Nieoficjalny Portal Miasta Brzeska i Okolic 
  Home  |   Almanach  |   BBS  |   Forum  |   Historia  |   Informator  |   Leksykon  |   Linki  |   Mapa  |   Na skróty  |   Ogłoszenia  |   Polonia  |   Turystyka  |   Autor  
 

Absolutorium  (ndwr)  2012-06-26

Absolutorium czyli brak alternatywy” – stwierdza Niktważny. Moim zdaniem, jednogłośne absolutorium dla burmistrza udzielone mu na ostatniej sesji przez radnych, to przede wszystkim wyraz rozgrzeszenia dla nich samych przez nich samych. To próba maskowania ich niechęci, niemocy a może i niewiedzy – czynników nie pozwalających sięgnąć do dokumentów, żeby dokonać ich rzetelnej i obiektywnej analizy, zastanowić się nad celowością i sensem podejmowania takich, a nie innych decyzji, czy jak najbardziej uzasadnionego wydatkowania pieniędzy z gminnej kasy, zwłaszcza teraz, kiedy ich po prostu nie ma.

Bycie radnym w dzisiejszych czasach to w pierwszym rzędzie zastrzyk finansowy, w dodatku połączony z brakiem odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Żeby móc prowadzić merytoryczną dyskusję na komisjach czy sesjach rady miejskiej, najpierw trzeba się do tego odpowiednio przygotować, a to wymaga już pewnego wysiłku, zwłaszcza intelektualnego, czyli spojrzenia znacznie szerszego niż czubek własnego nosa. Ma rację Niktważny, kiedy pisze: „Jakże, bowiem podejmować dyskusję i debatę, czy to na sesji Rady Miasta lub w lokalnych mediach, kiedy nie ma się alternatywnej wizji zarządzania i rozwoju gminy.” Słuszne spostrzeżenie, bo jeśli przypomnieć sobie, z jakimi hasłami startowali w ostatnich, ale także i wcześniejszych, wyborach kandydaci na radnych i burmistrza, z obecnymi włącznie, to nietrudno zrozumieć tę absolutoryjną jednogłośność.

Innym istotnym problemem jest sprawa kadr, czyli wykonawców podjętych decyzji, choć nigdzie nie jest powiedziane i napisane, że nie mogą oni być również inspiratorami pewnych działań, przedkładanych później burmistrzowi i radnym.
A jak to wygląda w praktyce? Przykład pierwszy z brzegu: „Czy w WEKiS powstanie komórka lub znajdzie się przynajmniej jedna osoba pomagająca szkołom w korzystaniu z projektów typu Comenius i pomoże upowszechniać w szkołach całej gminy doświadczenia placówek, które już z powodzeniem to czynią?” – pyta Niktważny. Biorąc pod uwagę dotychczasową aktywność naczelnika WEKiS-u i podległej mu „drużyny”, wydaje się to niemożliwe.

Czy podniesienie przez radnych niemałej już pensji burmistrzowi o kwotę, jaką otrzymuje dziś bardzo wielu dobrze wykształconych młodych ludzi, było wyrazem uznania dla jego niebywałych osiągnięć w samodzielnej działalności bądź niezwykle owocnym dwukadencyjnym kierowaniem powiatem? Pytanie: tylko na czym miałyby te osiągnięcia polegać, bo na przykład powiat do dzisiaj nie może się wygrzebać z długów ?

 A jakimi dotychczasowymi własnymi menadżerskimi osiągnięciami mogą się pochwalić grający w Radzie Miejskiej pierwsze skrzypce jej przewodniczący i jego zastępca? Nawiasem mówiąc, inicjatorzy podjęcia uchwały zwiększającej zarobki „ojca” miasta.

Nie ma się zatem co dziwić, że Brzesko jest przedstawiane przez aktualnie nim rządzących w jak najlepszym świetle, no bo inaczej być nie może, kiedy do kolejnych wyborów już tylko dwa lata, a w razie wyborczego niepowodzenia kto, kiedy, gdzie i w dodatku za taką kasę ich przyjmie? Kto, kiedy i gdzie za samą obecność i bezrefleksyjne głosowanie będzie co miesiąc wspomagał ich domowe budżety?

(ndwr)
(nazwisko do wiadomości redakcji)

comments powered by Disqus


Copyright © 2004-2025 Zbigniew Stos Wszelkie prawa zastrzezone.
Uwagi, opinie i komentarze prosze przesylac na adres portal.brzesko.ws@gmail.com