mocne wsparcie w pani dyrektor Urszuli Białce aktywnie popierającej wszelkie działania z tym związane. Szkoła przygotowywała się do Maratonu cały rok szkolny. Uczniowie wykonywali cudowne prace plastyczne: rysunki, makiety, kukiełki, postaci z masy solnej, płaskorzeźby, witraże. Pisali wiersze i własne bajki o przygodach Kubusia Puchatka, wydając je w formie uroczych książeczek, znosili do szkoły wszelkie akcesoria związane z bajkowym bohaterem, by móc to wyeksponować na wielkiej wystawie na hallu głównym i na sali gimnastycznej. Na niej stworzono leśny kącik czytania bajek dla gości.
Materiałów użyczyła też bibliotekarka Jolanta Sarlej, zaś do dekorowania szkoły dołączyły nauczycielki: Alicja Pawlina, Maria Cebula, Magdalena Gnyla, Ewa Bukowicz i emerytowana plastyczka Anna Serwin. Pomagały też dzieci i członkowie Grupy Teatralnej. Efekt był znakomity. Nie brakło przyjaciół z zewnątrz, którzy włączyli się w akcję, zwłaszcza finansowo. Były to przede wszystkim Wioletta Mocię – właścicielka sklepu i salonu kosmetycznego „U Chmury” i Renata Pappallardo – współwłaścicielka pizzerii „U Włocha”. Obie panie są mamami uczniów naszej szkoły. Szkoła składa ogromne podziękowania wszystkim, którzy włączyli się w tę przepiękną ideę propagowania miłości do książek, do czytania i do dzieci, którym warto poświęcać czas. |